pchelek

no zeby sie w piasku zakopac to trzeba byc wyjatkowo "zdolnym" kierowca - chyba ze tego piasku "dla kotka" napakowal caly bagaznik - musi to byli "ruchome piaski" :razz:

marcin - jak muzyka po zmianie tlumika - Raju tez mnie na to namawia - a i ten tlumik widzialem u Raju na polce - czy wydatek wart jest by go wydac

Panie Andrzeju - apetyt rosnie w miare jedzenia - a ja apetym mam niezaspokojony - od kupna wrx bylem o krok i o centymetr - jednak zdanie zony tez jest wazne jak nie najwazniejsze [sam Pan wie :grin: :grin: ]- chciala kombi "na podroze" - moim idealem jest corvette - ale ale - te nowe nie maja juz duszy i "ciala" corvett z lat 70=80-tych - niestety - unifikacja w motoryzacji niszczy klasyke - po drugie ten plastik w corvettach - ............. - no i cena tez dobija [a te stare i w dobrym stanie sa kosmicznie drogie - sie ich naogladalem w usa i kanadzie]- czyli pozostaje mi sti prodrive - tylko nie wiem ktory - czy niebieski na zoltych felgach - czy kremowo-bialy na felgach antracytowych - za dwa trzy lata - pozdrawiam

rogowski - - no masz problem wielki - jeszcze jedno - fakt ze po wyjsciu z mojej starej audicy 100 - niezawodnej, po przebiegu 4000 tys., dopasowanej jak stare wygodne buty - "miekkiej" na dziurach i plynacej jak po falach [spokojnie i majestatycznie] przelatujacej przez nie jak duch - czyli bez wstrzasow, czyli ukochanej bryczusi i po opuszczeniu arcywygodnych jej foteli - przesiadka do imprezy troche mnie zaskoczyla pod tym wzgledem ze jest to bryczka bardziej twarda i bardziej reagujaca na dziury - no ale cus za cus - jak sie przesiadasz z luksusowej alfy to licz sie ze bedzie bardziej "trzeslo" chociaz nie musi - impreza budzi zachwyt zwinoscia - lecz dodam ci jeszcze jedno - 2 litry to ciut za przymalo i teraz po miesiacu jazdy odczuwam juz brak mocy pomimo ze te 160 koni robi wrazenie - co ci doradzic - chyba raczej forester z silnikiem 2,5 litra [jechalem nim i robi kolosalne wrazenie] lub impreza z takim samym - ale nie wiem czy jest - ta impreza kombi co ja mam to jest idealna na urlopy - kupilem inpreze z kilku wzgledow - samochod na urlopy, impreza 2,5 litra wrx byla dla mnie za droga [chociaz w zasiegu reki] a po tzrecie to sie licze z tym ze ta obecna impreza przejdzie dla mojej zonki [za dwa lata] a ja kupie z pewnoscia wrx albo .................

no musze cie "zmartwic" ze jak wsiadziesz do tej bryczki to z niej nie wysiadziesz - trzy lata zastanawialem sie nad zmiana starej audicy 100 na nowy samochod - bralem pod uwage wszystko co jest dostepne na rynku - ze dwa lata studiowalem gazety i poradniki - wystarczy ze wsiadlem do subaru - na chwile i na 5 minut jazdy - po wyjsciu pojechalem do banku i przelalem kase na subaru impreza kombi - ze zlotymi felgami - moje "nieszczescie" polega na tym ze do pracy mam 5 minut - dlatego czasami [prawie co drugi dzien] wsiadam w te swoje subaru i jade do pracy przez tarchomin prage bielany - oby jak najdluzej - taka jest frajda jazdy - a juz zupelnie genialnie pokonuje sie zakrety i ronda - mozna zapomniec o zwalnianiu

ponoc - ale to "ponoc" ma to dotyczyc wymiany calego taboru - czyli ok 1000 samochodow - dotacja na wymiane ma pochodzic z unijnych pieniedzy - a podobno unia jest taka "swieta i uczciwa" ze za te unijne dotacje nie mozna bedzie kupic samochodow unijnych [posadzenie o korupcje[ a jedynie samochody spoza unii - czyli usa i japonia pozostaja - z usa jest problem serwisu - pozostaje japonia

trza bedzie swinke na misia zamienic - a tak serio to jednym z warunkow przetargu jest naped na 4 kola - to sie zaroi od subarakow - ciekawe czy na coroczne plejady beda sie zapisywac

dla Pan - smacznego jajka [albo u dwu - jajek], malowanych [oby nie sinych ] smigusa-dyngusa, zycze i ja A dla Panow - spokojnych dni w domu, odpoczynku na łonie wlasnego subaru, lenistwa [bez wynoszenia smieci i bez sprzatania czy tez dywanow trzepania] Dla Zalogi Pana Adrzeja Kopera, dla Pana Andrzeja Kopera i dla Szanownej malzonki [Pana Andrzeja] - pogodnych swiat

pinder - pytam sie bo moj znajomek wlasnie z firmy KBE [dostawca profili okiennych] - siedziba we wrocku - tyz jest subarofanem i sobie taki samochod terenowy - podobnie jak Ty - na bazie subaru zlozyl sam - ponoc samochod - amfibia - a kontaktu z nim na razie nie mam - w kazdym razie subaru to jest to - ostatnio na tivi w programie sportowym pkazywali goscia co sam zlozyl helikopter i szukal silnika od subaru - jako ponoc najlepszego

kicha straszna bo ja mam tak blisko do pracy ze jak z garazu wyjade to za chwile jest brama firmy - i nawet jak oczy wytrzeszczam to subaru jak rodzynki rzadko widuje - zatem z tej rozpaczy pozdrawiam za ubiegly wtorek kierownika srybrnego wrx-a co stal kolo poludnia na stacji beznynowej jet na trasie do katowic - w miejscowosci za jankami zara - nawet mnie zobaczyl i pomachal - alem ja juz wyjezdzal - chyba z naszych - znaczy sie forumowicz - tak samo pozdrawiam poznaniaka w forysiu bialym na numerach PO [cus tam cus tam] co smignal ulica domaniewska przez skrzyzowanie z niepodleglosci - chyba tyz nasz bo chyba swinke mial na lusterku i mnie pomachal - milo mi sie zrobilo - takie sobie machanie frajde robi jak dobre piwo zimne

do pinder - z poprzedniej strony tego tematu - co ma takie odjazdowe biale subaru - czy Ty aby masz cos wspolnego z firma KBE profine - bo cos mi chodzi po glowie opowiadanie mojego znajmka [z tej firmy] o takim odjazdowym, terenowo-wodnym samochodzie

guma - mysle ze ta nalewka to rarytas jest i proma sort - nie ma lepszych gorzalek jak polskie wodeczki - jarzebiak np !!!!!!!!!!!!!!!!!!! co do drugiej wypowiedzi apropo poilunu to Bingo!!!!

phhhhh - Wy tam te bryczki macie tanie jak barszcz - Europa to zdzierca finansowy - lupi kierowcow jak 40-tu rozbojnikow.

to byli przyklady standardowych wyborow znane wszystkim - owszem BOSS jest tyz ok [ale to dla koneserow] - ale [apropo] i dobry jest misey miake a co do gorzalki to owszem finka - ale nie ma lepszego trunku od spirta mojego dziadka pedzonego na zytku i zaprawionego ziolami - miodek

subaru jest jak bizuteria od Cartiera, garnitur od Zegny, perfumy od Diora, buty od Baty, zegarek od Pateka, piwo od Zywca, wodeczka z Polmosu - reklamy naklejka nie potrzebuje

w galerii mokotow myja porzadnie [bez uzycia papieru sciernego czy starych szmat]

jeszcze w kwestii naklejki napisu SUBARU na subaru - to tak samo jak czerwona naklejka na obrazie Bitwa pod Grunwaldem" pod tytułem "To jest bitwa pod Grunwaldem a ten czarny rycerz to Zawisza Czarny" - jesli juz naklejka to jednobarwla - ewentualnie z napisem "Klub subaru" - jako nasz znak rozpoznawczy. Subaru nie wymaga opisu - subaru rozpoznaja noworodki i stuletnie dziadki - to samochod rozpoznawalny z odleglosci 300 km

troche obciach ta naklejka - przeciez nawet slepi wiedza kiedy ich mija subaru - subaru [moim zdaniem] nie wymaga "poprawiania i upiekszania" Subaru jakie jest kaŻdy widzi

hejka remek nasze dziatki tam sa - znaczy sie w melbeurne - juz na stale wyemigrowali z tej "pieknej" Polski i sobie pokojnie - byc moze sie spotkamy na kolejnym schow samochodowym bo sie do australii wybieramy na miesiac w przyszlym roku - jedno marzenie mam juz spelnione - jezdem posiadaczem subaru imprezy - drugie to dac noge do australii - ale to trudniej

liiiiiiiiiiiiiiiiiiiiitosci !!!!! To byl skrot myslowy. Chodzilo o stuningowanie "glosnikow" w tym aspekcie by je powymieniac na lepsze. Pozatym wyciszyc tak to auto by nie slyszes kamyczkow odbijajacych sie od nadkoli. Juz taki laik to ja nie jestem by nie wiedziec ze nie da sie "stuningowac" glosnika. Sam kiedys skladalem kolumny glosnikowe to wiem na czym problem polega. Stuningowac glosniki czyli wstawic np bose lub jbl lub ..... wlasnie co wstawic by glos nie brzmial jak z puszki

przemeq - a jaka to "koncowka" cos ja zmienil - podpowiedz nazwe i zrodlo zakupu laikowi

bylem na bokserskiej bo kiedys instalowalem tam nowe radio i glosniki do mojego starego audi [bylem bardzo zadowolony] - audi sprzedane i mam tez impreze kombi - nowa - ale mi dzwiek glosnikow nie pasi - zatem znowu pojechalem na bokserska i zaproponowano mi stuningowanie glosnikow i nowe radio - szef mi podpowiedzial ze niedawno tuningowal nowego wrx-a - nawet mi fotki pokazywal - jestem zainteresowany ale bym chcial na wlasne uszy posluchac jak to brzmi w wrx-e - no bo wydatek jest niemaly - chce to zrobic bo mam tak duzo plyt CD ze az szkoda by lezaly na polce - w domu slucham ich na wysokiej klasy sluchawkach - jestem zdecydowany zostawic radio i CD i wymienic glosniki - pozdrawiam

na ul. Bokserskiej - bowiem tez zamierzam wstawic nowe glosniki - zatem kto wie kto stuningowal nowego wrx-a nowymi glosnikami i nowym radiem [chcialbym posluchac - ewentualnie jak mozna - jak to gra]

pozdrawiam niedoscigly [jak na razie - ale do czasu] wzor idealu samochodu - czyli wrx w kolorze mleczna woda - co zawsze go z zachwytem mijam stajacego na parkingu przy fokusie na filtrowej/trasie lazienkowskiej jak wracam od dyrekcji itb - jutro tyz tam bede i moze mi sie chociaz uda zaparkowac obok

czarnego forysia [ze tez czarny kolor moze tak niezwykle wygladac] wypuszczajacego seksowna blondynke na pulawskiej przy alei lotnikow [potem z druga seksowna blondynka za kolkiem forys ten pognal na ursynow]