Skocz do zawartości

matros1

Użytkownik
  • Postów

    2255
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Odpowiedzi opublikowane przez matros1

  1. W dniu 26.01.2024 o 20:12, euyot napisał(a):

    Swoją drogą co o globalnym ociepleniu sądzą Chińczycy

     

    Bardzo szybko odrabiają zaległości stając się powoli liderem OZE. 

    Do tego np duże elektrownie przerabiają z węgla na gaz. 

     

    Miałem okazję mieszkać w Chinach kilka lat. W tym czasie w miejscowości w której byliśmy wprowadzono np. zakaz rejestrowania samochodów starszych niż 5 letnie, z myślą o ograniczaniu smogu. 

     

    image.jpeg.9f82807536c1754f49ea57ce2f879e8e.jpeg

     

    As of 2023, China has overtaken the EU as the leading developer of offshore wind power, as it is less impacted by supply chain bottlenecks

     

    https://thediplomat.com/2023/10/chinas-growing-offshore-wind-energy-drive/#:~:text=As of 2023%2C China has,impacted by supply chain bottlenecks. 

     

    China currently owns the second-largest solar plant in the world, the Huanghe Hydropower Hainan Solar Park, which has a capacity of 2.2 GW. In 2023, China completed the world's largest hydro-solar power plant in Sichuan, which utilises the consistency in hydropower production to offset the variability in solar power.

    As of at least 2023, solar power is cheaper than coal-fired power in China

     

    https://en.m.wikipedia.org/wiki/Solar_power_in_China#:~:text=China currently owns the second,the variability in solar power.

     

     

    • Dzięki! 1
    • Lajk 1
  2. Patrząc na ceny na stacjach ładowania w NL gdzie jest tego sporo więcej (tak ładowarek jak i samochodów) niż w PL, nie spodziewałbym się obniżki cen. Poziom w okolicach 2.2-2.5 PLN na DC (poza Teslą) jest normalny. 

    Raczej spodziewałbym się wzrostu cen paliwa, które w Polsce jest stosunkowo tanie w porównaniu do zachodniej Europy. 

     

    Co do ładowarek AC to jest nieco zaskakująca cena w PL oscylująca w okolicach 2 PLN kW. 

    W NL na publicznym słupku przy ulicy płacimy 0.32 EUR (~1.4 PLN) kW. Z tych korzystamy najczęściej na różnych parkingach przy okazji zakupów czy przy okazji jak samochód stoi gdzieś zaparkowany. 

    Z DC korzystamy właściwie tylko jak jedziemy w dłuższą trasę. 

     

     

    Mnie to ciekawi jak w PL zostanie rozwiązany problem podatku drogowego, który aktualnie jest w cenie paliwa ale nie prądu. 

    W NL póki co EV go nie płacą ale zmieni się to w 2026 roku. Wtedy będzie się go płaciło od masy pojazdu. 

  3. 23 godziny temu, ketivv napisał(a):

     

    wszystkich szczegółów nie znam, zarazem to już nie nowinka a od dawna świat w którym żyjemy, same się gaszą są niesamowicie odporne

     

    masz je w swojej Tesli 

     

     

     

    Taka ciekawostka z powyższymi bateriami od BYD:

     

    https://www.autoevolution.com/news/with-lfp-cells-byd-han-catches-fire-two-days-after-independent-crash-test-166253.html

     

    https://m.youtube.com/watch?v=7aUPuXV9FMw&pp=ygUMYnlkIGhhbiBmaXJl

     

    Crash test przeszły bez problemu, jednak 48h później auto spłonęło. Drugi filmik to ten sam model elegancko palący się na ulicy. 

    BYD nie do końca potrafi to wytłumaczyć. Zwalają winę na zły płyn chłodzący baterię, który nie powinien być przewodnikiem ale jednak był.  Prawdopodobnie f*ck up na linii produkcyjnej.

    Takie rzeczy będą się zdarzały i jak widać nawet baterie odporne na „nail penetration test” mają swoje słabości i też potrafią się dobrze palić. Póki tego się nie zaadresuje poprzez:

     

    23 godziny temu, matros1 napisał(a):

    - systemy p-poż w tych miejscach nadążą za obecną rzeczywistością EV

    - albo baterie będą w 100% bezpieczne

     

    ludzie będą mieli wątpliwości. 

    No i trzeba dodać do tego odpowiednią edukację tak służb, zarządców budynków jak i samych kierowców. Bez tego będą powielane mity (wszelakie) i siana panika.

     

    No i zakazać TikTok’a i Youtuba, żeby ludzie na forum filmików palących się elektryków nie wrzucali ;) 

     

  4. 39 minut temu, radekk napisał(a):

    jakbym coś takiego miał to stojąc na czerwonym świetle chyba bym tak robił z nudów

     

     

     

    Jakby ktoś z tyłu na światłach na nas zatrąbił, można wtedy zrobić taki zwrot o 180 stopni żeby popatrzeć mu prosto w oczy z pogardą. Wyobraź sobie minę tej osoby. Oduczyłaby się trąbić w trybie ekspresowym :D 

    • Haha 4
  5. 2 godziny temu, Adi napisał(a):

    może i w transporcie wodnym

     

    Trwają prace nad wykorzystaniem różnych alternatywnych paliw w transporcie morskim.

    Aktualnie najbardziej popularne

    - LNG

    - Metanol

    - Amoniak (green ammonia) 

    - Baterie (wspomagające źródło energii w kombinacji z powyższymi lub jako główne dla małych jednostek na krótkich dystansach)

     

    W przypadku green ammonia łączy się wodór (jako produkt elektrolizy) z azotem (pobieranym z powietrza). W takim wypadku produkcja wodoru na skalę przemysłową będzie potrzebna. 

    Jednak póki co większość armatorów idzie w kombinacje LNG+Baterie lub Metanol+Baterie 

     

    My idziemy w to drugie rozwiązanie + pokaźnych rozmiarów podłączenie do prądu w porcie, żeby odstawić silniki i tym samym obniżyć „emissions and noise pollution”, a jednocześnie ciągle móc pracować dźwigiem. Do tego rekuperacja energii z różnych systemów w tym:

    - produkowanie energii elektrycznej w trakcie opuszczania ładunku

    - produkcja energii w trakcie operacji jacking-down

    - heat recovery 

    - itp. itd. 

     

    Wszystko żeby obniżyć ślad węglowy statku i inne emisje w tym wspomniane „noise pollution”. 

    To pomoże nam stawiać farmy wiatrowe które będą też bardziej „zielone”. 

     

    Czy dla misiów? Każdy widzi to inaczej. Ja wierzę że robimy coś co ludziom, w tym moim dzieciom, przyniesie lepsze jutro. 

     

     

     

     

    • Lajk 1
  6. 38 minut temu, ketivv napisał(a):

    dziękuje, później wypije" - 

    "to nie chcesz ze mną wypić" - nie spełniam twoich potrzeb

    - Kochanie podasz mi sol? 
    - A co, nie smakuje ci moja zupa!!! To ja latam jak glupia po sklepach, targam siaty z zakupami, stoje godzinami przy garach, sprzatam, piore i gotuje? I masz ta swoja wdziecznosc! Ja idiotka jestem, glupia i niedouczona! Gotowac nie umiem! Sprzatac nie umiem! Moze jeszcze koszule zle wyprasowane? Moze co jeszcze? Moze gruna jestem? Moze faldki mi wisza i celulit mam? Moze wory pod oczami? To pewnie jeszcze siwa, lysa i moze jeszcze cycki mam obwisle? No powiedz to! To ja mam problem? To ja jestem do niczego!

    • Haha 2
  7. 23 minuty temu, ketivv napisał(a):

    albo geniality fizjoterapeuta, który jak dziecko zaczęło chodzić sprawdzał cały czas wady postawy, pomyślcie partnerka/żona mówi ci popatrz nasza pociecha już chodzi 

    a ty "o kw.... zaczęło się" 

     

    Kilka lat temu postanowiliśmy z żoną zabrać dzieciaki na wycieczkę po europejskich parkach rozrywki. Pierwszy krok to był prom z Gdyni do Ystad. Trochę jako część atrakcji żeby pokazać dzieciakom statek. Opowiadałem o tym znajomemu na statku tuż przed tym jak miałem wracać do domu. Powiedział mi że ta wycieczka statkiem to będzie dla mnie męczarnia. No i miał rację. Pojechałem tam na inspekcję :) A czy wszystkie szalupy są Ok, jak się z kabiny wydostać, czy wszystko działa, w nocy nasłuchiwanie czy alarmów nie ma, sprawdzanie pogody na Bałtyku przed podróżą itd. itp. Nie potrafiłem się wyluzować. Żona stwierdziła (nie bez racji) że jestem czubkiem :D 

    • Lajk 1
  8. 22 minuty temu, ketivv napisał(a):

    żeby było jasne, nie twierdze, że to niemożliwe tylko może problem nie jest tak wielki jak się wydaje 

     

     

    Chyba się nie dogadamy  ;) 

     

    Ty piszesz że problem jest niewielki bo się może zdarzy raz na ruski rok. Ja piszę że tak masz rację, jednak jak się zdarzy to może nie być czego/kogo zbierać. 

    Dla jednego to ryzyko jest warte końcowego wynagrodzenia, dla drugiego nie.

     

    Dlatego rozumiem dlaczego firmy żyjące z przewozu samochodów czy kontenerów to robią. Ale rozumiem też te które tego robić nie chą. 

     

    I tyle. 

     

    P.S. 

    Aktualnie przymierzamy się do budowy kilku statków z bateriami mającymi po kilka tys. kW i  do tego zasilanych paliwami alternatywnymi. Może stąd moje zboczenie z p-poż., bo temat mocno badamy żeby mieć pewność że ani załodze ani statkowi nic się nie stanie w razie takiego pożaru. 

    Widzę też jak te systemy są nam sprzedawane jako super bezpieczne a jak się zacznie dobrze dopytywać to się okazuje że „tak ale ….” ;) 

  9. Godzinę temu, Zyzol napisał(a):

    Nie chwaliłeś niedawno technologii Tesli za znikome straty zimą? ;) 

     

    Zacytuję klasyka „mój jest chyba w porządku” ;) 

     

     

    A tak na poważnie to ten test nie porównywał strat lato/zima tylko rzeczywisty zasięg zima vs WLTP. 

    Wyniki Tesli lato vs WLTP/EPA też nie zachwycają:

     

    https://www.drive.com.au/news/real-world-electric-range-tests/ 

     

    O stratach rzeczywisty zasięg lato/zima nie ma w tym teście mowy. 

    Bardziej trzeba sobie zadać pytanie dlaczego niektórzy producenci tak naginają rzeczywistość w broszurach reklamowych. W tym Tesla. 

    • Haha 1
  10. 18 minut temu, ketivv napisał(a):

    zatem ile tych pożarów spowodowały baterie ?

     

    Na statku czy w garażu podziemnym nie ma znaczenia czy pożar jest od baterii czy  innego źródła. Chodzi o ryzyko że taka bateria może zając się ogniem „przy okazji” takiego pożaru i że nie ma na ten moment dobrego/sprawnego sposobu gaszenia takiego pożaru.

     

    A to czy taki pożar wystąpi tylko raz na rok …. to o ten jeden raz za dużo, jeżeli prawdopodobieństwo że w takim pożarze zginą ludzie i/lub stracisz budynek jest wysokie.

     

    Wszystko to jest chłodna kalkulacja risk-reward. W przypadku centrum handlowego czy tego armatora statków wycieczkowych ktoś policzył że to ryzyko jest zbyt duże. Czy słusznie? Nie mnie to oceniać, natomiast potrafię zrozumieć powody którymi się kierowano przy podejmowaniu takiej decyzji. 

     

     

  11. 5 minut temu, ketivv napisał(a):

    czemu zatem co chwilę nie pali się jakiś kontenerowiec i pożar nie pochodzi z tych baterii ?

     

    Baterie przemysłowe (czy nawet  samochodowe ) raczej nie są wożone kontenerowcami a drobnicowcami:

     

    https://gcaptain.com/genius-star-xi-docks-in-dutch-harbor-after-lithium-ion-battery-fire/

     

    Poza tym kontenery na kontenerowcach się palą. Tyle że nie są to zbyt medialne pożary warte nagłówków pierwszych stron gazet. Za mało spektakularne jak się spali kilka kontenerów na pokładzie w porównaniu do całego statku. Dopiero jak cały się pali to o tym piszą, zdjęcia się dobrze sprzedają:

     

    image.jpeg.a220a38f8375bcf4dcde76f82f8ead12.jpeg

     

     

  12. 55 minut temu, ketivv napisał(a):

    teraz na świecie zaczyna królować LFP od CATL i BYD a te są wręcz niepalne

     

    Niepalne same z siebie przy mechanicznym uszkodzeniu, odporne na thermal runaway czy niepalne jak wystawisz je na temperatury które topią stal? 

    Do tego oprócz ognia ryzyko jest w postaci toksycznego gazu który może być dla załogi/pasażerów jeszcze bardziej niebezpieczny niż ogień. 

     

    Temat zakazów dla EV jak ten np. w centrum handlowym lub w niektórych wspólnotach jest kontrowersyjny. Mimo tego że mnie w jakiś sposób to dotyka jako użytkownika EV, potrafię zrozumieć że obawy te mogą być uzasadnione. 

    Podobnie jak nikt z nas nie chce żeby sąsiad trzymał kanistry z paliwem w piwnicy czy tankował samochód w garażu podziemnym do tego nieprzystosowanym, EV budzą obawy związane z bezpieczeństwem ich przechowywania czy ładowania w zamkniętych popieszczeniach bez odpowiedniego systemu zabezpieczeń p-poż. Zmieni się to tylko wtedy jak albo:

    - systemy p-poż w tych miejscach nadążą za obecną rzeczywistością EV

    - albo baterie będą w 100% bezpieczne 

    Tak przynajmniej to widzę. 

    • Lajk 3
  13. Godzinę temu, ketivv napisał(a):

    a czy tam problemem były elektryki ?

     

    Będzie raport dla publiki i będzie raport wewnętrzny który światła dziennego nie zobaczy ;) 

     

    W moim poście chodzi mi generalnie o pożary na samochodowcach i możliwości załogi walki z nimi, szczególnie jak do ognia dołoży się dodatkowo pożar baterii. 

     

    W przypadku Freemantle oficjalnie pożar nie zaczął się od EV, ba nawet kilka z nich przetrwało na dolnych pokładach. Medialnie wygląda to dobrze.

    O czym się mówi mało to że jednak sporo EV spłoneło zajmując się od ognia i w takim przypadku były one nie do ugaszenia (szczególnie przez załogę). 

     

    Narracja w mediach jest niestety manipulowana przez obie strony (wyznawców ICE lub EV). Jedni starają się za wszelką cenę pokazać jakie EV są złe manipulując nawet nagłówkami (np. artykuł o Tesli w Oslo) natomiast drudzy wybielać rzeczywistość np. poprzez niedopowiedzenia (fire was not caused by EV, between 900 and 1,000 cars, including the EVs, were, in fact, in good condition) sugerując że EV to sobie tylko stały i do ognia już nie dołożyły. 

     

    Ryzyko pożarów baterii na statkach (w takich ilościach) jest stosunkowo nowym problemem. Ryzyko jest ogromne i armatorzy dobrze o tym wiedzą i starają się znaleźć rozwiązanie. W tym samym czasie biznes się musi kręcić więc narracja w mediach jest jaka jest. 

     

    Rich McLoughlin, head of maritime engagement at Lloyd’s Register, said lithium-ion battery fires are a big safety worry for shipping as a potential risk and in terms of emergency response procedures.

    “Although industry initiatives such as LASH FIRE have identified measures to respond to lithium-ion battery fires, the rapid onset of thermal runaway, the associated chemical fire and the potential ignition of explosive gasses — off-gassing — caused by either battery cell breakdown, failure of the battery management system or impact damage to the battery has, like any fire on board, the potential for serious consequence,” he said.

    One important concern is the ability of ships’ staff to respond in time to prevent fire from spreading.

    Major technology changes will be required to reduce the risk, McLoughlin said.

    “Until the industry has either improved alternative battery technologies, greater screening and checks on potential mis/non-declared goods, or a better understanding of the stability/degradation of lithium-ion battery cells over time, these concerns will continue,”

    • Lajk 1
  14. 9 godzin temu, Blixten napisał(a):

    Czy systemy wykrywania i gaszenia pożaru na car deck’ach różnią się między tym promem,  a innymi

     

    Oczywiście że nie. Różni się za to model biznesowy w którym przewóz samochodów nie jest głównym (lub znaczącym) źródłem dochodu. Zwyczajnie skórka nie warta wyprawki. 

    Firma ma na tyle komfortową sytuację finansową że mogą sobie pozwolić na takie ruchy. 

    W innym wypadku słyszelibyśmy że „in the unlikely event of fire” załoga jest przeszkolona i sobie poradzi ;) Podobnie jak to opowiada Stena:

    Stena Line, have been involved in research projects, such as the EU-funded LASHFIRE, to find solutions to the potential problems raised by EV fires. A spokesperson for Stena says that its onboard designated firefighting teams have also received training by an EV firefighting expert and that training is ongoing as more data and best practice procedures become available. The company has taken steps to provide EV specific firefighting equipment to its teams.

     

    Smutna prawda jest taka że na tę chwilę nie ma dobrego sposobu na walkę z pożarem elektryków na morzu. Armatorzy mogą zaklinać rzeczywistość na milion sposobów a za chwilę będziemy mieli kolejny Freemantle Highway czy inny Felicity Ace. 

     

    Miałem tą nieprzyjemność być dwa razy na statku który się palił. Raz jak jeszcze byłem młody, głupi i niedoświadczony i kolejny wiele lat później (pewnie niewiele mądrzejszy ;) ). Wniosek po obu tych „przygodach” (szczęśliwie zakończonych zgaszeniem pożaru) to że załoga ma marne szanse (o i ile w ogóle jakiekolwiek) aby zgasić coś poważnego. 

     

    Uważam też że bezpieczniej pływać na tankowcu po brzegi wypełnionym paliwem jak na promie pełnym złomu niewiadomego pochodzenia z lewymi przeglądami (w tym Teslami z rynku USA po dzwonach poskładanych u szwagra w garażu:P ). 

    • Lajk 1
  15. 59 minut temu, Blixten napisał(a):

    tak jak w zelektryfikowanej Norwegii też są takie kwiatki

     

    Żadne kwiatki, zwyczajnie nie mają środków jak walczyć z pożarem elektryka na pokładzie samochodowym. 

    Artykuł wspomina że statek sam ma baterie, sugerując że to trochę przeczy temu zakazowi. Różnica jest taka że te baterie statkowe (w tym przypadku Corvus Orca ESS)

    zbudowane są tak że „thermal runaway” jest ograniczony tylko do jednego modułu. Do tego baterie te stoją w odizolowanym pomieszczeniu ze swoim systemem pożarowym, włącznie z możliwością zalania całego pomieszczenia.  Nie wspominając o tym że każda bateria jest monitorowana i system jak wykryje nieprawidłowość to odcina ją od zasilania. 

    Z pokładem samochodym to nie wchodzi w grę. Nie ma możliwości monitorowania każdego samochodu osobno. Nie ma możliwości zalania pokładu samochodowego. Nie ma jak z tym pożarem tak naprawdę walczyć w trakcie rejsu. 

     

    Są firmy które podejmują ryzyko przewozu elektryków (bo im się to opłaca) i są takie które tego odmawiają bo to nie jest ich główne źródło dochodu i ryzyko nie jest tego warte. 

    To że się elektryki palą 4-5x mniej niż inne samochody nie ma tutaj znaczenia. Z gaszeniem lub kontrolowaniem pożarów spalinówek sobie już radzimy. Z elektrykami nawet profesjonalne zastępy straży mają problemy a co dopiero załoga po kilku kursach p-poż, która może prawdziwego ognia nie zobaczyć całe swoje profesjonalne życie (czego każdemu na morzu życzę). 

     

    Następne w kolejce będą na statkach (ale też i ciężarówkach itd.) pożary metanolu gdzie ognia/płomienia nie widać. Do tego aktualnie też mało kto jest przeszkolony. 

     

     

    • Lajk 2
  16. 2 godziny temu, Christoph napisał(a):

     

    Jak zachowuje sie elektryka samochodu po kontakcie z woda - gdzie tkwia niebezpieczenstwa nowinek technicznych, a gdzie szanse na bezpieczne opuszczenie pojazdu.

     

    Ogólnie tego nie lubi. Jest sporo filmików pokazujących jak Tesle cisną przez głęboką wodę i niby nic się nie dzieje. Jest jednak też sporo filmików pokazujących martwe zalane baterie w Teslach bo właściciele myśleli że kupili łódkę. 

    Co do opuszczenia samochodu to wymogi prawne są takie że masz normalne mechaniczne zwalnianie zamka. W niektórych samochodach jest to łatwo dostępne (i intuicyjne) w innych musisz przeczytać instrukcję. 

    • Lajk 1
  17. 4 godziny temu, Adi napisał(a):

    No tak, ale Y jest tak paskudna, że nie znalazłbym w sobie tyle racjonalności, by przechylić szalę nad obrzydzeniem ;) 

     

    W połowie roku ma wyjść Y po liftingu, może nie będzie to mistrzostwo design'u ale powinien być ładniejszy nieco od obecnego modelu. Warto poczekać i zobaczyć. 

    Jesteś z 3Miasta a w tym roku ma zostać otwarty salon/serwis i hub z superchargerami, więc miałbyś wszystko na miejscu. 

     

    Poniżej rendery jak prawdopodobnie będzie Y wyglądał po liftingu. Generalnie światła podobne do 3 po liftingu. 

     

    image.thumb.png.3e5527959da0b267a77f8bd750ca1d94.png

     

    image.thumb.png.5c451447ab1d0006d7f5e38f9dfc6436.png

     

    • Lajk 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...