Skocz do zawartości

mariost

Użytkownik
  • Postów

    570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez mariost

  1. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  4. mariost

    Hot Hatch Hysteria

    Będzie e208gt. Elektryk 136KM 260Nm 8.1s do 100km/h. Zasięg 360km. https://antyweb.pl/peugeot-208-wersja-elektryczna-premiera/
  5. mariost

    Hot Hatch Hysteria

    Świetny i bardzo ładny moim zdaniem maluszek Jak zrobią Gti, które dostanie mocny silniczek to będzie piękny, mały HH. Nowy Peugeot 208:
  6. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  7. Jeśli tylko będę w PL to również pojadę w tym orszaku ślubnym. Jeśli nie, to może żonę poślę? Zobaczymy
  8. Przecież ja dokładnie wiedziałem, że taka będzie odpowiedź Też oczywiście miałem motorynki i to 2wie. Człowiek tylko czekał aż mama do piekarni po chleb i bułki wyśle w sobotę rano Później był Simsonek, WSK i na końcu odrestaurowałem pięknego IŻ'a.
  9. Motorynka! Miałem identyczną i chętnie bym nabył młodszemu synowi. Sprzedaj mi??
  10. mariost

    Biale z nieba leci!

    Po dzisiejszych kilku zawiejach w polach 50-70cm. Zaspy od 0,7-2m. Drogi w promieniu 5km to już od kilkunastu dni białe. Wąsko, bandy... 40 lat żyje w górach i tylko z czasów dzieciaka pamiętam takie zimy. Do tego powyżej 0 stopni wychodzi sporadycznie, a tak to na - nusie. Nie odśnieżam już nawet, bo babcia się drapie. Zabawy co nie miara
  11. mariost

    Biale z nieba leci!

    Ja to już ani nie komentuje. Od 2óch tyg. po 3x dziennie łopata. Nudzi mi się to już
  12. I zostawił brudną podłogę, nieładnie... Nie opłaca się sprzątać, bo już następny czeka:
  13. Wszystko było już prawie skończone, zostało zaaplikować ostateczną warstwę powłoki. Lecz maska mi się nadal nie podobała. Tak się złożyło, że mam jeszcze lakier zaprawkowy O2C z mojego ex hawka. Wypełniłem kilkadziesiąt odprysków na samym "nosku" maski, następnie ją zmatowiłem: ... i po ponownym polerowaniu jest lepiej, ale nie idealnie: Gotowy. Powłoka się wygrzewa i tak sobie czeka na właściciela : Podsumowując: Wnętrze wyszło fajnie, tutaj jestem zadowolony. Z zewnątrz jest w miarę ok. Efekt psują mi felgi, zwłaszcza te na przedniej osi, których nie doczyściłem nawet najmocniejszą dostępną na rynku chemią. Tylko ponowne lakierowanie. Zestawienie użytych produktów zamieszczę niebawem
  14. Świecące śrubki to nie mój zakres Przy polerowaniu jest pył i ogólnie brud, ja jako "fanatyk" przed aplikacją powłok całe pomieszczenie sprzatam, odkurzam i zmywam, tak, żeby przy aplikacji powłok żaden kurz mi się z podłogi na auto nie podnosił, dlatego robię to w szmacianych kapciach Ma być sterylnie. Pilnuję też temperatur i pomieszczenia i lakieru Ręczniki to dla interesantów, podglądaczy... Zawracają gitarę co chwilę, to niech chociaż buty wycierajo
  15. Kilka zdjęć lakieru przed moją "interwencją" : Maska, dach i klapa tylna dały mi w dupe. Pół dnia kombinowałem, żeby dopasować komplet pasta+pad. Bardzo dużo przekleństw było Wyszedłem z tego Detale: ... będzie jak nowy
  16. Myślę, że na koniec podsumuje wszystkie prace i opiszę co, czym. Generalnie auto stoi w tej chwili przygotowane do polerowania, umyte i zdekontaminowane. Jak we wnętrzu miałem ponad 12h pracy, przy czym 5 to z dywanem - tak z zewnątrz karma mi ładnie wróci, ponieważ jestem po inspekcji lakieru i poza kilkoma punktami na aucie i maską, praktycznie nie mam na tym aucie cięcia lakieru. Lakiernik spisał się tutaj na medal, a właściwie ktoś, kto to auto po lakierowaniu polerował. Widziałem i poprawiłem już wiele aut po lakiernikach i jestem pewien, że tutaj zostało to oddane w ręce detailera lub kogoś kto na prawdę wie o co chodzi. Nie ma ani pół hologramu na tym lakierze, na prawdę jestem zaskoczony. Pod maską było czysto schludnie również, tak, że ja sobie tylko zaaplikowałem powłokę na plastiki i wystarczy:
  17. Potwierdzam ... "back to factory New" ciąg dalszy Po tym co Mateusz z Irkiem rozpoczęli, mi dane jest doprowadzić to auto do kosmetycznego porządku. Myślę, że do niedzieli to się uda
  18. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  19. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  20. Czyli jak dobrze rozumiem, chcesz auto zostawić i odebrać ze zregenerowanymi i pięknie czerwonymi zaciskami. Z rozbiórką, piaskowaniem, malowaniem, schnięciem i składaniem licz 2 dni. Myślę, że w Krk znajdzie się ktoś, kto chętnie to zrobi, bo to fajna robota.
  21. Regeneracja czterotłoka to czynność raczej o średnim stopniu trudności. Sam robiłem to już kilka razy. Koszt reparaturki na jeden zacisk to przedział 35-40zł. 1 tłoczek to 40-50zł. Mam kilka zapasowych. Odświeżenie po rozkreceniu, to już "pestka". Może warto się samemu za to zabrać? To bardzo łatwe i pozostaje satysfakcja z wykonanej roboty. Jeśli nie, to mamy do siebie 60km, odezwij się w okresie około świątecznym, to Ci to zrobię
  22. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...