doctor_j

Ja osobiscie uzywalem mat STP, wygluszylem jedynie podloge bagaznika bo moja kobieta narzekala na halas (caly wydech MGmotorsport) a ja nie lubie jezdzic z silencerem:P Efekt jest zauwazalny ale oczywiscie nie jest to S klasa:)

WRX 02 po programie i wydechu pali mi na ekspresowce przy stalej predkosci 130 km/h identycznie jak seria, ktora wczesniej jezdzilem. Srednio jakies 10,5l/100km Po przekroczeniu 140 km robi sie wir w baku i wskazowka przesuwa sie w oczach:) W tych samochodach duzo zalezy od stylu jazdy. Przy normalnej jezdzie spalanie jest akceptowalne. Pamietam jak rok temu jechalem z Lublina do Warszawy (ok. 170 km zero drog eksrpesowych, jedynie kilka km obwodnicy Garwolina) i na stacji zatankowalem tyle ile zawsze zuzywam w dwie strony przy spokojnej jezdzie. Po wyjezdzie z Lublina spotkalem wsciekle pomaranczoweo gt-r i trzymalem sie go przez dluzsza czesc trasy (oczywiscie nie jechal na 100% bo by mnie szybko zgubil) przed wjazdem do Warszawy zapalila mi sie rezerwa...

Felg w kieszeni nikt nie nosi to fakt ale nie trzymasz też ich pod kloszem. Viperski ile warstw trzeba na felunek nanieść? Ile zużyłeś plastilaku na felgi?

Czy ktoś się orientuje gdzie można w Lbn dobrze ustawić geometrię? Dzięki za info:)

Podzielę się swoimi doświadczeniami. Plastidip wydał mi się świetną rzeczą na ciekawe akcenty kolorystyczne. Miałem nawet patent żeby pomalować felgi na dwa różne kolory Kupiłem więc na próbę puszkę polskiego plastilaka żeby się pobawić. Po aplikacji na obudowę telefonu plastilak wytrzymał w kieszeni mniej niż 24 h, wcześniej miałem tył obudowy oklejony folią 3M i wytrzymało prawie rok ciągłego noszenia w kieszeni. Zrezygnowałem więc z dalszej zabawy i resztę gumy przeznaczyłem na pomalowanie znaczków na tylnej klapie. Tutaj daje rade ale felg nie mówiąc o całym samochodzie w życiu bym tym nie pomalował. Może plastidip jest bardziej wytrzymały ale jakoś odeszła mi ochota na dalsze testy. Szkoda bo zapowiadało się ciekawie

Kilka lat temu miałem Vectre B 2.0 kombi. Zacne auto. Fotele są mega wygodne na długich trasach, silnik nawet bez LPG spala małe ilości paliwa plus 130KM czy 136KM daje w miarę wygodne wyprzedzanie. Części tanie, dużo używek z UK silnik spokojnie daje się zagazować. Ja tam nigdy z rudą nie miałem problemów a samochód był z 97 lub 98. Jeździła nim głównie moja kobieta i bardzo sobie chwaliła. \w sumie przejechał u nas 60 tys km i oprócz awari skrzyni biegów tylko części eksploatacyjne. Kupił go od nas człowiek jako pierwszy samochód dla żony i z tego co mi później wspominał też była szczęśliwa. Wcześniej zaproponowałem kupno bratu za pół darmo przed wystawieniem na sprzedaż ale wolał nowsze Mondeo. Cóż jak progi w Mondeo zaczeła pożerać mu ruda a silnik potrzebował 1 litr oleju na 1000 km zaczął żałować. Jedynym słowem duży, bezpieczny wygodny, oszczędny i tani w eksploatacji. Polecam PS: vectre z silnikiem 2.0 bez lpg bardzo trudno sprzedać więc można bardzo dobrą cenę wytargować i samemu założyć dobre lpg

Wybieram się do Wrocławia w celu oględzin WRX, który mnie zainteresował . Gdzie najlepiej udać się na sprawdzenie? Do Dzierżeniowa 60 km więc trochę daleko dlatego szukam czegoś na miejscu... Dzięki za info

Sorry za off-topic Wybieram się do Wrocławia w celu oględzin WRX, który mnie zainteresował . Gdzie najlepiej udać się na sprawdzenie? Czy VAGserwis daje radę? Do Dzierżeniowa 60 km więc trochę daleko dlatego szukam czegoś na miejscu... Dzięki za info

Mogę Ci powiedzieć ze swojego doświadczenia. Chciałem coś co ladnie bulgocze ale da się z tym jeździć na codzień. Wybrałem Prodrive. Brzmi dużo lepiej niż seria i ładnie bulgocze ale sie w^&%^%& bo myślalem że będzie głośniejszy. Myślę, że H&S to najlepszy wybór ale tylko kupowany w UK bo w polandii z tego co kiedyś patrzyłem cena jest z kosmosu Sorry nie zauważyłem, że są dwie strony tego postu. Nie chce mi się już kasować moich wypocin:P

Kupiłem OMP R&S. Zadzwoniłem do 4T powiedzieli, że połowa WRX na nich jeździ hhehehe:) Muszę powiedzieć, że dają radę. Oczywiście do jazdy na trasie:) Z przesyłką wyszło 310 zł...

Mam Impreze WRX 02 US ale hamulce mam z wersji EU (4 tłoczki z przodu) Ponieważ blaszki zaczęły piszczeć potrzebuje wymienić przednie klocki. Pytanie jakie. Nie wybieram się w najbliższym czasie na pojeżdżawki więc zastanawiam się czy nie wrzucić takich Ferodo Premier (FDB986) pytanie czy będzie pasować i pytanie główne czy to będzie hamować. Inna opcja to OMP RoadANDSport (7156) troszkę droższe ale podobno znacznie lepsze Wiem wiem DS2500 są spoko ale trochę szkoda mi ponad 700 zł do jazdy po mieście... Tak w ogóle jak blaszka zacznie piszczeć ile można jeszcze na klockach przejechać Dzięki:)

W sylwestra w Zakopanym to kolejka na kasprowy pewnie dojdzie do krupówek:D

Zabieram się za kupno zimówek. Zastanawiam się czy wrzucić je na 17, na których jeżdżę (myślę, że zimówki kupię deńko węższe 205 i profil 50). Do tej pory na zimę w starym wozidełkk miałem stalówki więc nigdy na aluminiowych felgach w zimie nie pomykałem. Pytanie czy felgi aluminiowe strasznie się niszczą? Czy da się je jakoś zabezpieczyć przed zimą? Przy okazji jakby ktoś miał na zbyciu opony zimowe 205/50/17 w dobrym stanie chętnie kupie:)

Konkretnie 8 listopada masz lot z Katowic do Bristolu Ryanair za niecałe 100 złocisze z podatkami. Z Bristolu do Cardif blisko. O ile pamiętam z lotniska jest autobus do dworca kolejowego. Tam wsiadasz w ciuchcie, ubywa Ci z kieszeni ok 6 funtów i za 40-50 min jesteś w Cardif (sprawdź sobie połączenia ciuchci na http://www.nationalrail.co.uk) Będąc już w Cardif udajesz się do wcześniej zarezerwowanego hotelu. Jeśli celujesz w budżetowe propozycję Premier Inn-droższa opcja ale bardziej komfortowa (http://www.premierinn.com pokój ok. 40 funtów plus możesz wykupić całkiem spoko śniadanie - szwedzki stól) lub Etap (http://www.etaphotel.com pokój ok 30 funtów sniadanie coś koło 3 funty, tosty, ser, soki, płatki da się przeżyć) Obie sieci mają swoje obiekty w Cardif o obu sieciach płacisz tylko za pokój nie za liczbę osób (w jednym pokoju 2 lub 3 osoby) Mam nadzieję, że pomogłem

Ja polecam Ci Chopok (niskie Tatry) na Słowacji-www.jasna.sk. Do Warszawy stosunkowo niedaleko, trasy w porównaniu z Zakopanym to przepaść na korzyść Słowackich ludków. Zakwaterowanie znajdziesz na stronie w linku powyżej plus polecam booking.com - zdarzają się lepsze ceny niż bezpośrednio u właścicieli plus rezerwację najczęściej możesz anulować do kilku dni przed przyjazdem nie tracąc ani złotówki choć pewnie na sylwestra to trochę inaczej wygląda... Ogólnie byłem już dwa razy i polecam szczególnie jeśli drugą opcją jest Zakopane. Kocham to miasto ale sorry infrastruktura do jazdy na desce czy to jednej czy dwóch jest beznadziejna. Kasprowy (o ile chodzi kolejka i nie ma za dużego wiatru) plus Nosal (zwykle górna część trasy to sam lód co akurat mi nie wadzi:) i tyle jeśli chcesz sobie pojeździć nie po oślich łączkach... Na Chopoku tras jest znacznie więcej, połączonych ze sobą, czarnych, czerwonych, wyratrakowanych naprawdę daje to rade... Właśnie doczytałem Twój post do końca nie Słowacja ehhh ale tyle już sie naprodukowałem że nie będę kasował może się komuś przyda:)