Z farbą się liczę z tym, że kiedyś będzie jakieś malowanko, ale jak na razie udało się uniknąć wpadek (4miesiac).
Co do Pro-Kita, jest bardziej twardo, do niektórych krawężników się w ogóle nie zbliżam. Ale jakby to było moje jedyne auto, albo też musiałbym się poruszać drogami gruntowymi to bym się nie zdecydował.
Ja mam ~189 i wszystko jak najbardziej ok, na początku mnie trochę denerwowało, że nie mogę kierownicy nieco bardziej do góry dać, ale się przyzwyczaiłem już. Fotel (prawie) na maxa do tyłu oczywiście, więc za kierowcą to co najwyżej małe dziecko w foteliku się zmieści. Lub osoba bez nóg. Najlepiej odwiedź salon Toyoty/Subaru na pojeżdżawkę.