4444
-
Postów
474 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez 4444
-
-
TAK
-
1
-
-
2006 AT wersja usa czy europa /bo jeszcze może być keson/?
Zwykle h7 a wersja na usa ma na tej samej żarówce zmniejszenie mocy do świateł dziennych = automatycznie trochę słabiej świeci, dzięki temu się nie przepalają i odblaski nie wypalone.
Halogeny zwykle h1.
H4 chyba od 2006 nigdzie nie występuje w subarakach.
-
1
-
-
W niektórych - szczególnie nowszych - dochodzi jeszcze jeden problem = zatopione czujniki abs.
Tym samym zwykłe łożysko urasta do super technologii.
-
Obce dźwięki masz na każdym biegu?
Są zależne od biegu czy tylko od prędkości ?
Jeżeli tylko od prędkości i wielkość biegu nie ma znaczenia to czy masz problem z wjechaniem na krawężnik, podjazd, najazd ?
Oraz jaki przebieg w km.
-
łożysko szybko możesz zdiagnozować podnosząc podejrzane koło do góry u łapiesz za oponę góra dół i ruszając na przemian do siebie od siebie powinien pojawić się delikatny luzik = to by tłumaczyło dlaczego zmienia się częstotliwość dźwięków a związane to jest z określoną prędkością która powoduje powstawanie harmonicznej w drganiach całego koła; gdybyś zmieniał felgi z oponami i miał dwa komplety o różnych masach to drugi komplet może wibrować przy innej prędkości.
Podnieś i sprawdź luz.
-
W dniu 6.02.2018 o 16:01, Aga napisał:
To już dawno stosuję. U mnie problem jest taki, że siedzę chyba dość nisko jak na OBK, wyżej nie lubię. Krótkie i płaskie siedzisko powoduje, że nie mam podparcia tak że noga opiera się na pięcie. Tempomat mam, ale po wymianie skrzyni nie działa ... chociaż nie lubię go używać, to teraz i tak nie mogę.
Fotel mam ustawiony dobrze, byłam na SJS i innych szkoleniach
Teraz jechałam do Austrii z poduszką profilowaną pod udami i było super
Czyli klasyka gatunku = długie nogi mam, a do tego siedzi pupa na niskim fotelu, a kierownica nie ma regulacji na długości !!! więc rączki za krótkie żeby nóżki się wyprostowały co by mogły na foteliku uda się podpierać...
Na szkoleniach skupiają się na ustawieniach oparcia fotela tak aby ręce nadgarstkami się oparły na kole kierownicy a tu trzeba od podstaw czyli od ustawienia fotela dla nóg, a dopiero później budujemy górę fotela i sylwetki.
Co by nie pisać brak wysuwanej kolumny ogranicza ustawienia i tak małoustawnego siedziska.
Więc pozostają półśrodki:
poduszeczki, tempomacik, fitness za kółkiem i na kółku, itp...
-
Przepływ płynu w instalacji jest zależny od prędkości obrotowej silnika który paskiem napędza pompę wody.
Inne są różnice oporów dla cieczy przy małym przepływie a inne dla dużych. Wytłumaczę to po ludowemu: jak masz tłum ludzi i idą powoli np z kościoła po mszy i mają do wyboru BLISKO boczne małe drzwi i DALEKO duże główne to przy powolnym i spokojnym wychodzeniu prawie pewne że większość wyjdzie małymi
ale
gdy dodasz gazu = panika to małymi choć blisko wyjdzie tyle samo ale tymi dużymi większość.
I podobnie jest z oddaniem ciepła do płynu;
przez parownik się nie schłodzi tak jak przez chłodnicę, a parownik to te małe drzwi i nimi większość obiegu krąży bo są na krótszej drodze.
Zrób eksperyment:
przełącz tylko na Pb
szczypcami zaciśnij węża od parownika
i obserwój
pewnie mam rację - jeżeli tak wypunktujesz łapką posta.
powodzenia.
-
A pierwotnie po założeniu gazu nie było takich objawów?
Pytam, bo częstym błędem jest złe trójnikowanie przewodu z płynem pod parownik gazu.
-
@Giresse i to właśnie sporo tłumaczy w Waszych porównaniach.
Gdy w Twoim przypadku podniesiesz fotel w górę na max i zrobisz fotkę jak za pierwszym razem będziesz miał porównanie które umieść dla wątpiących i potomnych.
I stanie się jasność ...
-
1
-
-
A może kluczowa informacja jak wysoko macie ustawione fotele do tego "porównania" ????
Jak masz siedzisko do góry to fotel idzie do przodu
Jak kuper max w podłogę cofnie się do tyłu
Ale to tak dla uściślenia warunków doświadczenia, bo jak zawsze można prawie wszystko wszystkim udowodnić...
Ja mając zwykle 182 cm mam zbyt ciasno w foresterach gdy fotel w górze, a od jesieni do zimy to już mnie te plastikowe pudełka przytłaczają, więc coś wiem na ten temat.
Projekt pod japończyka letnią porą. Przecież naszywka jest made in japan i wszystko jasne.
Aga jak chcesz "ulżyć" prawej nodze to próbuj małej yogi - mi przed laty pokazał pewien trik kierowca = prawe kolano odchyla bardziej na prawo tak aby piszczel/udo lekko oparło się o środkowy tunel i konsolę, niepozorne ale pomaga, no oczywiście tempomat co jakiś czas choć na chwilę pstrykam aby rozluźnić prawą nogę = staram się nią robić prawie wszystko, no może tylko nie zakładam na głowę = ani swoją ani pasażera - chodzi aby rozluźnić ustalony i zastany mięsień iścięgno.
p.s.
mini musi być bardzo mini lub dłuższa zwiewna kreacja - ale i tak prawie wszyscy będą lansowali dla Ciebie te mini mini.
-
Np. kolor.
-
Nie przypuszczałem, że do wszystkiego tak wstawianego w tekst trzeba "się zalogować" w "nielegalu". - cały czas się trzeba pytać i samemu uczyć,
w Twoim zestawieniu zabrakło nowych pierścieni w I-szym nadwymiarze bo tłoki jak przypuszczałem +0,25, więc stare nie mogły być odzyskane.
Ale historia choroby robi wrażenie - OK.
To był skok na "głęboką wodę" też tak czasem zaliczam, że jak robić i to sobie to na lata lub na dożywocie auta aż się przegra z rdzą...
-
Gdybym jednak musiał zostać wybierać pomiędzy słabym ale komfortowym OBKiem, zwinnym ale mniejszym i mniej komfortowym Levorgiem, to z racji, że ja dużo jeżdżę po autostradach i trochę wożę to biorę OBKa
I właśnie nie ogarniam swym umysłem takich założeń = fajny mały zwinny / słaby wieloryb komfortowy.
Próbowałem zestawić co ewentualnie innego a nie co z subaru = dlatego padło na xc70 + ... = oba auta podobnie cenowo /może nie volvo/ a są bardzo ciekawe.
Poproś o zimową jazdę i pojedż w swoje znane boczne zakamrki = zobacz co potrafi dane auto po za asfaltem.
Bo podajesz opis że na długie trasy i głośność obk - to bardziej potrzebujesz legasy skoro takie kilometry.
Jak z jedzeniem podałeś stereotyp tak z samą alfą żyjesz mitem wspomnień.
Obecnie alfa 159 z wiekiem 10 lat w t.dislu ma mniejsze doledliwości niż 8-10 letnie legasy czy forester. Więc mierz jedną miarą.
Wiem że obecnie mając zainwestować ok. 150 k_pln nie nabyłbym subaru = mocno odstaje od świerzego świata amotoryzacji.
Podobnie jak słyszę o napędach, że haldex to nibt napęd...
O paru lat życzę takich słabych punktów sobie jak i innym = technologia tak pogoniła, że dziś sam nie ogarniam co jeszcze zaoferuje jutro.
-
Możesz wymusić mu kalibrację.
Po restarcie rzy pierwszym odpalaniu kluczyk w pozycje on /świecą kontrolki/ + czekasz tak ok 5-7 sek, następnie start i nie dotykasz gazu, czekasz aż sam wyreguluje obroty ok. 15-20 sek. wyłączasz silnik wyjmujesz kuczyk i po kolejnych 5-10 sek. mozesz odpalać po swojemu.
Ważne żeby w kalibracji obciążyć silnik do typowych ustawień = zawsze włączone światła, wentylatory, radio, optymalnie nawiewy na przednią szybę w tryb osuszania.
Zwykle pomaga jak czarodziejska różdżka.
-
chyba musisz na Pw bo mi się nie wyświetla...
-
5 minut temu, Herostrates napisał:
zapadła decyzja aby zrobić szlif i dać nowe tłoki.
Rozumiem, że szlif jedynie cylindrów w pierwszy nadwymiar i cylindry nowe +0,25 + nowe pierścienie do nadwymiaru.
Bo tak się walczy z pistonslap.
A pytanie z ciekawości czy masz pomiar z owalizacji każdego cylindra ?
ile wynosiły odchyłki i w ilu miejscach każdego cylindra mierzone /środek, max wysoko, max nisko/ ?
Czy któryś z pomiarów na cylindrze zblizył się do fabrycznej odchyłki 0,05 mm?
-
A najlepiej podaj źródło informacji bo bardzo same źródła różnią się na serwerach oficjalnych producenta na rybku usa, azja, eu.
Więc @Pan Dziedzic merytorycznie = jakie źródło o wytycznych wymiany olejowej???
Co ciekawe motul bardzo różni się z wytycznymi usa i eu.
I szczególnie motul.
W moim przypadku to nie olej był źródłem niepokoi.
-
Piston w pierszej kolejności ściera dolne krawędzie tłoków w kolejnej wyciera ściany cylindrów = z honowania robi lustro więc tym bardziej olej spływa i tym bardziej owalizuje się cylinder. Subarowe wytyczne dopuszczają owalizację cylindra max 0,05mm to dość dużo, powosuje to pierwsze jednoznaczne symtomy "do remontu" = zwykle 2-3k km, ale może być i wcześniej bo olej, bo brak oleju, bo wymiana zapomniana.
Nasze boxery źle znoszą mrozy, wiem bo mam porównanie /ciepły garaż, wiata, mrozy po -27/ żaden olej nie niwelowaj minusowych temperatur, stan oleju starm się utrzymywać powyżej 1/2 bagnetu.
Kwestia kluczowa ile oczekujemy przejechać jeszcze...
i w jakim stylu
i z jakimi dolewkami olejowymi.
W silnikach zakuwanych to zjawisko i pobór oleju to częsty przypadek bo z większymi luzami się składa układ = luzy na większe obciążenia temperaturowe.
W boxerach nadwymiar średnicy tłoka oraz poziome położenie tłoka tylko potęguje to ryzyko, więc ten typ tak penie wcześniej czy późiej będzie miał.
Jest oznaką mechanicznego zurzycia metalu, jeżeli cichnie po rozgrzaniu to jeszcze trochę pośmiga, powolne rozgrzewanie bez obciążeń i ciepłe garażowanie wydłuży agonię.
Jednak pamiętajcie, że źródeł dźwięku jest więcej:
napinacz
zawory
wtryskiwacze
zaworek odmy
zaworek zwrotny paliwa
złe spalanie od świec, kabli, cewki
no i oczywiście PANEWKI
i pewnie parę innych...
-
Na znanych forach za wielką wodą bardzo chętnie zalewają
GULF MULTI-VEHICLE ATF 4L
sam także się przestawiłem i wszystko ok.
Cenowo chyba najkorzystniej za 4 litry płaciłem coś ok 95-100 pln brutto z dostawą.
Kupione 3 x 4 lit = 12 lit bo to było planowane na zmianę dynamiczną z wykorzystaniem rurek prowadzących do przedniej chłodnicy.
Nowy olej zalewany w pierwszym etapie jak statycznie, później II część z rospięciem rurek.
Dla tych co nie chcą zdejmować miski olejowej - a warto oczyścić magnes na dnie miski.
Ale jeżeli nie chcemy zdejmować miski to warto na podnośniku podnieść prawą stronę /pasazera/ do góry = wówczas wylejecie ok. 1,5 litra więcej starego oleju ATF wychlapiecie, tym samym więcej nowego wlejecie.
Cały układ ma pojemność ok. 10,5 litra max 11 to już z dynamiczną podmianą.
link do karty po prawej stronie na stronie:
Mam nadzieję, że coś pomogłem i ułatwiłem pierwsze samodzielne kroki...
Powodzenia i szerokości.
-
Takie szarpnięcia są gdy stan oleju się nie zamyka w normie lub olej jest źle dobrany;
ale skoro dotyczy to tylko jednego przejścia 4-na-3 to spore szanse że pada elektrozaworek na płycie sterującej lub jest on lub jego kanał zabrudzony, są też inne możliwości ale po co skakać na głęboką i mętną wodę? Ważniejsze czy do twojej płyty sterującej można dokupić pojedyncze zawory ?
-
Skoro odpalił na lince, skoro liczniki i kokpit startuje i słyszysz PUK a oczekujesz rozrusznika a on nic - to chyba trzeba zagadać z tym rozrusznikiem lub jego bendiksem ?
Na serio to ostukaj rozrusznik młotkiem lub czymś tego typu = szczotki i bendiks powinny odreagować jeżeli się kończą a ty w ciemnym lesie.
Jak w cywilizacji to sprawdzenie czy dochodzi zasilanie na rozrusznik, jeżeli dochodzi to demontaż i na stół do reanimacji.
-
Rozrusznik lub akumulator,
ewentualnie słaba masa.
-
Czujnik spalania stukowego = jego położenie, uszkodzenie lub kostka.
Przepustnica do czyszczenia ewentualnie wiązka gazu lub kostka przy pedale gazu.
-
Zróbcie prosty test na lusterko:
spróbujcie otworzyć i zamknąć drzwi pasażera ale bez trzaskania drzwiami - jeżeli po kilku takich cyklach lustro się przestawi wniosek jest tylko jeden = przetarta lub przełamana wiązka elektryczna w połączeniu drzwi słupek A, wówczas szukacie przełamania na łukach/kostce lub przetarcia i "lewego" masowania się wiązki.
Wówczas będzie to klasyka gatunku nie tylko dla subaru.
Legacy III automat a manual
w Legacy
Opublikowano
Ale fabryczna chłodnica to zwykle rurka za chłodnicą poziomo raz tam i z powrotem - więc trudno nazwać to chłodnicą a jedynie namiastką ale dzięki temu łatwo wstawia się dowolną chłodniczkę z radiatorem - koszt ok.400 pln i spokój na pokolenia.
Wybierasz każdą małą z promocji + system montażu na patyczkach dystansowych do już istniejącej chłodnicy wodnej i dla wszelkiego zaworek upustowy do odpowietrzania.