Skocz do zawartości

ForekXT

Użytkownik
  • Postów

    209
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ForekXT

  1. ForekXT

    cham na drodze

    Niby w którym miejscu? Dotyczy ogólnie zmiany pasa ruchu niezależnie od ilości pasów. Więc jeżeli kuzynka jechała lewy pasem a na zakręcie znalazła się na prawym to zmieniła pas ruchu nie ustępując pierwszeństwa pojazdowi, który był na prawym pasie.
  2. ForekXT

    cham na drodze

    art. 22: "4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony." Z powyższego przepisu wynika, że jeżeli droga zwęża się z dwóch pasów (nie muszą być wyznaczone) do jednego pierwszeństwo ma wjeżdżający na ten pas z prawej strony. Poza tym zeznania kuzynki są jakoś mało przekonujące - z pomiaru szerokości jezdni na mapie wynika, że na zakręcie się ona wcale nie zwęża - po prostu kuzynka ścinała zakręt. Tam są wyznaczone pasy więc wiadomo, który pas się kończy i kto zmienia pas ruchu.
  3. ForekXT

    cham na drodze

    prawa o ruchu drogowym
  4. ForekXT

    cham na drodze

    Cwaniak mógłby stwierdzić, że to złośliwość kuzynki, która blokowała możliwość wyprzedzenia jej poprzez uporczywe łamanie prawa :-)
  5. ForekXT

    cham na drodze

    Wyprzedzanie wg prawa o ruchu drogowym to "przejeżdżanie obok" więc jazda równoległym pasem z tą samą prędkością wyprzedzaniem nie jest. A w przypadku zwężenia drogi pierwszeństwo ma jadący prawym pasem. Pasy ruchu nie muszą być wyznaczone - wystarczy że pojazdy mieszczą się obok siebie.
  6. ForekXT

    cham na drodze

    Kuzynka z Anglii wróciła? No i trzeba by jej hamulce w aucie naprawić żeby w razie potrzeby mogą przez zakrętem zwolnić żeby ustąpić pierwszeństwa.
  7. ForekXT

    cham na drodze

    Najlepsze jest to: "Cóż z tego, że ktoś jedzie nieprawidłowo, skoro o winie spowodowania kolizji rozstrzyga to, kto ją spowodował." :-)
  8. Można kupić: http://www.subtle-solutions.com/product_info.php?products_id=37 Albo zrobić samemu:
  9. http://www.ortizcustompods.com/subaru.html
  10. Jest linia przed przejściem dla pieszych ale już na bocznej drodze. Gdyby ta linia była na pasie do prawoskrętu (tak jak dla pasów do jazdy na wprost) to sprawa byłaby jasna. A przy takim oznakowaniu jak na zdjęciu skręcając w prawo nie wjeżdża się za sygnalizator (tylko skręca w inną drogę przed sygnalizatorem) i trudno powiązać linię zatrzymania ze światłami znajdującymi się na innej drodze. Jak dla mnie oznakowanie tego skrzyżowania to knot. Może ktoś w pachołek przydzwonił i znak obrócił? Bo żeby minąć znak od lewej trzeba by kawałek pod prąd jechać. Przynajmniej tak to na zdjęciu wygląda.
  11. Rozporządzenie ... w sprawie znaków i sygnałów drogowych: art. 95. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają: 3) sygnał czerwony — zakaz wjazdu za sygnalizator, art. 99 2. Jeżeli sygnalizator jest umieszczony nad jezdnią, to zatrzymanie pojazdu wynikające z nadawanego sygnału powinno nastąpić przed linią zatrzymania, a w razie jej braku — przed jezdnią, nad którą sygnalizator został umieszczony. W świetle powyższych przepisów sytuacja ze zdjęcia nie jest taka oczywista: - skręcając w prawo nie przejeżdża się za sygnalizator, - linia zatrzymania jest już na innej jezdni.
  12. Kierowca mandatu nie przyjął, sprawa pewnie trafiła do sądu. I dobrze. Jaka wyobraźnia??? Przecież już dwa razy pisałem, że na filmie widać, że policja jedzie - więc nie ma mowy o tym, że inny samochód ich omija tylko co najwyżej wyprzedza. Tak zaciekle bronisz tych policjantów, że jeszcze trochę a zacznę podejrzewać, że sam jechałeś tym radiowozem ;-)
  13. Czytaj proszę całość a nie wybiórczo. Napisałem wyraźnie, że na filmie wykonanym przez Policję widać, że gdy oni jeszcze jadą to samochód, który rzekomo ich ominął na przejściu jest już za tymże przejściem. To była ordynarna próba wyłudzenia. Policjanci popełnili poważne przestępstwo po to żeby kierowcę 'przyłapać' na wykroczeniu.
  14. Niestety chyba trzeba działać jak w Rosji... Ostatnio nawet w tv (tvn - coś tam pirat) pokazywali ładną scenkę jak dzielni nieoznakowani milicjanci ścigają bandytę, który rzekomo ominął ich na przejściu dla pieszych. Taki drobiazg tylko, że na ich własnym filmie widać, że gdy milicja się zatrzymuje to filmowany samochód jest już dawno za przejściem więc jeżeli wogóle wykroczenie miało miejsce to wyprzedzanie na przejściu a nie omijanie. Niby różnica tylko w paragrafach więc o co chodzi? A jak nie wiadomo... to... wiadomo, że o kasę. Ponad 2x większą. Cała sytuacja wyglądała na milicyjną podpuchę - zaczęli ostro hamować przed przejściem licząc na to, że kierowca na sąsiednim pasie zgapi i nie zahamuje - czyli "wyprzedzi".
  15. Pewnie nie będzie regulacji wysokości i wtyczki czujki zapiętych pasów ale to akurat dobrze :-)
  16. TTTM - Subaru grzeje ma maxa żeby jak najszybciej nagrzać wnętrze do zadanej temperatury. Jeździłem ostatnio mietkiem, który robił to samo więc to nie tylko japońce mają takie pomysły. W reno trafiają się guziki do przełączania trybów nagrzewania z szybkiego na ludzki.
  17. Mam inny model tego samego producenta i generalnie działa zgodnie z przeznaczeniem.
  18. Nie jak barany tylko zgodnie z przepisami. Czyli niezgodnie z rozsądkiem. Jak zwykle... Jasne :-)
  19. Tylko co by było, gdyby wszyscy wpadli na ten pomysł W szczecińskiej praktyce nie ma na to szans. Dojeżdżający do ronda lewym pasem drogi już przed rondem nie mają większych szans na zmianę pasa na prawy więc nie mają wyboru i muszą próbować wjechać na wewnętrzny pas ronda. A co do zasady się zgadzam - kurczowe trzymanie się przepisów może zablokować rondo. Tak jeszcze w kwestii czy rondo jest skrzyżowaniem :-) Rozporządzenie o znakach jest podrzędne względem ustawy o ruchu drogowym. A prd stanowi, że skrzyżowanie to "przecięcie się lub połączenie dróg publicznych na jednym poziomie". I teraz mam pytanie: które drogi na poniższym obrazku się przecinają i co ważne: ze względu na oznakowanie pionowe/poziome a nie geometrię!
  20. Tu wina po stronie osób odpowiedzialnych za projektowanie takiego ronda, powinno być brane natężenie oraz wielkość samego ronda i być zrobione turbinowe które by wyeliminowało te opisane problemy Od ćwierć wieku jeżdżę to tych rondach - w kółko jak koń w cyrku :-) - i widzę masę problemów wynikających z braku znajomości przepisów. Przykładowo: 1. Droga dochodząca do ronda ma dwa pasy, na rondzie są trzy pasy. Wjeżdżający z lewego pasa pcha się na środkowy na rondzie mimo iż wjeżdżający w prawego pasa robi to samo i ma pierwszeństwo. 2. Wjeżdżający na rondo z lewego pasa drogi chcący wjechać na wewnętrzny trzeci pas ronda muszą odczekać na moment kiedy wszystkie trzy pasy ronda będą wolne. A że zdarza się to rzadko zajeżdżają drogę jadącym po rondzie. 3. Jak już ktoś wjedzie na wewnętrzny trzeci pas ronda pojawia się następny problem - trzeba z ronda zjechać. I zamiast stopniowo zjechać najpierw na środkowy pas a później na prawy zjeżdża z lewego zajeżdżając drogę jadącym pasem środkowym i prawym. 4. Kierowcy jadący środkowym pasem trzypasmowego ronda zjeżdżający w drogę dwupasmową potrafią pchać się bezpośrednio ze środkowego pasa ronda na lewy pas drogi zakładając, że jadący prawym pasem ronda zajmie pas prawy choć wcale nie musi. A wręcz może pojechać dalej dookoła ronda. 5. Jadący środkowym lub lewym pasem ronda, którym coś z przepisów obiło się o uszy i wiedzą, że prawy pas ma pierwszeństwo, potrafią zatrzymać się na środku ronda czekając aż z prawej będzie wolne. Tak więc mając na względzie powyższe najszybciej i najbezpieczniej jest pokonać rondo jadą prawym pasem. Najszybciej bo można wjechać na rondo gdy tylko pojawi się wolne na prawym pasie ronda podczas gdy chcący wjechać na wewnętrzny trzeci pas ronda muszą czekać i czekać... Najbezpieczniej bo po wjeździe na rondo mają już cały czas pierwszeństwo i w razie kolizji mają darmowy remont na koszt sprawcy.
  21. A prosto przez rondo to jak będzie? Po trawniku? ;-) Nawet gdyby rondo uznać za skrzyżowanie (co wcale oczywiste nie jest) to możliwa jest wyłącznie jazda wokół ronda lub skręt w prawo.
  22. Trudno się nie zgodzić z tym co napisał sjak. Brak definicji ronda mocno komplikuje temat. Od siebie tylko dodam, że w Szczecinie gdzie mieszkam są ronda mają ponad 100m średnicy do których dochodzi 8 ulic, ronda przecinają przejścia dla pieszych i tory tramwajowe ze światłami. A przy zewnętrznym pasie są parkingi. A na środku ronda park. Powoduje to, że wjeżdżając na rondo nie sposób bez pomocy mapy geodezyjnej stwierdzić czy jedzie się "prosto" czy "w lewo" - po pierwsze nie zjazdu widać a po drugie "w lewo" odchodzą cztery ulice. Praktyka policyjna w przypadku kolizji jest jasna i spójna - prawy pas ma pierwszeństwo choćby ktoś miał fantazję i jeździł nim dookoła ronda a próba zjechania z ronda z innego niż prawy pas jest wymuszeniem pierwszeństwa i przesądza o winie w razie kolizji z jadącym prawym pasem.
  23. Oczywiście: Art. 16 pkt 4 prawa o ruchu drogowym: Art. 22 pkt 4 prawa o ruchu drogowym: Powyższe istotne w przypadku zjeżdżania z ronda z pasa innego prawy.
  24. Przez rondo nie można pojechać "na wprost" ani "skręcić w lewo" - na rondo się wjeżdża i zjeżdża. Nie ma znaczenia czy zjeżdża się pierwszym zjazdem czy piątym. Na rondzie jak na każdej drodze obowiązuje ruch prawostronny. Więc jeżeli nie ma strzałek na pasach to zgodnie z przepisami należy objeżdżać rondo dookoła prawym pasem. Tak stanowi prawo. Nie rozsądek :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...