jak nie będziesz ogrzewać chaty zimą to o nakładaniu tynku i szpachli możesz zapomnieć do wiosny. A otwory okienne zamiast zamykać oknami zabił bym OSB i uszczelnił pianką. Zależy jak bardzo zależy ci na czasie zakończenia budowy.
masz w ogóle elewacje ?
Woda/ Kanaliza
elektryka
gaz
okna
Te cztery w pierwszej kolejności w jednym czasie
I teraz tak
albo nagrzewnice do środka i tynkujesz, albo zrób posadzkę i poczekaj na dodatnie temp by nakładać tynki
potem płytki malowanie i panele w tym samym czasie możesz lecieć
Jak chcesz wykonawcę na elektrykę i sanitarkę to daj znać, popytam się chłopaków u mnie na budowie czy nie chcą do Cb skoczyć. Chyba, że budujesz się na drugim końcu Wielkopolski
nie wiem jak sens jest robic kanalizacje/wode/ogrzewanie przed tynkami... rzadko prace instalacyjne i tynkarskie wykonuje jedna firma. Nie wyobrazam sobie sytuacji zeby tynkarze skakali wokół rurek rozprowadzonych po podlodze, zdecydowanie wole pozniej sobie wybruzdowac kilka bruzd pod kanalizacje czy podejscia grzejnikow.
nie przesadzaj ile ma tych rurek przez pokój i kuchnię ? do kaloryfera zasilanie i powrót a w łazience i kuchni też zasilanie i powrót x2 i do tego jeden odpływ.
Można też ułożyć instalacje, wylać posadzkę i położyć tynki. Minus jedyny to upierdzielona cała posadzka.
A co do bruzdowania, to jestem zwolennikiem robienia go przed tynkami. Wyprawienie potem tego też zaczyna być kosztowne za każdy mb, a nie każdy robi to ładnie i równo.