Spędziłem jeszcze 2 godzinki na pomiarach i mam takie wyniki.
Pobór prądu na postoju, odczekaniu i z odpiętą kamerą (to jedyna rzecz jaka działa po wyjęciu kluczyka) to 0.04A
Pobór prądu kamery to 0.18A w trybie nagrywania (przez 5 minut od wyjęcia kluczyka), a następnie 0.12A (co daje w sumie 0.16A jak auto stoi na parkingu).
Rozumiem, że z kamerą jest to "aż" 4 razy więcej, ale mimo to jest to zaledwie niecałe 4Ah na dobę.
Oczywiście mogę odłączać kamerę po zgaszeniu auta, ale liczę na opcję "wilk syty i owca cała".
Jak rozumiem do pełnego wyładowania powinno minąć 14 dni. Niech nawet wytrzyma połowę z tego - 7 dni, ale nie 2-3dni... (tak?)
Wskazywałoby to na obniżoną wiekiem pojemność akumulatora, a nie jego samoczynne wyładowywanie się lub problem z ładowaniem.
Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić.
Wiem, że to nie to samo co u fachowca, ale uważam, że wystarczająco można sprawdzić samemu żeby dojść gdzie tkwi problem.
No i mam nadzieję, że zostanie coś dla potomnych (np. liczby które czasem ciężko znaleźć)