Skocz do zawartości

Cherusek1

Użytkownik
  • Postów

    640
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Cherusek1

  1. Dziękuje pięknie, powiedzcie mi jeszcze, jakie przebiegi znoszą takie h6 w legacy IV? Przy dbaniu o auto , regularnym serwisie, braku upalania, tak mniej więcej oczywiście , i jeszcze jedno pytanie znacie może to auto?https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-3-0-h6-benzyna-245km-4x4-skora-salon-pl-oryginal-100-pewne-ID6zsuZL.html właściciel twierdzi że nie jest od nas ale prosiak jest ,czy to forumowe autko ? W zakupie kontrolowanym też to umieściłem ale może tu więcej speców od h6 zagląda, przepraszam za zaśmiecanie
  2. Cześć , czy moglibyście podesłać mi linka gdzie na forum można poczytać o kolejnych generacjach silnika H6? Lub jeśli to nie wymaga za dużo pisania skrobnęlibyście coś niecoś w wolnej chwili tu dla mnie? Chodzi mi o różnice w konstrukcj osiągi awaryjność w legacy III legacy IV i co to jest ten H6 - 3.6l amerykaniec tak? Jest to warte zainteresowania? Nigdy w legasiach nie siedziałem ale ostatnio u nas na spocie przyjechało takie piękne H6 legacy IV że postanowiłem sie tu u Was trochę dokształcić ,jak macie cierpliwość to proszę o naukę pozdrawiam
  3. 1. Tomasz_555 2. Sonny86 3. niebieskiultras 4. Cherusek1 pewnie że na chwilę do sklepu wyskoczę
  4. Magia fotografii choć przyznam szczerze ,że nasz opel jak odjeżdżał wyglądał lepiej jak niektóre autka jak przyjeżdżały hihi na następny Wrack bedzie poprawione malowanie no i chłodnica, swoją drogą jak byście mieli jakieś patenty gdzie i jak ją zamontować byłbym wdzięczny, tak co by jej nie rozdupcyć za szybko i żeby ciśnienie jako takie było ,dach chyba odpada
  5. Dobra Pablito będzie info:) a co z Waszym autkiem się stało po wyścigu? Zostawiliście je tam? Widzę ze kiełbasa zaatakowała Was podstępnie na adrenalinie
  6. Dzięki Paulus, teraz wyszła trochę niespodziewanie ,następnym razem napiszę tu wcześniej ,bo może akurat ktoś wpadnie kibicować
  7. Chopy! Powodzenia na adrenalince ,bede trzymał kciuki, uważajcie też na siebie ,zwłaszcza w drodze powrotnej, a tu na rozweselenie kilka fotek z wracka, obyście tak nie skończyli! choć ostatnie zdjęcie z uniesionym kciukiem mechanika oznacza ,że nasza Eleanor jeszcze pojedzie i pokaże na co ją stać pozdrawiam i powodzenia
  8. Genialna szkoła! Nawet zajęcia gimnastyczne prowadzą w zimie i kurs mechaniki motocyklowej! Z mojej perspektywy trochę daleko jestem z Górnego Śląska, bez organizacji noclegu sie nie obędzie ,ale już widzę że warto! Z resztą może z nowym sezonem damy radę wrócić do tematu i zjawić się u Pana Marka jakąś większą subarową ekipą dwukołową weźcie to pod uwagę dzięki i pozdrawiam Was ciepło
  9. Powiedzcie mi jeszcze gdzie jest szkoła Pana Marka Godlewskiego? Bardzo mnie zachęciliście ,u mnie jest podobnie z tymi nawykami i umiejętnościami czyli pierwsze są złe a te drugie nie istnieją , przemieszczam sie poprostu na moto z pkt A do B z dużą frajdą oczywiście ale to nie jest jazda z całą pewnością i nie chodzi mi o to żeby kogoś objeżdżać albo komuś cos udowodnić ,chciałbym lepiej jeździć. Ten Pan od ustawień zawieszenia motocykla jest też od Marka Godlewskiego? Super jest fragment ,że bedą na mnie krzyczeć nic tak czasem nie stawia do pionu i nie mobilizuje jak porządny opoerdol , przy czym nie jestem masochistą zapewniam
  10. Skwaro i outsaider a moglibyście opisać tak w prostych słowach takie szkolenie motocyklowe? W sensie kurs doszkalający, jak to wyglada? W samochodzie wiem ale na moto? Nie umiem sobie tego wyobrazic ,w aucie jak spieprzę to lece w trawę, wracam na tor i znowu mogę za chwilę spieprzyć ,ale jak na moto? Przewraca sie tam człowiek? Co z motocyklem? Bo to na swoim to szkolenie tak?Instruktor przez radyjko ma łączność?no i ile to kosztuje tak orientacyjnie? Tak trochę opowiedzcie
  11. Chopy w związku z tym ze 26 będę miał adrenalinę na trasie Chorzów -stolyca-Chorzów niestety muszę zrezygnować z tej fajnej imprezy ,co do spota 22.11 postaram się być pamiętajcie do obwachania są już dwa samochody
  12. Haha! Masz racje tego się trzeba trzymać ustępuje pola w licytacji wiekowej ,ale powiem Wam, ze ja na motor zachorowałem dosyć późno ,w sensie , jako młody chłopak bardziej auta a motory bardzo po macoszemu , teraz No stuknęła 40 i normalnie się nie poznaje Haha
  13. Outsider dziekuje Ci bardzo wiele mi pomogłeś ,rozjaśniliście w głowie,siać terroru w mieście nie będę Hihi to raczej nie mój styl i za stary już trochę jestem ale motocykl ma mi służyć głównie do miasta trochę po za i do dalszej nauki , dzięki raz jeszcze ze Ci się chciało swiezaka trochę nauczyć pozdrawiam
  14. Pieknie to opisałeś jak i poprzednik ,proszę o drobne wyjaśnienie co to jest super moto? Znaczy ta klasa która opisujesz , jakie motocykle się tam łapią i czy np mój wymarzony Ducati 797 zalicza się do tego? Ostatnie pytanie do doświadczonych kolegów czy później kiedy przesiadaliscie się już z normalnych motocykli na mocniejsze , wrażenia są podobne jak np ze 125 na takie 600-800 czy jest już łatwiej czy dalej trzeba bardzo uważać bo to za każdym razem inna bajka ?
  15. Rozumiem Multistrada w takim razie raczej odpada , bardziej miasto, słodki Jezu! 3.8-4 sek. do setki ma taki 75 konny motor! Dobra to taki starczy ,macie racje i tak będę miał pełno w gaciach pewnie , podobają mi się jeszcze takie klasyczne Moto Guzzi to zupełnie inna bajka niż takie Monstery ale naprawdę piękne motocykle ,oczywiście mogę tylko o wyglądzie powiedzieć ,niestety dosyć rzadkie i drogie dzięki chłopaki za wszystkie rady
  16. Wiesz co ,ten monster który mnie interesuje 797 ma 75km w sumie to nie jest dużo jak na motocykl jeśli uda mi się takiego zdobyć to już chyba nie będę go dławił ,ale teraz nie wiem czy jakieś "chciejstwo" mi się nie załączy i nie zapragnę mocniejszej maszyny w sumie to nawet nie wiem czy 75 km to dużo czy mało jak na moje umiejętności możliwości i potrzeby
  17. Chopcy! Jest potrzebna pomoc! Raczej tych starszych z nas ale może i młodzież sie przyda, z cyklu znalezione na strychu, czy ktoś wie może jakich ekip to samochody, w jakich zawodach brały udział , każda informacja sie przyda
  18. Właśnie ,słyszałem dużo pozytywnych opini o Multistradzie ale jednak serce jest przy Monsterze Nie orientujecie sie ilu z nas tu Ducati śmiga? Też o tym kastrowania motocykli słuszałem ale na czym to polega tak naprawdę ? Po prostu inna mapa jest wgrana? Nie wpływa to jakoś na podzespoły mechaniczne?
  19. Śmigam 125-ką i myślę o przesiadce na normalny motor, no i koniecznie Ducati Monstery jako bardzo uniwersalne motocykle bardzo mi leżą , trochę właśnie boję się tych szarpań na niskich obrotach , kiedyś u nas w Katowicach sprzedawca przekonywał mnie do MV Agusty Brutale chyba ta 140 konna wersja, mieli taką używaną, kiedy zapytałem czy to na pewno dobry pomysł żebym z mojej 11 konnej Yamahy przesiadł się na coś takiego, usłyszałem, że to bardzo dobry pomysł ja byłem przerażony od samego patrzenia na ten motor a co dopiero mówić o śmiganiu ,ale piękny był to trzeba przyznać
  20. Ja myślę, że pomysł fajny, jak się nie sprawdzi to zawsze możemy wylać pomyje na fb-uka i komisyjnie zamknąć tamtą grupę
  21. Dzięki tremba, fajnie wyjaśniłeś czyli to Monster prawda? A powiedz mi jeszcze co myślisz o Monsterze 797 dla świeżaka? On ma chyba podobny silnik do Scramblera prawda?
  22. O! Fajne starocie Guliwer, jeśli jeszcze nie wyrzuciłeś to podaj nr. Konta i cenę na priw. Chętnie przygarnę Treba ,mógłbyś mi łopatologicznie w paru zdaniach wyjaśnić na czym polega desmo w Ducati? I co daje w normalnej jeździe/eksploatacji? Jest sporo o tym w necie, ale jak u nas ktoś wytłumaczy to zaras wiem o co chodzi Jakiego Ducati jesteś szczęśliwym posiadaczem? Pozdrawiam
  23. Paweł ja podobnie jak Tomek, 13 jedziemy na treniol ale ja jestem chętny, mógłbyś przypomnieć mi termin albo jakiś link podesłać? Czy to na fb było tak? Don_perignion piękne auto gratuluję tego cudeńka, jezdzij i sie ciesz Mój biały bandzior przeszedł przegląd jakimś cudem, dzięki Tomek ta stacja jest naprawdę dobra i nie chodzi o to że puszczają pazdzierz ale podchodzą rozumnie do tematu, przy okazji dowiedziałem sie że nie mam katalizatora w aucie przez rok czasu żyłem ze świadomością ze go mam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...