ppmarian

moze tak byc jesli byl uzywany olej tzw "longlife" VW dopuszcza zmiany ww. oleju co 30kkm :roll:

tak

potrzebne sa 4 cienkie plaskie srubokręty. od strony pinów masz plastikowe zapatki. podwazasz je i wysuwasz tylna czaesc przycisku.

sztywne zawieszenie to nie oznacza twarde zawieszenie. szywne to takie ktore ma stosunkowo duzy skok ale potrzeba jest zarazem duza sila do jego "dobicia" ale niestety z rownie duża siła nastepuje reakcja na dobicie czyli powrot

klego w moim VW rorzdzad byl na lancuchu a pompa wody na odszielnym pasku wielorowkowym wiec subaru wypada w tym porownaniu blado. a pompe wody wymieniam "przy okazji" zeby nie okazalo sie za 10 000km ze stanie pompa i zerwie rozrzad!

madry polak po szkodzie teoretycznie OBK i FOREK to identyczne mechanicznie auta a tu taaaaaaaaaaka roznica. po co ladowali takie "sztywne" zawieszenie do forestera? wieksza ladowność? chyba nie!

Współczuję mechanikowi :razz: Dar-car - nie mam kontaktów z nimi, ale nie wiem też nic złego. Jeśli to cena z regulacją to bardzo ok. jakbym mial warunki to sam bym sobie to zrobil a tak musze dac niestety komus zarobic. ale juz naszcescie niedlugo sie to zmini bo przy okazji budowy domu sprawilem sobie prezent i bede miec garaz na dwa stanowiska w tym jedno z kanalem

na poczatku myslałem ze to koło zapasowe, ale wyjałem z bagażnika i dalej cos piszczy - skrzypi. Dzwieki wyraznie dochodza z bagaznika i tylko na duzych nierownosciach. klapa? jak sie pozbyc "piszczałki"?

regulacja na silniku w aucie. maja plytki. o oszustwie raczej nie ma mowy bo ZAWSZE stoje nad mechanikiem. warsztat: DAR-CAR ul. Swojczycka WROCŁAW

mimo ze mam wbite z ksiazke serwisowa i faktury na "duzy przeglad" po 100 000km jakos chce dmuchac na zimne i chociaz zajzec do rozrzadu i zaworow. cena za wymiane rozrzadu + sprawadzenie i ew. regulacja zaworow 300PLN (sama robocizna) - duzo czy malo? warsztat nie autoryzowany ale zajmuje sie w wiekszosci japoncami i jest polecany przez uzytkowinkow subaru z okolic wroclawia forek 2.0 N/A kolejne pytanie co konkretnie wchodzi w skład okresowej wymiany rorzadu i czy dobre ceny czesci 1 x pasek GETES = 216PLN 3 x rolka prowadzaca RUVILLE AUTOTEILE = 3 x 110 = 330PLN 1 x rolka napinacza RUVILLE AUTOTEILE = 250PLN 1 x pompa wody KAGER = 170PLN czy mozna wyminic np: same lozyska w rolce napinajacej i napinajacych. prosze sie nie smiac! takie praktyki czesto stosowane sa w niemczech (przy kupinie czesci po tzw fabrycznej regeneracji)

zadne z ww. zjawisk nie wystepuje. amorki suche, auto swietnie trzyma sie na zakretach, jezeli jedno kolo wpadnie w dziure tez OK. problem wystepuje jedynie gdy dwa kola jednoczesnie wjezdzaja w dziure lub na prog zwalniajacy (efekt podobny do nieobciazonego tylu w pickup'ach)

bardzo denerwuje mnie charakterystyka tylnego zawieszeniania w moim foresterze. nie wiem czy TTTM czy spowodowane jest to niesprawnym zawieszeniem. podczas jazdy np: po progach zwlaniajachy mam wrazeni jakby tyl auta podskakiwal. w moim starym passacie co najwyzej zawieszenie dobilo ale nie bylo wrazenia "podskakiwania". odrazu zaznaczam ze na postoju jak "pobujam" to prawidlowo sie zachowyje - szybko wytlumia i sie zatrzymiuje, na przegladzie sprawnosc amortyzatorow wyszla na poziomie 70% wiec OK co moze byc powodem takiego zachowania ? - niesprawne sprezyny? - tyl jest na prawidlowej wysokosci

mam oswiadcznie z policji i koles przyja mandat karny wiec chyba nie powinno byc problemu

dzis rano byla masakra na miescie - szkalnka wszyscy toczyli sie 5-10km/h tylko jeden pojechal szyciej i wjechal we mnie... nowy zderzak, tablica + ramka, spryskiwacz reflektora, blenda pod reflektor, osłona halogenu ciekawe ile za to dostane z OC sprawcy ...czesci do subaru nie sa tanie

ja jedynie mialem doczynienia z regeneracja kompresora w G60

w/g strony producenta: http://www.texaco.i-g.pl/produkty.php?id=36 w/g charakterystyki olejow: http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html i jeszce wiele wiele innych miesc gdzie wyraznie jest napisane ze to polsyntetyk!!!

ja tez sie pisze!

od ktorego roku bylo montowane w foresterze?

a co z: - odprezeniem silnika N/A - na jakiej podstwie komp bedzie informowany o nadcisnieniou w kolektorze - sprzeglem, itp ja ma to miec rece i nogi to lepiej sprzedac obecne auto i kupic TURBO!!!

olej ktorym zalalem nie jest gestrzy i nie dziala na zasadzie motodoktora... jedyne czym przewyzsza to dodatkiem dwusiarczku molibdenu gtory osadza sie na metalowych elemenentach i "smaruje" od samego poczatku nawet jak nie ma jeszcze filmu olejowego oleju.

postanowilem kontynuowac tradycje i zmienilem olej na LIQUI MOLY MoS2-LEICHTLAUF 10W-40 (dwa poprzednie auta jedzily na oleju ww. i bardzo sobie chwalilem) z tego co wyczytalem z faktur i ksiazki od mojego forestera to poprzedni wlasciciel jedzil na Texaco Havoline Energy 5W-30. jako ze okazalo sie ze jest to tez polsyntetyk wiec bez obaw zalalem takze polsyntetyk tyle ze 10w40. (oba spelniaja zalecana przez Subaru normę Energy Conserving) od dwuch dni jezdze na nowym oleju i slysze poprawe szczegolnie rano. - do tej pory slychac bylo cichutkie popukiwanie zanim olej nie zlapal temp pracy teraz cisza od samego porannego momentu przekrecenia kluczyka.

mialem passata G60 (kompresor slimakowy) plusy: - silnik ciagnal plynnie praktycznie od wolnych obr - wrazenie jak w duzym silniku wolnossacym - ciekawy dzwiek minusy: - trzeba bardzo uwazac na temp oleju. nie wolo przekraczac ~3000obr. zanim olej nie zlapie temp pracy. - bardzo malo fachowcow znajacych sie na regeneracji. jest duzo partaczy ktorym wydaje sie ze potrafia ale taka "naparwa" starcza na 10kkm zamiast np: 150kkm obecnie uzywane sa kompresy typu Roots - duzo trwalsze od ww.

teraz rozumiem :wink: banalnie proste rozwiazanie w porownaniu do mojego sluzbowego scenica. (elektokto-hydrauliczny silownik)