tony - widać chodziliśmy do tej samej szkoły. Nie jestem w branży, ale podpisuję się w 100% pod tym, co piszesz. Sam na siłownię/fitness chodzę od... 1993 roku,
Nie wiem czy do tej samej szkoły Przemqu ale tez juz ćwicze ładnych pare lat
i to co moge polecic wszystkim poczatkujacym to mniej wiecej to co Ty piszesz.
plus
Dajcie sobie spokój na razie z odzywkami ,kreatynami itd,organizm wam da sygnał głodu po treningu to zjecie ile trzeba .Najwazniejsze sa checi ,jak one sa to para trampek i zwykłe hantle tez wystarczą ,jak ich nie ma to najlepszy sprzet nie pomoże.
Checi i sysytematycznosć .
Pozdrawiam