Pawel.wro

Tez puszczalem wszystko w peszlu, ale u mnie poszlo to gladko. Najgorsza wyklejka drzwi.

Jak ktoś to robił to tak:) ja robiłem sam. Masakra! Przedramiona obdrapane. @ura_bus może spróbuj używkę

Mi na same drzwi poszły 3m² maty bo 2 warstwy i 1.5 m² pianki pod boczki

Jak Powrót do przyszłosci

Jeśli morel maximo jest z tych tańszych (500-600pln) to w podobnej cenie wygluszysz sobie drzwi i kupisz sensowne radio. Efekt bedzie lepszy

Ja latatke kupiłem za kilkadziesiąt zł. Co dla mnie było wazne: 1) regulacja ogniskowej strumienia światła 2) małe rozmiary i wodoodpornośc 3) czas świecenia i tryby swiecenia (30% i 100%, jest też strobo ale to nieporozunienie bo oślepia) i mam jeszcze ładowanie aku. 4) sensowny uchwyt na kierę. A i na jasnośc nie narzekam.

Potwierdzam co mowi Eryk. Zmiana opon na znacznie lżejsze przełożyła sie w tych samych warunkach i wytrenowaniu na szybszą jazdę. Co do bujania zawiasu pamiętam jeszcze stare rowery zjazdowe z systemem jednozawiasowym. Tak to bujało, ze jazda po plaskim byla bez sensu. Za to jaka trakcja na zjazdach! Ale to nisza I nie zgodze sie absolutnie ze manetka blokady to marketingowy wymysł. Ja mam blokadę na damperze i zmiana tego podczas jazdy jest po pierwsze niewygodna, po drugie niebezpieczna

150Ah? Przeciez taki aku jest wielki, gdzie Ty go w bagażniku wozisz?

Serwis powiedział szczerą prawdę odnośnie ekspolatacji akumulatora. A jesli dojdzie do tego jazda na krótkich dystansach, system start stop i niskie temperatury. Sam autor napisał że światła i radio było właczone. Jedynie teraz co można sprawdzić to pojemność akumulatora jeśli chce sie to na gwarancji zrobić. Informacje zawarte o eksploatacji akumukatora sa przeciez zawarte w instrukcji ekspolatacji

Tyle miejsca zajmuje. Wpięcie roweru moment. Więcej miejsca zajmuje właśnie stacjonarny

Jeśli masz "normalny" rower kup sobie używany trenażer. Polecam tacx albo Elite. Wpinasz sobie rower i jedziesz. Są też trenarzery interaktywne gdzie możesz jeździć z innymi online. Wtedy jazda jest dużo ciekawsza i się nie nudzi. Tylko radzę się pośpieszyć bo teraz kończy się sezon na rowery o ludzie zaczynają jeździć w domu

Są testery obecności płynu chłodniczego w oleju, to szybki i tani test co sam sobie wykonasz w chwilę. Na rozcieńczanie oleju paliwem tylko analiza oleju, wtedy może z 0w40 robić się 0w20 albo i gorzej. Nie wspominając już o obecności metali zużyciowych w oleju Oby to był błąd pomiarowy

Też mam te stalaki subaru w czarnym kolorze. Świetnie wygląda ten offfroadowy look. Tyle ze po montazu 4 tłoczków juz mi się nie mieszczą

Temat clickbajtowy i tyle. Wszystkie zawarte "newsy" już istnieją w ustawie o Dozorze Technicznym z 2000r. i od zawsze było to stosowane w przypadku urządzeń transportu bliskiego. Mianowicie przy projektowaniu, wytwarzaniu i naprawach robi się to w uzgodnieniu z DT

Oj tam, zamiast gadac na rowery! Ktoś z Wrocławia czy okolic ma ochotę pośmigać w terenie?

Jak ktoś robi po 500km to jest chodzącą encyklopedią kolarstwa i doskonale wie jak rower pod siebie ustawic

Prowadzimy tu dywagacje rodem z pucharu świata. Wybrać się do porządnego sklepu, gdzie dobiorą rower pod Ciebie. Obecnie rowery są niesamowicie zaawansowane i czy to alu, karbon czy żelbeton 99% bedzie megazadowolonych. Pod warunkiem że sprzedawca zrozumie jak i gdzie bedziesz jeździł. Szkoda że pomina się siodełko, ktore źle dobrane skuteczniej zniechęci do jazdy. Warto poogladać Szajbajka o sprzęcie czy Leszka z prawie pro o treningach

Ja osobiście w rowerze mtb wybrał bym alu, z powodów ktore Eryk powyzej wymienił. Najistotniejsze jest by rower był dobrze dopasowany pod Ciebie tzw bikefitting.

Mam teraz Speca do AM i taki nimiecki wynalazek CMP supermoto zjazdówkę 250mm skoku, ciężki jak cholera i jazda po płaskim katorga. Chciałem też szosę kupić ale boję się już tych prędkości To prawda że karbon ma też właściwości tłumiące w zależności od grubości nałożonych warstw i pod jakim kątem, przez to nieosiągalne dla ram aluminiowych.

Sam mam fulla i przyznam że zawieszenia są niesamowicie rozwinięte w rowerach. Na asfalcie blokuję sobie tylne zawieszenie aby nie marnować energii wkładanej w pedałowanie. Ale jak już zjadę z asfaltu na delikatnie wyboisty szuter odblokowuję tylni amor ale w miarę na twardo (powiedzmy zawieszenie działa w 30% skoku) to mam kompromis pomiędzy efektywnością pedałowania a oszczędzaniu tyłka na wybojach Podczas zjazdów czy mocnych nierówności otwieram zawias w pełni i wtedy mam trakcję. Czy jest sens iść w karbon? Jeśli się nie ścigasz to uważam że nie. Jest lżejszy to prawda, ale też bardziej wymagający. Każdą śrubkę trzeba dokręcać kluczem dynamo, czasami użycie pasty antypoślizgowej. A i tak najważniejsza jest masa kół. A że sezon się kończy polecam zakup trenarzera i ściganie się online przez zwifta czy bkool a na wiosnę będzie niesamowita forma:)

Co roku UOKiK publikuje listę trefnych stacji paliw. Jakbym jeszcze tankował gnojówę to bym się martwił. A co do hot dogów to z Orlena najlepiej mi smakują

Pomalowany raptorem?

Święte słowa. Tak, ten adres do badania oleju. Nie ma sensu po płukance bo wyjdzie wynik z D.

I ceny Foresterów rosną:)