Witam
Dzis spotkalo mnie mile zaskoczenie, ale nie do konca, choc rodzi to nadzieje. A mianowicie, spotkalem subarofana na myjce i chwile pogadalismy. Odpalil mi audio, nadmienie ze zupelnie fabryczne... I jakos mnie powalila. Auto to Forester 2,5 XT 2005 rok US. Ja natomiast jakies 2 miesiace temu nabylem 2006 rok europejski. U mnie dzwiek do bani, zupelnie bez przestrzeni, taki jakis nijaki.
Generalnie to wiem, ze audio w Forku jest kiepskie, ale co wobec tego jest w tym drugim Forku, czyzby inne audio w srodku, jakies inne podlaczenie? A moze u mnie cos jest wylaczone, niepodlaczone, itp. Dodam, ze nie chodzi tu o majdlowanie ustawienia w radiu. Troche sie zalamelem, ze drugim Forku jest super, a przynajmniej dla mnie wystarczajaco, a u mnie kiszka.
Co o tym myslicie? Jakies pomysly, sugestie
Pzdr
Daniel