mly96

Miałem ją brać za 25, bo tyle za nią chciał, ale szybko się rozmyślił. Podobno polakierowana na nowo, świeża konserwacja od spodu, wnętrze po fotkach wyglądało na zadbane, z tego co pamiętam to tylko pod maską średnio, ale nawet jeśli to do ogarnięcia Zapytaj gdzie stroił i jakie jest doładowanie, bo 340KM to powinien zrobić na 16G, na 18G sam spodziewał się więcej bo na stronie coś pisał o 380KM+ i jak widać nie pykło.

Tylko zwróć uwagę, że pytasz o auto powyżej 200KM, a kolega zaznaczył, że pisze o SOHC, które ma około 160KM i dużo trudniej je zabić niż wersje z turbo...

Szkoda komentować te bzdury co wypisujesz Chyba spodziewałeś się, że każdy się będzie spuszczał jakie to super, bezawaryjne samochody, a rzeczywistość okazała się inna i teraz się mażesz... Na tym forum na szczęście duża część osób jest szczera i pomaga, a nie patrzy ślepo "mam subaru, więc jest najlepsze".

Skoro to banały i jesteś taki obeznany to po co zadajesz pytania? Z tymi autami jest jedna wielka loteria, albo się uda albo nie. Miałem dwa beznadziejne przypadki w swojej przygodzie z tą marką. WRX po remoncie przejechał 1000km i... Padł silnik Oczywiście auto było docierane, więc nie było mowy o szybkiej jeździe. Mechanik miał sprawdzić osprzęt, ale tego nie zrobił, a jak się okazało pompa była niesprawna. Teraz kupiłem rajdówkę, gc8, silnik do remontu, przejechał jakieś 2000km i zaczął pluć olejem z odmy, kompresja na jednej stronie 5 bar na drugiej 7

Może nie jako normę, ale jak ktoś świadomie kupuje takie auto to liczy się z tym. Nikt nie mówi, że zaraz po kupnie będziesz musiał wyłożyć 15k na remont, są osoby który przez kilka lat jeździły i silnika nie ruszały, ale zawsze warto mieć zapas gotówki na naprawę. Niestety te auta mają pecha do właścicieli i często ludzie nie mający wystarczającego budżetu je kupują i zaniedbują, na skutek czego coraz łatwiej kupić złom.

Piszesz w dziale "impreza", więc chyba łatwo się domyślić... Zresztą reszta modeli subaru z turbo ma praktycznie te same silniki. A czego się spodziewać po 15 letnim aucie "sportowym", które zazwyczaj miało kilku właścicieli, którzy tych aut nie oszczędzali? To zdecydowanie nie są auta dla osób, które liczą się z każdym groszem.

To zależy czego kto oczekuje od auta i ile jest w stanie wydawać na jego serwisowanie. Jak nie przeszkadza Ci wyłożenie w najgorszym wypadku 15tys na remont silnika to bierz bez zastanowienia.

Nie masz w tej kwocie i mocy zbyt dużego wyboru albo 2.0 albo 2.5 , oba awaryjne i kosztowne w serwisie

Mam cichy końcowy z wrx jak coś.

Oddaj to na skup, nigdzie więcej nie dostaniesz za 20 letni wydech. fcfa3 w tej chwili może być warty 1500-1800, ten drugi prawdopodobnie co najmniej o połowę mniej.

pw