Colin o Robercie:
Co ciekawe, podczas zawodów parę razy spotkał się z Robertem Kubicą, który także jest wielkim fanem symulatorów i gier rajdowych. Jako kierowca Formuły 1 spędzał w ten sposób masę czasu. - Trenowaliśmy razem przed turniejem i nieskromnie dodam, że udało mi się go pokonać. Niesamowity gość. Potrafił siedzieć przed komputerem do siódmej rano, żeby tylko "uciąć" trochę czasu na odcinku, czasami nawet jedną setną czy tysięczną sekundy.
http://www.wroclaw.sport.pl/sport-wroclaw/1,123440,19922615,historia-jak-z-filmu-sprzed-komputera-prosto-do-rajdowki-tutaj.html?as=1