luki_man

NIe , bo sprzęgło tłumi tylko drgania skrętne, a poduszka ruchy boczne i pionowe całego zespołu z silnikiem . Musiałby być aktywny system tłumienia taki jak w super zawieszeniach -sterowanie tego itd... Jeśli szarpie spróbuj trochę przetrzeć (ruszyć z dużych obrotów) Wszyskim życzę ,żeby choinka długo pachniała Też na tym myślałem. Ale skoro już skrzynia drży bo ona podskakuje góra-dół to wystarczy to wytłumić. Tym bardziej że zauważyłem bardzo ciekawą rzecz. Drganie skrzyni i silnika odbywa zawsze w tej samej częstotliwości. Z tego co się kiedyś uczyłem to dochodzę do wniosku że jeżeli coś pochłonie tą częstotliwość to powinien się problem rozwiązać. To takie tylko dywagacje. Ale spróbuję coś podziałać w tej sprawie i powiem Wam co i jak. Będę Pionierem w tym rozwiązaniu

Oby :-) Choć coś jest w tym o czym pisze Carfit. Mam na myśli to że muszą być podwójne sprężyny żeby było idealnie.

Tak czytam to o czym piszecie i wydaje mi się to całkiem mądre Skoro na sprzęgle powinny być dwa rodzaje tłumików drgań skrętnych bo jedne tłumią jakiś zakres drgań a drugie inny to zaczynam dochodzić do wniosku że zastosowanie tłumika tych drgań na przykład w poduszce skrzyni powinno załatwić sprawę. Ps. Choć powiem Wam że mam wrażenie że sprzęgło zaczyna brać coraz lepiej i mniej szarpać.

Warsztaty może i mają ogarnięty. Ale ja nie ;-) Cóż człowiek uczy się na własnych błędach. Jak robiłem interfce to też kompa upliłem. Ale opłacało się. Mam interfce i za friko diagnostykę wraz z możliwością ingerencji w mapy. Teraz kwestia sprzęgła... Też jakoś temu zradzę. Moja mama mawiała: "trzy razy zepsujesz, ale potem już wiesz jak to naprawić" i ja się tego trzymam.

Dobra rozumiem czyli żeby nie szarpało to tylko oryginał wchodzi w grę. Ale skoro już mam to sprzęgło i czuję że sporo ludzi będzie miało ten problem to pomyślałem o czymś w rodzaju tłumika tych drgań. Gdyby tak zanocować tłumik (coś w rodzaju teleskopu) pomiędzy na przykład skrzynią, a ramą mocującą skrzynię. Myślicie że ma to rację bytu? Rozumiem że miejsce zamocowania takiego tłumika oraz jego dobór miałoby kluczowe znaczenie.

I tak mnie to dziwi bo, przecież tyle ludzi wymienia sprzęgła na nie oem-owe i one biorą normalnie, a moje nie.

carfit masz rację ma pojedyncze. Ja sprzęgła nie dobierałem, dobrał mi pracownik hurtowni z częściami. Ciekawe czy mogę to reklamować jako źle dobrane sprzęgło czy coś? Bo nie zależało mi na oszczędności. Poszedłem zamówiłem i poprosiłem o jakieś lepsze więc dostałem sachs-a. Co ciekawe na tarczy soprzęgłowej pod nalepką sachs była grawerka EXEDY. Ps. Poprawiłem filmik

Niedawno wymieniłem sprzęgło w moim foresterku 98r 2.0 122km. Założyłem sachsa i po wymianie sprzęgło szarpie podczas ruszania. Jak nie dodam gazu podczas ruszania to telepie całym autem. Koło zamachowe nie miało jakichś wielkich przebarwień itp., więc go nie ruszałem podczas wymiany. Jak hamuję silnikiem kiedy zredukuję na dwójkę i puszczam sprzęgło to też szarpie. Co byście obstawiali ? Bo ja zastanawiam się nad kilkoma opcjami: 1. Uszkodzona poduszka skrzyni lub silnika? - jak oglądałem je dookoła to są takie lekko zmęczone życiem ale nie są pozrywane. Może lekko sparciała powierzchnia poduszki skrzyni. Teraz sprzęgło bierze dość gwałtownie i mocno więc może się dopiero teraz objawiła uszkodzona poducha? 2. Uszkodzony wysprzęglnik? 3. Jak mocowałem sprzęgło w docisku to osiowałem je "na oko". Na wałek sprzęgłowy wszystko weszło ale może ma to jakiś tam wpływ ? 4. Może faktycznie konieczne było by przetoczenie docisku? 5. Kilku mechaników mi mówi że to może się ułożyć. Ale powiem Wam szczerze że nie chce mi się w to wierzyć. Sprzęgło od razu musi brać jak trzeba. A tak pracuje poduszka skrzyni podczas ruszania i to ona najbardziej się telepie. Najlepiej to widać pod koniec filmiku: Uprzedzę od razu pytanie. Tak wymieniłem komplet docisk, łożysko, tarczę oraz to małe łożysko w zamachu.

I jak Wam idzie ?

Hej. Poszukuję korka wałka rozrządu. Bo właśnie składam swój silnik i mi go brakuje. Najlepiej w okolicy Lublina. Do forestera 1998r 122km 2.0. Jutro będę dzwonił za tym do aso, ale zakładam temat bo może ktoś mi pomoże w szybszym zdobyciu tej części. Numer części to 807 045 040

Tak to jest FTDI232RL. Jak zrobicie to pochwalcie się czy wam też działa :-)

Ja znów mam forka 98r 122km ten z plastikowym kolektorkiem. Miałem trochę drobnych usterek ale kupiłem go za niecałe 7000zł więc ideału nie ma się co spodziewać. Ale generalnie blacha w idealnym stanie. Tylne nadkola jedynie zabezpieczyłem u lakiernika na wszelki wypadek. Z rzeczy które zrobiłem przez 50tyś km( zrobione przez 1 rok) ;-) to: Prawa przednia półoś - 150zł Amorki z tyłu - 320zł I teraz będę wymieniał uszczelniacze zaworowe Sprzęgło i przy tej okazji trochę uszczelniaczy w silniku Ostatnia sprawa jaka jeszcze daje o sobie znać to lekko haczący bieg 2 i 3. Zastanawia mnie tylko czy to może wina sprzęgła czy nie, ale to się okaże. Generalnie to jestem przygotowany na zakup jakiejś używanej skrzyni za jakieś 700zł i wsio. Reasumując jak tanio auto kupisz to i tak dołożysz. Ja tam lubię w autku podłubać to tu to tam, więc wiedziałem na co się piszę. Gaz u mnie przez ten dystans sprawuje się idealnie. Ale założyłem sam instalację firmy stag na wtryskach hana. Na tym nie oszczędzałem. Zapłaciłem coś koło 2800zł za nią ale naprawdę warto. Jak dla mnie auto super praktyczne.

Nie wiem czy mogę opisać tu na forum jak zbudowałem taki prosty interface. Jeśli nie będzie się to komuś podobało to najwyżej post poleci do śmietnika. Pamiętaj że wszystko robisz na swoją odpowiedzialność. Ja poniosłem tego konsekwencje ale teraz już umiem :-) Generalnie zdobyłem adapter FTDI w jednej strony masz wejście mini usb a z drugiej 6 pinów. Nas interesują tylko piny opisane jako TX i RX oraz GND. I teraz potrzebujesz wtyczkę OBD ale pustą i łączysz adapter z pinami kolejno: GND na adapterze łączysz z pinem 4 i 5 we wtyczce OBD TX na adapterze łączysz z pinem 12 we wtyczce OBD i pomiędzy nimi dajesz dla zabezpieczenia rezystor 100 om RX na adapterze łączysz z pinem 13 we wtyczce OBD i pomiędzy nimi dajesz dla zabezpieczenia rezystor 100 om Jak już to masz to teraz potrzebujesz kabla z końcówkami mini usb do zwykłego usb. Mini usb wpinasz w adapter a zwykłe usb w kompa z najlepiej win xp. Adapter niech Ci się sam zainstaluje w systemie. Teraz masz dużo możliwości. Taką najprostszą to jest zainstalowanie na kompie jakiegoś virtual dash for car-pc albo czegoś innego do czytania adaptera. Podpinasz wszystko do kupy. Odpalasz silnik --- Odpalasz program na kompie i działasz. Ja podałem Ci jedynie przykład prostego programu. Ja bawię się tym już od jakiegoś czasu i nauczyłem się analizować surowe dane podawane przez adapter. Ale o tym możesz dużo poczytać na rosyjskich forach. WAŻNE!!! Żeby to działało i żeby nic nie zepsuć musisz mieć pewność że masz dokładnie taki sam system jak ja czyli gniazdo obd ale na zupełnie innym protokole. Czyli że masz tą taką przejściową wersję pomiędzy obd a ssm. Bo inaczej to "wszystko się może zdarzyć...." :-)

Tak, bezpieczniki sprawdziłem. Na LPG w awaryjnym trybie też nie odpala. Sprawa się rozwiązała. Padł sterownik silnika. Przełożyłem z forka dobrego przyjaciela który pozwolił mi przekładać co trzeba aż do skutku:-) U mnie jest to sterownik Denso 22611AD310 Ufff...;-) Dziekuję wszystkim za pomoc i zainteresowanie.

Mam kolegę z identycznym forkiem z tego samego roku. Przełożę od niego immo i sterownik silnika i zobaczymy co to da. A czy w tym modelu jest takie typowe ecu czy tylko sterownik silnika? I czy jest on zgramy w jakiś sposób z immo?

Akumulator już odpinałem na całą noc i nic nie pomaga. Check tylko mruga w jednostajnym tempie. po spięciu kostek też tylko mruga tak samo jak po przekręceniu zapłonu. Początkowo forek zapalił na jakieś 4 sek. i zgasł. Potem znów zapalił na jakieś 4 sek i zgasł a teraz już wcale nie zapala.

Zbudowałem sobie interface na Adapterku FTDI i jeden przedód od GND podłączyłem omyłkowo do pinu numer 16 w gnieździe OBD i to chyba jest przyczyną. Ale nie mam pojęcia co teraz padło.

Hej, Dziś bawiłem się gniazdem obd. Bo mam to takie przejściowe we wtyczce obd ale na protokole ssm. I teraz nie mogę zapalić auta. Jak włożę kluczyk to zaczyna szybko migać dioda immo. Co mogło się wydarzyć ? Pacjent to forester 1998r 2.0 wolnossak 122km Błagam o pomoc !!!

A może mi ktoś podpowiedzieć co z takim cudem zrobić? Mam na myśli gniazdo z mojego forestera wolnossaka 1998r. Gniazdo wygląda jak OBD ale podłączenie kabli wcale nie jest takie jak w OBD. Typowego SSM też nijak to nie przypomina. Więc czym się tu podłączyć? Dodam że elm327 nie łączy się, a jak podłączyłem VAG KKL firmy viaken to kabelek padł. Nie wiem czy to od tego gniazda czy po prostu padł.

Sprawdzone. Jest dokręcony. A co myślicie o reklamowaniu? Warto?

Odświeżę trochę dawno zapomniany temat. Otóż, wymieniłem 3 miesiące temu tylne amorki w moim forku 98r 122km. I około miesiąca temu lewy tylny zaczął lekko skrzypieć a teraz zaczyna się to nasilać. Dodam że amorki wymieniałem sam i mam paragon zakupu. Myślicie że można to reklamować?

Hej. Ten temat wałkuję już z pół roku na kresce ale brak rozwiązania. Przejechałem już z tym ok 20tyś km i doprowadza mnie to do szału. Już trzech mechaników twierdzi że nie ma pojęcia co to takiego. Mianowicie jak przyspieszam to słychać stukanie w okolicy prawego tylnego koła. Stukanie jest zależne od obrotów koła a nie silnika i występuje tylko podczas obciążania układu napędowego, czyli jak przyspieszam lub jadę ze stałą prędkością. I jeszcze jedna ważna uwaga. Jak skręcę w prawo i odciążę to pukające koło to stuka głośniej. A jak je dociążę to cichnie. Od razu dodam że piasta z łożyskiem już wymieniona. Ja osobiście podejrzewam przegub. Ale jak stwierdzić który to jest? A może macie jakieś inne sugestie?

Ale jaja, jak podpinałem vag kkl to wyobraźcie sobie że interface się uszkodził. Nie wiem jak to możliwe. Ale się uszkodził. Może napięcie poszło nie tam gdzie trzeba ?

siewcu nie chciałem Cię urazić. Napisałem tylko o moich wątpliwościach. Bo powiem Ci że już tyle się z tym męczę i dalej nic. A powiedzcie mi czy w ogóle komuś udało się połączyć z takim autem oprócz aso?

Oj coś mi się zdaje że chyba nie da rady interfejsem ssm1. Bo nie mam tu tego 9-cio pinowego gniazda ale gniazdo obd tylko że ma jakoś dziwnie piny po podłączane. Tak jak na zdjęciach niżej