PLayer

Dzisiejsze tankowanie: 142 km po mieście, poszło 28 litrów paliwa, Wynik 19.7l/100 km. Wydaje mi się nieco dużo, tym bardziej, że jeżdżę bardzo spokojnie (do 4000 obrotów). Miałem BOVa ustawionego na prawie max ładowanie, teraz odkręciłem prawie na maxa ten BOV, ładuje mi teraz ok 0.6. Do celów testowych to robię i jak sądzicie czy to pomoże zmniejszyć zużycie paliwa?

Całość 184 km; poszło 30 l paliwa 90 km na trasie, z 5 upalania, reszta miasto z tym, że ok 1/3 czasu w mieście to stanie na światłach czy w korkach... Średnio - 16.3 l /100km

Jadę

Nie musisz przepraszać... To auto wygląda dokładnie jak je kupiłem, jeśli macie jakieś propozycje poprawienia go piszcie śmiało. Siatex wywalić i nic tam nie wstawiać? P.s. Ronin, Janek - mi również było bardzo miło.

w roczniku 97 należy odkręcić światła przednie (5 min), wyjąć grill (10 s), później zderzak jest trzymany oprócz zatrzaskowych pierdół na całym wzmocnieniu też przez 2 śruby, które łączą go z błotnikiem. Musisz albo zdjąć nadkole albo jakoś tam się dogrzebać i odkręcić to. Czy jest coś więcej to nie wiem bo nie demontowałem zderzaka ale to jest na pewno. Powodzenia

Witam sąsiada...

1. Azrael 2. WRC fan 3. Przemeq 4. aflinta 5. Subaryta 6. Pumex, no bo skoro moderacja przodem... 7. Fido_ 8. WiS (coraz mniej aktywny, ale jednak) 9. pedro 10. urabus (mało aktywny, ale nie wycinajcie mnie) 11. pablonas 12. domestos666 13. San_Hill 14.luki 15. Ninja 16. misioo 17. Tomirros 18. FAZA666 19. Bilex 20. osa551 21. vibowit 22. remek 23. Krebelka 24. korwin (mało piszę ale czytam codziennie) 25. vero 26. blue76 27. damazie (1.5 użytkownika) 28. Jazwes ( Początkujący, ale bywa codziennie ) 29. misiekwaw 30. Golfstrom (jestem prawie codziennie) 31. Godlik 32. hogi 33. Megis 34. Komancz 35. Moniqa 36. MSK (pisać zaczynam, czytam codziennie) 37. Kazushito Yakitaki 38. Dżanek 39. Ywone 40. owoc666 41. chojny 42. Paweł C 43. PLayer

oki. No more questions. Dzięki

Czyli napełniać do pełna i się nie martwić niczym? Po rozgrzaniu wytwarza się ciśnienie, jeśli nie ma gdzie pójść to idzie w najsłabszy punkt, u mnie to była akurat chłodnica (prawdopodobnie jakieś mikropęknięcie przestało być mikro...). Dlatego wolę się upewnić.

Odświeżę nieco temat... SI GT 97 rok. Jaki powinien być poziom płynu chłodzącego w tym metalowym zbiorniczku nieco po lewej stronie silnika? Instrukcja pisze aby zalać do pełna ale pytam ponieważ ostatnio tak zrobiłem i pękła mi chłodnica... nie wiem czy to nieszczęśliwy zbieg okoliczności czy też poziom był za duży... w plastikowym po prawej stronie wiem co i jak. Dzięki z góry.

Jeszcze jedno pytanko na temat "urządzeń" ukrytych pod linkami. Czy Waszym zdaniem przy zamkniętej tej ztrójnikowanej przepustnicy nie będą się robiły zbyt wielkie zawirowania spalin, przez co będzie następowało spore ich blokowanie a przez to turbina może ostro dostawać? I czy po jej otwarciu nie będzie za dużo słabszy? Napisano tam, że to 3 KM różnicy ale jakoś wydaje mi się że będzie to większy spadek mocy... Co sądzicie?

Świetna sprawa Pomyślę nad tym, dzięki wielkie

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat... Otóż, miałem u siebie w GT wydech przelotowy, żadnych katalizatorów itp. był bardzo głośny, nie mogłem wytrzymać kompletnie, szczególnie na trasie od ok. 120 km/h była masakra. W mieście przy małych prędkościach czysta rozkosz. Zmieniłem go na seryjny wydech z STI, musiałem też to zrobić na badanie techniczne. Ale teraz z kolei jest skrajnie za cichy . Niestety nie jestem w stanie "zmiksować" tych dwóch wydechów bo kompletnie różnią się łączeniami między elementami. Chciałem spytać co byście polecali, żeby autko jako tako brzmiało ale na trasie, żeby dało się jechać... czy można jakoś leko ściszyć przelotowy wydech? Czy wymiana końcowego w seryjnym wychechu da sensowną poprawę? A może jest jakiś sposób montażu wydechu, żeby dało się szybko przerzucać jeden wydech na drugi (tu gdzie przebywam nie mam garażu z kanałem, tak to nie byłby problem), chodzi mi o np. jakąś klamrę zaciskową, która trzymałaby wydech przy kolektorze (turbinie znaczy), żeby nie trzeba było walczyć ze śrubami czy coś w tym stylu... Poniżej są fotki tego przelotowego wydechu... Ktoś wie może co to za wydech? Jakaś samoróbka czy co to jest? Nie ma żadnych emblematów na nim. Sorki za długiego posta. I dzięki z góry.

Zakładając, że od zwykłych głośników do ucha słuchacza jest 1m a od suba do ucha są 2 metry to przesunięcie dźwięku przy odbiorze przez słuchającego będzie wynosiło jakieś 2,9ms (prędkość dźwięku w powietrzu to około 340m/s, różnica w odległości głośników od ucha to 1m). Na mój gust to zabawa dla audiofilów, ale jak ktoś lubi, to czemu nie Dlatego własnie pytałem. Podstawowe zasady psychoakustyki mówią, że różnice czasowe docierania fali dźwiękowej do uszu słuchacza poniżej 15 ms (tej wartości nie jestem pewien ale na 90% to ta) są niewychwytywane przez mózg. Poza tym bas (bo o tym mowa) w dużej mierze jest odbierany przez drgania, nie jako bezpośrednia fala dźwiękowa. Tak więc stosowanie w car audio opóźnień czasowych jest zbędne. Jedyne co można przez to uzyskać to lekkie rozciągnięcie sceny dźwiękowej na tył (lub jej przesunięcie), ale to też nie powinno być robione dla basu tylko średnich częstotliwości. Moim zdaniem spokojnie można to wszystko uzyskać samymi poziomami natężenia dźwięku w danych kanałach. Ale to moje osobiste zdanie.

Z ciekawości spytam... jakiego rzędu owe opóźnienia czasowe powinny być? Lub jeśli możesz napisz konkretnie ile to (Twoim zdaniem) ma być. Dzięki

Dziś byłem w Halfordsie (UK) i mają na pewno 65C (Reddish Blue) w spray'u. Raczej na pewno mają też inne subarowskie lakiery... były przynajmniej w katalogu.

Jeszcze jedno... czy lakier 65C (Reddish Blue) to lakier metalic? I czy jest choćby teoretyczna możliwość zakupienia tego lakieru w spray'u ?

Dzięki

A jak się nazywa ten kolor? Po prostu niebieski czy jaki?

Ogólnie jestem z Będzina, okolice Katowic ale niestety obecnie przebywam w UK :neutral: Można poznać rozwinięcie tajemniczego skrótu TMTM ?

Jako, że jeszcze tego nie uczyniłem chciałem serdecznie przywitać się ze wszystkimi. Z góry proszę o łagodne traktowanie, ponieważ SI mam dopiero 5 tygodni i kwesti tego typu aut nie jestem zbytnim ekspertem tak więc część pytań będzie "tragicznych" Tak więc: Witam sedecznie

Sądzisz, że to kwestia tarczy sprzęgłowej? U mnie nie ślizga na pewno. Sam nie wiem. Spróbuję pomieszać coś na tym trzpieniu, o którym pisał jako. Daj znać czy u Ciebie wymiana coś pomoże...

Witam. Dziś postanowiłem porobić troszkę testów SI Turbo 97 rok. Przy ostrym ruszaniu, następnie 2 i 3 bieg (ostro kręcone) sprzęgło zostawało w podłodze... Trochę to dziwne... Mogłem po tym je nogą przywrócić do normalnej pozycji i działało bez problemu. Czy to zostające sprzegło w podłodze to kwestia jakaś poważniejsza czy może po prostu coś się blokuje i zostaje? Zdażyło mi się to pierwszy raz i to przy ostrej jeździe. Normalnie jest ok nawet jeśli mocno deptam pedał sprzęgła. Ktoś wie co to może być? I jeszcze jedno pytanko... po tych "testach" odczułem, że auto przy ruszaniu teraz delikatnie drga, szarpie, dawniej tego nie było... coś zaczęło padać? Sprzęgło, dyfer? Dzięki z góry

Dzięki

Może laickie pytanie (bo w sumie jestem laikiem...): dohamowywujemy do biegu nr 1? Wiem, że wypadałoby... ale da się wbić jedynkę przy tej jeszcze w miarę sporej prędkości? U mnie jak hamuję biegami zawsze mam problem z 1. Musi być minimalna prędkość... P.S. Sorki za OT