golibroda

No i jest moja Japońska Księżniczka.

Witam już z Polski ukochanej. Nie mogę nigdzie dostać rozrządu do amerykanki gt. Orientuje się ktoś czy gdzieś indziej rozrząd był ten sam? To znaczy w innym silniku był montowany?

To nie jest SpecB. Nawet w ogłoszeniu jest napisane 3.0R. Nie widziałem tego przez androida. Dzieki za poprawke.

Nowe się pojawiło i jakie białe. Wygląda, że nie wiedzą co mają. Choć i ja mam wątpliwości, te przeciwmgielne światła :/ http://m.autoscout24.de/angebote/subaru-legacy-kombi-30r-automatik-comfort-gasanlage-autogas-lpg-weiß-270708687

Byłem, widziałem, odpuściłem... To pierwsze w ślicznej szarości ma rysę przez cały prawy bok i małe wgniecenie na prawych tylnich drzwiach. Ewidętnie od parkingu, cały wydech na łączeniach spływa wodą. Kanapa za kierowcą ma mocne przetarcie do białego. Handlarz, typowy cwaniak, sprzedaje tylko na adresy spoza niemiec i nie daje gwarancji, mówi że auto ma niemiecki tuv jeszcze do stycznia 2016 ale jest z holandii i nie ma historii (podobno w holandii tak już jest). To było firmowe auto, potem prywatne - albo odwrotnie, sam nie wiedział. Zapytałem ile u niego stoi i powiedział, że miesiąc, a tu doczytuje wątek post ze stycznia?! Pod maską są jeszcze liście z jesieni 2014. Akumulator padaka, przejechać się owszem można ale tylko po parkingu z mnustwem innych aut, więc nie poszalejesz. Mi udało się doczekać 2 biegu - ale auto ma 5 i chcę wszystkie sprawdzić. Pytam o wyjazd na autostadę to słyszę ''ale po co''. Zgodził się jak przywiozę tablice i zatankuję! Śliczna ale zmęczona i nie w tej cenie. Coś mi jeszcze z przodu silnika nie dźwięczało, jakby łożysko od pompy wspomagania. Odradzam w tej cenie, za 2 kJurków mógłbym się zastanowić tylko po co kupować coś co si nadaje odrazu do warsztatu?! Auto zniknęlo z internetu, więc albo wróci za chwilę albo omijajcie go z daleka. Update. Ten egzemplarz: http://suchen.mobile.de/auto-inserat/subaru-legacy-3-0r-spec-b-awd-6gang-schaltgetriebe-mönchengladbach/208412066.html?enforceChannel=Mobail Prawdopodobnie zniknie dziś z mobile i pojawi się tu. Już wiem jak może się czuć kobieta w sklepie z butami Jakby ktoś się pytał - darujcie sobie. Domorosły pseudo mochaniko lakiernik.

Ktoś zwrócił uwagę jaki jest wspólny mianownik, który wymieniacie? Ilość powietrza, którą dostaje silnik lub komputer myśli, że dostaje. Wykasujcie błędy, zresetujcie kompa, upewnijcie się, że dolot jest szczelny. Sprawdźcie jak subki palą po tym. Jeśli się nie poprawiło proponuję złapać za miernik uniwersalny i sprawdzić napięcie, pojemność elektryczną czy oporność (metod jest wiele, wszystko jedno którą wybierzecie). Doczytajcie jak mierzyć czujniki poplożenia przepustnicy i wolnych obrotów. Oraz jakie wartości powinny być w waszych silnikach. Przy jednym i drugim czujniku wartość przesunięcia go o 0.5 mm potrafi zmienić parametry pracy silnika. Przerabiałem to w momej imprezie my98 2.0 l i wydaje mi się (nie wiem napewno), że jest podobnie, jeśli nie tak samo W Waszych silnikach. Czytając temety i artykuły o tym mało nie zwariowałem - tyle metod i powodów dla których są podobne objawy pracy silnika. Weźcie kartkę, wypunktujcie krok po kroku co macie robić i myślcie. Zasada pracy silników się nie zmieniła. Powietrze+paliwo+iskra Przypomniało mi się: -że zbyt wysoki poziom oleju też potrafił dawać wyższe obroty, -ja w swojej niewiedzy zdemontowałem elektromagnes z czujnika wolnych obrotów (o zgrozo) a tam znalazłem pokruszone opiłki, które mogły wpływać na jego pracę. Zwyczajnie blokowały obracanie. Tylko niech to będzie Wasz przedostatni krok, bo zabawy jest potem ogrom, a do tego zegarmistrzowska precyzja potrzebna. Zakładam, że wszystkie styki elekteyki są czyste. Cierpliwości i powodzenia, to jest do ogarnięcia jednym śrubokrętem i miernikiem.

Jak często potrzebny wam si-drive? Chciałbym mieć to magiczne kółeczko, ale wychodzi co raz bardziej zamiast 2.5 gt w automacie 3.0 w manualu bez si-drive. I inaczej ni cholery nie chce. Rozumkem, że w manualu bez ''si'' to ja nim będę. Tylko czy ciężko utrzymać wtedy parametry s#? Ma ktoś takowe doświadczenie? No i ten przedlift nie nie pociąga .

No i gra, czyli okolice dalsze i bliższe 5 tys. Do zaakceptowania. Chciałbym kiedyś wnóki zabrać do garażu i pokazać, że jak dziadek był młody to samochody miały kierownicę, koła i takie coś pod maską co śmierdziało, pluło olejem i wogóle było zajefajne ;D Dziękuję pomocnym

Chcieć chce - za jakiś czas właśnie napisał na pw. Niestety cena już dla mnie zaporowa. Szczęśliwie chętnych nie brakuje. Co forumowe to prawie jak swoje. A tak od japoński samochód, robiony w usa'ch kupie od niemieckiego bugara. Dobrze, że raport vin jest bardzo optymistyczny.

Jak w każdej plotce, tak i w tej jest trochę prawdy. Nigdzie nie znalazłeem info o kosztach naprawy upg. Tak na fest ale z rozsądkim i bez kucia. Czy to do 5 tys. zl. Czy w górę? Wszędzie te historie rozwijają się w dyskusje co warto zrobić, a czego nie.

Chyba źle wyraziłem swoje sarkastyczne ''co to? Nie słyszałem''. Dzięki Sebol, mam tego świadomość Tak się zastanawiam, że skoro na hasło ''2.5 turbo'' pierwsze co przychodzi do głowy to właśnie UPG. To albo są to trochę z igły widły albo jest to awaria z cyklu bardziej kosztownych i stąd opinia, że takie te silniki awaryjne jakby nie subaru je robiło. Choć może wcale nie są aż tak częste. Od przyległa łatka, jak: -Polak to pijak, -niemiec to faszysta, -rumun złodziej, -francuż pedał -hiszpan leń, -angol flegmatyk, -etc,etc... Staram się najpierw czytać na temat, dopiero potem pisać. Wybaczcie jeśli coś przeoczyłem i zadaje pytanie z cyklu ''było na forum''.

i UPG Co to? Nie słyszałem Przyzwyczaiłem się, ja to, że chleje oktany bez opamiętania jeśli tylko chcesz. Bez różnicy, który model. Dzięki za przypomnienie, jak wiadomo najłatwiej zapomnieć o oczywistym. Dobra. Ustalam termin, bo serce dawno zdecydowało, tylko ja jeszcze nie wiedziałem. Macie jakieś rady na co zwrócić szczególną uwagę? Nigdy nie prowadziłem uturbionej jednostki i nie wiem jak powinna się zachowywać. Tym bardziej w automacie. Dobre wieści są takie, że amerykański vin wykazuje przez pierwsze 55 tys mil wymianę oleju co 3-4 miesiące. Nie było bite, drapane i źle traktowane. Czytałem, że przy tym motorze spore znaczenie ma jego traktowanie na początku eksploatacji.

Zapytam o to samo w spec grupie Autko ma orginalny rozrząd i 123 tys.km zastanawiam się czy zrobić nim jeszcze ok 3 tys. Czy prosto na loare i w kraju najpierw rozrząd? Jakieś takie syfiaste okolice silnikla. To mnie trochę martwi. Ale... gość ma legacy 3r i stare 1800. Jego ojciec jeździ tribeką. Ten 2.5 gt zalany motulem albo subarynowskimi (skrzynia i dyfry). Ktoś ma ochotę się wypowiedzieć. Cena 9000.

O to, to właśnje będzie moje. Tylko z racji na to, że będzie to moje pierwsze z turbo i automatem szukam info na co zwracać uwagę. Zamówiłem raport VIN na carfax.com Jakby jakaśbulgocząca dobra dusza chciała dać mi wskazówki na co zwracać uwagę (tak po za tym co normalnie się ogląda i testuje przy kupnie) będę wręcz zobowiązany. Przy okazji będę dzielić się wiadomościami z takimi jak ja teraz. Więc trochę pomogę. Kstatnie 7 dni prawie nie sypiam tylko przeczesuję internet i czytam. I jeszcze jedno, jeśli kupię to 2.5 gt spec-b to do której grupy mam składać podanie o przyjęcię w szeregi?

Czy mógłbyś napisać jak cenowo części wyszły?

Jeśli wciąż masz ten problem, to polecam przeczyścić układ dolotowy. Głównie przepływomierz i przepustnicę. Sprawdź całą długość. Następnie czy czujnik położenia przepustnicy nie został naruszony przy serwisie. Następnie możesz dodać do paliwa preparat czyszczący układ paliwowy. Tak było w mojej imprezie 2.0 n/a. Tylko inwestuj w dobre preparaty - ja używałem motula i liqui molly. Ale najpierw poczytaj o tym ze czczegółami. To delikatna operacja. Powodzenia.

Ciekaw jestem czy ktoś tu zagląda jeszcze. Dzień dobry. Czy, któryś szanowny kolega ma wiedzę na temat silnika EJ255. Podobno montowano go również w forku xt. Ja mogę go mieć w legacy gt spec-b, at, 5eat, si-drive, wersja us, 265 km/327Nm. Szukam wszelkich info na temet tego silnika, głównie z racji na UPG i pękające tłoki. Chciałbym się dowiedzieć jak najwięcej o nim więc za wszelkie info bardzo dziękuję.

Może źle się wypowiedziaem. Bardziej chodzi mi o efekt jego zastosowania. Co by nie offtopować. Macie ochotę wypowiedzieć się na temat tego ślicznego.

2008 to chyba tylko 5eat. Doczytałem, że to ma torsena z imprezy sti na tylnej osi. Możesz mi to rozjaśnić, co to konkretnie daje? Ja zrozumiałem to tak, że mogę decydować o rozdziale mocy między przodem, a tyłem. Przynajmniej w pewnym zakresie %. Błagam, tak na chłopski rozum.

To fakt, powinienem się wyluzować... od tygodnia męczę się z wyborem auta. Do tego widzę swoje wypieki na twarzy, odbijające się w ekranie coraz mocniej z godziny na godzinę czytania o mojej wybrance. Już chciałbym się do niej dobrać. Póki co idę się dobierać do ''swojej starej'' :/ Ma ktoś rozeznanie jakie jest zapotrzebowanie i ceny w Ojczyźnie (pewnie w okolicy jednego koła spec- imprezy kombi MY'98 125 km 240 tys - po lekkiej stłuczce w korku. Tak, nie tylko pierwsze GT nie zatrzymywały auta. Wybaczcie, że tak plebsem na salonach Czy znaleziono jakiś sposób na trwałe rozwiązanie problemu UPG w 2.5 GT. Ponieważ oferta robi się co raz ciekawsza. Panie Junior wciąż czekam na odp na PW. Te GT to oczywiście import US. Jak myślicie jak to może chodzić w automacie z SI-drive? Jeździł ktoś wogóle tym czymś? Smaczku dodaje, że to perełka wśród pereł - znaczy jeszcze mniej spotykana wersja. A to z koleji kłopot z częściami?!

''Panie, Pan tu nie stał! Kolejka obowiązuje'' Też lekko skłaniam się ku 3.0 2.5 z tego co rozmawiałem, wydmuchuje na długich przelotach - nie chciałbym utknąć gdzieś pomiędzy lipskiem a dreznem. Kurcze nie spodziewałem się rozsądnych decyzji, czytając o spalaniu szanownego grona. Bardziej coś w stylu ''bierz 2.5, ten dżwięk obwieszczającym wszystkim w promieniu 5 km, że pan na włościach jedzie. TURBO! Tyle do modyfikacji. etc, etc...'' A może to przez mojego szwagra co zakochany w turbo - i wozi się meśkiem, śmierdziuchem. Z niecierpliwością czekam na dalsze za i przeciw. Natomiast z ogromną cierpliwością brnę przez temat. Strona 35 :/

Prośba. GT 2.5 MY08 AT czy 3.0 MY05 MT - sedany. Oba prawie identyczne w stanie technicznym, wyposażeniu, przebiegu etc. etc... Jazda głównie miejska ok 100 km dzienie po krzyżackich drogach max 70 km/h - zielona fala. Max 2 razy w roku trasa ok 900 km. Zero ambicji do upalania, modyfikowania, druciarstwa. W sumie to zamierzam sie jednej z nich oświadczyć. Dziękuje.

Udalo sie. Odebralem auto od "mechanika" zwiezlismy do hobby warsztatu i poszedlem gadac. W tym czasie moj Tato poprzygladal sie. Ja wracam usmiechniety, ze jest wolny podnosnik. Patrze, a moje Subaru szarpie jego VW na sztywnym holu!? "PACZE" nie wierze! Regulacja linki sie uklonila i szacunek dla 35 lat za kierownic mojego Taty. Sprzeglo chodzi lepiej, biegi latwiej wpadaja, trwa okres obserwacji. Jeszcze raz bardzo dziekuje za okazana pomoc i wsparcie. Przepraszam zbyt wczesna panike. Ps. Nie mialem serca podjechac do krzyzackiego "mechanika", no i ten strach, podjade i faktycznie padnie.

Rozumiem, ze orginal bedzie najrozsadniejszym wyborem. Cel niezawodnosc i max ulatwienie silnikowi pracy 500tys km i dalej oczywiscie z wymiana tego co zuzywac sie musi.

Odladam co moge, czytam boczas mnie nagli. Kurcze...tak mi sie nasunelo przemyslenie. Od kiedy wzucilem drugi bieg podczas jazdy przed zamupem mojej suki wiedzialem, ze to marka dla mnie,to ta ideologia i filozofia. Owszem bluzgalem juz nie raz na nia, robilem sceny przy ludziach i grozilem, ze oddam na zyletki. Ale tego sie nie spodziewalem... dobroci i ludzkiej pomocy zamaist przyjecia pieniedzy, ktore oferuje. Nie stac mnie w obecnej sytuacji na wiecej. Widac nie bez powodu kierowcy pozdrawiaja sie na drodze. Dziekuje,bede odwzajemniac sie jaktylko nadazysie okazja.