witam,
znamy się mało więc może parę słów o sobie na początek.
Moja historia motoryzacyjna obejmuje kilka ciekawych pozycji, lecz zdecydowanie brakuje w niej imprezy. Poruszałem się Saabem 900 (krokodyl), 9000 aero (potężne turbo i głośny blow-off), następnie A3 1,8T quattro. Tym ostatnim samochodem przelatałem ponad 3 lata i byłem bardzo zadowolony. Jednak ogromna podsterowność przechodząca płynnie w połowie zakrętu w ogromną nadsterowność, generowana przez system Haldex, kilka razy mnie zawiodła. Pojazdu się więc pozbyłem. System Haldex jest jednak bardzo ciekawy, ale zdecydowanie nie do sportu ani zabawy. Nie pomogło nawet utwardzenie zawieszenia w A3. System umożliwia jednak oszczędną jazdę bez zbędnego dopinania tylnej osi. Do garażu rodzinnego udało mi się więc ostatnio wstawić octavie 1,9 TDI kombi właśnie w wersji 4x4 (haldex). Na dalsze wypady rodzinne na narty, jak znalazł. Tanio, bezpiecznie i zawsze do celu, czegoś jednak brakuje. Wydaje mi się, że akurat czytelnicy tego forum będą wiedzieli czego...
Stąd pomysł na dodatkowy samochód w rodzinie - imprezę. samochód służyć ma do przemieszczania się po mieście (jak żona wróci z macierzyńskiego do pracy i wsiądzie w skodę). W weekendy chciałbym podszkolić trochę swoje umiejętności i może pozwiedzać słomczyn czy inne bemowo.
Z przyczyn ekonomicznych zapewne skończy się na GT'ku. Jak uda sie zakupić jakąś dobrą sztukę, to zapewne będzie doinwestowywana.
To tyle może o sobie na początek...
Pozdrawiam
goory