Skocz do zawartości

camel00

Użytkownik
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez camel00

  1. Ogarniam hamulce z przodu Klocki - widzę, że ą różne systemy - Tokico i Akebono - są wymienne, czy trzeba wiedzieć jaki siedzi obecnie? Tarcze są względnie podobne, więc chyba jest jeden typ? Tłoczek zacisku - ile na stronę? Tutaj widzę dwa systemy - Akebono i Nissan. Płyn - Motul RBF600 / 660 będzie ok? Ile wchodzi w układ?
  2. Odwiedziłem dzisiaj gazownika i mechanika. Instalacja lpg jest niesprawna i podrutowana. Odłączyłem, auto gada jak powinno, fabryczny Necam wypada. Mechanicznie jest lepiej. Od spodu brak śladu po przygodach blacharskich, brak wycieków, nic się nigdzie nie poci...aż dziwne. Zawieszenie sprawne, bez potrzeby ingerencji. Kilka śladów po chałupniczych naprawach, ale wykonanych "z pomysłem" Po odłączeniu gazu i przejechaniu kawałka na Pb, silnik pracuje równo i odpala po postoju bez problemu. Do wymiany sam serwis - olej, filtry, klocki i tłoczki z przodu, świece (z nadgorliwości bo już kupiłem). Generalnie najpierw mam ogarnąć temat lpg, później mechanik poskłada i sprawdzi całość po swojemu. ...i pytanie fabryczne wtryski są "duże" (cokolwiek to znaczy) i mają wywiercone duże dziury. Niby można podrutować, ale chyba łatwiej będzie kupić cały kolektor ssący, zwłaszcza, że koszt jest praktycznie żaden. Nowych nigdzie nie widzę, zostają używki: czy ten albo ten będą ok? Czy potrzebny jest jakiś zestaw uszczelek?
  3. Nie wiem czy padło Ci całkowicie czy tylko słabo świeci. Jak to drugie, to wciśnij guzik "power/volume" (ten koło którego jest napisane bodajże "bright") i jednocześnie przekręć.
  4. Łódź Wg tej strony serwisem Necam zajmuje się Nagaz Stefanowski - ale krążące opinie o tej firmie, raczej nie zachęcają do odwiedzin.
  5. Nigdy nie kupuję dwa razy tej samej marki - za dużo jest fajnych samochodów, żeby dwa razy jeździć tym samym. 6-12 miesięcy i do ludzi Poza tym, poprzedni Jeep WG 4.7 v8 za dużo napsuł mi krwi na starcie, stąd pomysł na coś rozsądniejszego. Forek turbo, rozsądny by nie był... Tak na prawdę, jedyną kwestię którą muszę na chwilę obecną rozwiązać, to problem z odpalaniem po chwili postoju. Reszta to moja fanaberia. Odwiedziłem dzisiaj gazownika, okazało się, że instalacja jest firmy Necam, której on akurat nie tyka. Potwierdził jedynie przypuszczenia, że winne mogą (ale nie muszą) być przepuszczające wtryskiwacze. Jutro podzwonię, ale już widzę, że serwis tej instalacji będzie lekko uciążliwy - brak chętnych aby w ogóle ją ruszać. Jak nie znajdę nikogo kto to ogarnie, zmienię cały "przód" na coś bardziej ludzkiego. Problem polega jedynie na tym, że nie mam 100% pewności, że to to. A głupio by było wywalić 2k zł na coś co jest sprawne. Rozwiązaniem było by zakręcenie zaworu i sprawdzenie czy problem ustał.... tylko, że na butli owego nie znalazłem. Niby można wyjeździć zatankowany gaz, ale zostało mi jeszcze z 500km
  6. Sprawdzam na stronach producentów i rzeczywiście rekomendowany jest 5w30. Wg tych stron wchodzi 5l na sucho, 4.2l wymiana serwisowa. Prawda to? Stanie się coś jak resztki 0w30 zaleję 5w30? [edit] Do automatycznej skrzyni wchodzi 8.4 litra?
  7. Jeden z pierwszych wątków, więc na wstępie - witam na forum. A teraz do brzegu. Przejrzałem forum, większość kwestii była już poruszana, ale nie znalazłem (za słabo szukałem?) konkretnych odpowiedzi, stąd też zakładam ten wątek Pacjent: 2006r., Forester 2.0x, 158KM, EJ20F, fabryczny lpg, AT. Kupiony wczoraj. Problemy: chyba cały standardowy pakiet Forestera - silnik po "średnio-długim" (1-3 godziny) postoju ma problem z odpaleniem za pierwszym razem (kręci ok). Za drugim odpala (z lekką pomocą), ale czuję, że delikatnie telepie budą. Po chwili przechodzi i działa poprawnie. Patent jest taki, że w każdym innym przypadku jest ok. Po nocy, po chwili - odpala i jeździ jak złoto. Przyśpieszenie ok. Obroty na "luzie" w każdym przypadku stoją w miejscu (nie falują). Słynne luzy zaworowe sprawdzę tak czy inaczej, ale może ktoś miał podobny objaw. Może być tak, że parownik lpg jest ok, ale padają wtryski i puszczają to co jest między nimi a reduktorem? - podczas ostrego przyśpieszania słychać świst/pisk - wyczytałem, że winna może być uszczelka na przepływomierzu, ale temat dotyczył wersji turbo. Czy w tym silniku jest przepływka (w innym wątku wyczytałem, że nie ma) i jaka może być inna przyczyna? - zmieniarka mieli chwilę po włączeniu zapłonu i chwilę po wyłączeniu. Wyskakuje Error 99. Wyczytałem, że prawdopodobnie w zmieniarce jest zacięta płyta (radio wersja 2din) - był o tym wątek, podobno się zdarza - jest jakaś procedura wyjęcia wszystkich płyt, albo innego poradzenia sobie z problemem, czy trzeba wyjmować radio (jakiś manual?)? Gdzieś-tam padał rada aby potrząsnąć, albo wyłączyć na chwilę akumulator - tylne głośniki cicho grają. Da się to zrównoważyć fader'em i volume up, ale chyba trzeba ogarnąć temat. TTTM czy jakaś usterka? Jak wyciągnąć głośnik w bagażniku i tylnych drzwiach? Serwis: - świece - sklep w którym kupuję części, podpowiada, że do instalacji lpg, odpowiednie będą: Denso VKH22. Zgadza się? - przewody... rozumiem, że są cewki i przewodów nie ma? - filtry - paliwa, oleju, powietrza, kabinowy - Mann Filter będzie ok? Przy powietrza wyskakują mi dwa wymiary. Sprawdzić swój z linijką czy dacie radę ze szklaną kulą? - olej - poprzedni właściciel zalał jakiś Castrol 0W30. Osobiście wolę Motul'a - można spuścić jeden i wlać drugi? Reszta pierwszego pewnie zostanie, pytanie czy się wymiesza. - hamulce - jest coś do wymiany poza standardem (klocki, tarcze, bębny, szczęki)? Jakieś cylinderki czy coś? Rodzaj/system jest jeden czy więcej? (w Jeep'ie były np. Akebono albo ATE) Pytania: - przy zamykaniu szyberdach zatrzymuje się w połowie. Trzeba kliknąć jeszcze raz i leci do końca - normalne? - szyby wolno "chodzą" - tzn. równo, bez zacinania, ale w innych samochodach działało to szybciej. Ciekawostki w temacie: - zmieniłem dzisiaj oświetlenie zegarów (padły dwie żarówki od temp i paliwa). 4 śrubki, 20zł w Real'u (zmieniłem komplet), 10 min roboty (+30 na wygrzebanie śrubokręta który wpadł mi w tunel środkowy) - sugerowany przebieg to 123k km. SLS'y jeszcze oryginale, trzymają. Pewnie niedługo i tak je profilaktycznie zmienię. - na butli gazowej nie znalazłem zaworu do zakręcenia. Wczoraj myślałem, że za problem z odpalaniem winny jest przepuszczający reduktor albo wtryski i chciałem zakręcić dopływ gazu. Nie zakręciłem ale odpalił od strzału. Coś jeszcze wypadało by zrobić z pakietu startowego? Rozrząd teoretycznie był robiony 7k km temu. Jadę do mechanika w tym tygodniu to potwierdzimy czy trzyma się kupy. Gazownie zostawiam gazownikowi. Skoczę w tygodniu i zobaczymy co jest na rzeczy.
  8. Witam, jako nowy użytkownik forum, poszukujący samochodu; mam jedno zasadnicze pytanie - gdzie napisać pierwszy, wymagany post, tak aby nie był on absolutnie bez sensu i "na siłę"?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...