Skocz do zawartości

camel00

Użytkownik
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez camel00

  1. Operacja zakończona. Na oko, stoi chyba równo. W środku mam wrażenie, że tył poszedł do góry, ale przez ostatni tydzień sls'y lekko siadły, więc pewnie stąd odczucie. Co do jazdy się jeszcze nie wypowiem, bo zrobiłem kilka kilometrów. Na razie jest ok, ale sprawdzę w różnych warunkach. Koszty: Amortyzator Kayaba 334344 + 334345 - 320 zł / szt. Sprężyna Lesjofors 4288342 - 160 zł / szt. Osłony i odboje Kayaba 910046 - 80 zł komplet Guma Subaru 20375FC001 - 44 zł / szt. Wymiana i geometria - 350 zł Dokupiłem jeszcze na wszelki wypadek górne mocowania amortyzatora (SM5422 - 120 zł / szt.), ale okazało się, że nie trzeba wymieniać i nie pasują (mam jakieś zupełnie inne). Przód fabryczny, tył zmieniony. (tak, wiem, brudny nie, to na tylnych drzwiach to nie ruda)
  2. Wiem tyle co przeczytałem. Do zestawu KYB+KYB przy butli i/lub haku zalecano zastosowanie podkładki. Przy czym podobno można, ale nie trzeba. Nie miałem czasu się doktoryzować. Przy Lesjofors nikt o czymś takim nie pisał Jak chcesz podnieść całość o 35mm, to Ironman załatwią sprawę, ale trzeba (zaleca się?) wymienić razem z przodem. Na wymianę jestem umówiony w przyszły poniedziałek i wówczas będę wiedział jaka jest różnica w wysokości i zachowaniu na drodze. U mnie jest fabryczna instalacja zapakowana pod meblościanką (zabudowa podłogi bagażnika), butla mieści ~56 litrów. Podejrzewam, że wagowo wychodzi podobnie co większa butla w subtelniejszej obudowie.
  3. Czysto informacyjnie. W zeszłym tygodniu odebrałem KYB + Lesjofors. Amortyzatory, sprężyny, osłony+odboje - wyszło 1040 zł. Muszę dokupić jeszcze gumy (chyba 44 zł/szt) i górne mocowanie amortyzatora (120zł/sztuka, na wszelki wypadek, gdyby po rozebraniu okazało się, że trzeba wymienić). Czaiłem się na Ironman, ale przekonał mnie argument o narażeniu na szybsze zużycie pozostałych elementów. Generalnie, nie chciałem przefajnować. K-Flex więcej osób odradza niż poleca. Wszyscy mówią, że "amortyzatory Kayaba robi dobre, ale sprężyny to już raczej niekoniecznie". Poza tym, musiałbym dołożyć do nich podkładkę a to zalatuje mi druciarstwem. Pojawił się pomysł zakupu nowych SLS. Nawet nie głupi, ale zadziałał argument finansowy. Lesjofors wydały mi się najlepszym rozwiązaniem. Względnie tanie, dostępne, dobre opinie. Zobaczymy. Dziękuję wszystkim za pomoc.
  4. Ok, czyli wybieramy między KYB + Lesjofors na sam tył a KYB + Ironman komplet. Pytanie - czy wymiana samego tyłu nie wpłynie na prowadzenie samochodu? Konkretnie chodzi mi o to, ze amortyzatory KYB mają chyba inną charakterystykę niż fabryczne. Chciałbym uniknąć sytuacji w której przód będzie miękki a tył zacznie skakać jak piłka Jeszcze pytanie - czy przy wymianie amortyzatorów z tyłu trzeba dokupić górne mocowanie amortyzatora?
  5. Dzień dobry pozwolę się dokleić się do tego mega-wątku. Pacjent - Forester SG 2.0x, 155k przebiegu, fabryczna instalacji lpg (czyli cała zabudowa), fabryczne zawieszenie (SLS, reszta również nie ruszana) Samochód stoi prosto, jedzie, hamuje, skręca i wybiera nierówności jak należy. Żadnych niepokojących odgłosów… prawie Dzisiaj zaobserwowałem, że przy obciążeniu z tyłu (np. dwie siedzące osoby) kilkukrotnie "dobiło" (strzeliło, łupnęło) coś z tyłu. Bez pasażerów problemu nie ma. Amortyzatory? W związku z powyższym pytanie: - co wsadzić? - czy trzeba wymienić tył, czy również przód? - czy poza amortyzatorami i sprężynami coś jest jeszcze potrzebne? Piszę trochę "na gorąco" więc jeszcze się w temat nie zanurzyłem, ale po pobieżnym przejrzeniu wątku widzę, że typy są: - KYB (excel-g? ) + KYB (wersja semi-poprawna?) - KYB + Lesjofors (wersja budżetowa?) - KYB + IronMan (wersja wypas?) W której konfiguracji można wymienić sam amortyzator / sprężynę / tył ? A w której komplet? Co polecacie do wersji z instalacją lpg? Senkju from de mołtajn ps.: Korcą mnie te IronMan'y, chociaż nie wiem czy nie będzie to przerost formy nad treścią [Edit] Zrobiłem szybkie rozeznanie cenowe w sklepie Subarak. Pewnie można taniej ale nad tym się będę zastanawiał później. Póki co, tutaj mam wszystko pod ręką. - IronMan + KYB - komplet tył (1750) + sprężyna przód (600) + amortyzator przód (780) = 3130 zł - Lesjofors + KYB - tył (1660 + osłony i odboje?), przód (nie ma sprężyn*) - ~1700 zł sam tył - KYB + KYB - tył (1580 + osłony i odboje?), przód (nie ma sprężyn*) - ~1600 zł sam tył *może zostać fabryczny amortyzator i sprężyna dopóki nie padną czy trzeba wymienić przynajmniej amortyzator albo amortyzator i sprężynę?
  6. Zwróć uwagę, czy pompa wody jest nowa czy regenerowana. Jak kupowałem rok temu od tego gościa to rozrząd - owszem - był ok, ale pompa okazał się tandetnie odnowioną wydmuszką korpusu GMB (wklejone króćce, wstawiona kopułka i wirnik, malowany korpus z widocznymi wżerami), dodatkowo pochodzącą ze zwrotu (rozerwane, brudne opakowanie). Ze zwrotem towaru nie było problemu, ze zwrotem kasy trochę był. Zakładam, że sklep mógł nie być świadomy pomyłki (mało prawdopodobne ale się zdarza) ale niesmak pozostał Koniec końców została oryginalna pompa która okazała się być w lepszym stanie niż ta odnowiona.
  7. camel00

    SPRĘŻARKA KLIMY

    Ja robiłem to w Łodzi, więc kontakt na wiele się nie zda. Czy da się samemu? Mechanik też człowiek, więc pewnie się da ale raz, że nie wiedziałem co padło i potrzebowałem diagnozy, dwa, że zwyczajnie chciałem mieć zrobione i się w tym nie babrać.Nie wiem też czy do ustawienia odległości trzeba demontować kompresor i spuszczać czynnik. Za rozebranie całości, diagnozę, naprawę, złożenie i standardowy serwis zapłaciłem 350zł.
  8. camel00

    SPRĘŻARKA KLIMY

    U mnie okazało się, że rozregulowała się odległość sprzęgła od kompresora (czy jakoś tak). Klima działała chwilę (2-20min) i się rozłączała. U Ciebie może być coś innego, ale jako trop można sprawdzić taką opcję. Naprawa prosta, szybka i tania.
  9. camel00

    Koszty serwisowania

    Ostatnio wrzucałem. Koszty 2.0x - motostat - raczej bez oszczędności ale rozrząd NTN kosztował 620 + 600 wymiana (i pewnie coś tam jeszcze przy okazji było robione). Z tego co opisujesz - przebieg samochodu może być kapeczkę naciągany
  10. Wpisujesz tankowanie, podajesz ilość zatankowanych litrów, koszt paliwa, aktualny przebieg. Cena za litr oblicza się sama, dystans od ostatniego tankowania uzupełnia automatycznie. Pewnie, że trzeba. Chciałem V8 - miałem; chciałem Subaru - mam. Co prawda myślałem o WRX, ale przejechałem się i stwierdziłem, że jest zbyt ciasne. Od Forka z wiertarką odstraszył mnie wypowiedzi o padających silnikach. Skończyło się na SG (na zasadzi - niech przynajmniej nie ma ramek ) Nadal chodzi mi po głowie Impreza z turbo (dźwięk + kurnik na masce) ale staram się nie kupować dwa razy tej samej marki, więc z "marzeń" został mi tylko Defender... ale na Twisted SW T-80 v8 mnie jeszcze nie stać. ew. Gelenda ale ceny są absurdalne.
  11. Urazy szybko się goją. Jedyne auto za którym tęsknię i które kupiłbym ponownie wciągało 25 l. Ale fakt, że u mnie rozstanie wynikało ze zwyczajnej chęci zmiany a nie traumy.
  12. Statystyki dla danego paliwa pokazują się po zatankowaniu dwa razy pełnego zbiornika
  13. 158 konny Forek SG z automatem pali i kosztuje mniej więcej tyle Za 15k moim zdaniem nie kupisz nic sensownego. Może jakieś wersje 125KM z początku produkcji modelu. Za tą kwotę szukałbym I-gen.
  14. Ujmę to tak - też tak myślałem, zostałem przekonany, że ma; dzisiaj przekonam się jak jest na prawdę. Zakładałem, że są kable i cewki na świecach; padło hasło, że są kable i dwie podwójne cewki. Zobaczymy, pożyjemy [Edit] Chce ktoś kupić NGK 44333?
  15. Voilà Dziury nie ma, zawory sprawdzałem przy 130k km (obecnie 135k). Jedyne, jedyne co jeszcze mnie irytuje to delikatne drgania na wolnych, bez obciążenia; ale jutro auto jedzie na wymianę kabli WN (za Twoją radą zresztą) i sprawdzenie cewek. Kupiony rok temu za 26.5k z przebiegiem 125k km (raczej oryginalny). Nie będę pisał ile wrzuciłem po zakupie ;]
  16. Ja nie mam cierpliwości i przeważnie dochodzę do licznikowych 150-160 (około 140 wg gps)... ale fakt, średnio to przyjemne.
  17. camel00

    Luzy zaworowe

    łoł... właśnie spojrzałem w swoje notatki na motostat, że w zeszłym roku za robociznę przy wymianie oleju + filtra oleju, klocków i tłoczków hamulcowych przód, płynu hamulcowego + płukanie układu, świec, uszczelki pod pokrywą i pod świecami oraz sprawdzenie luzów zaworowych, stanu rozrządu i podpięcie pod komputer zapłaciłem 700zł. A teraz najlepsze - mój mechanik najtańszy nie jest ;]
  18. Większe rozmiary, wyższy bok, większą nośność. O ile nie będzie przy oponie oznaczenia HT/AT/MT, bieżnik będzie typowo szosowy.
  19. Miejmy nadzieję, że jednak są, bo wczoraj zamówiłem NGK 44333 Nie sprawdzałem czy obecne są ok, zamówiłem w ciemno, wymiana nie zaszkodzi a objaw który opisuję i u mnie występuje może wskazywać właśnie na to. Też nie wiedziałem, że są przewody, w poprzednim Jeep'ie GC nie było, a ubzdurałem sobie, że w Subaru też są cewki na świecach.
  20. Zamówiłem, dostałem przesyłkę, dałem wulkanizatorowi, założył, jeżdżę, jestem zadowolony. Guma jak guma, bieżnik ładny, z wyważeniem problemu nie było, nie ścierają się w żaden niestandardowy sposób.
  21. Mechanika mam ogarniętego. Firma ojciec-synowie. Serwisuję u niego samochody od 12 lat, z polecenia znajomych którzy serwisowali przez 17 lat wstecz Robił wszystkie silniki, od 1.3 do 4.7, stare i nowe, automaty i manuale. Subarynę ogarniał mi po zakupie, o wymianie oleju w skrzyni już rozmawiałem, wie co z czym się je.
  22. Tu był wątek o podobnej tematyce. Powinno wejść. Może, ale nie musi ocierać, będą lekkie przekłamania na wskazaniu prędkości (nie sugerowałbym się, u mnie nawet na fabrycznych i tak są ogromne).
  23. W październiku kupiłem do Forka SG 2.0x Nokian Weatherproof 215/60 R16, obecnie zrobione około 6k km na suchym, mokrym, twardym, miękkim, śniegu, asfalcie, błocie, ulicy torze i macie poślizgowej. Jako wojujący zwolennik opon sezonowych, postanowiłem sprawdzić na własnej skórze sensowność moich tez i ...zawiodłem się (pozytywnie) na całej linii Opony z czystym sumieniem polecam. Najbardziej zaskoczyły mnie zdolności "terenowe" opon. Auto wdrapuje się po błocie/śniegu bez żadnych uślizgów. Nie wierzyłbym natomiast w deklarowane 69 dB ale Forek nie jest najlepiej wyciszonym autem świata więc może odczucia są subiektywne. Prawda jest jednak taka, że nowe opony w 4 napędowym samochodzie, niezależnie od tego jakie by nie były, poradzą sobie zdecydowanie lepiej niż stare zimówki/letnie. Żywotność powinna wynieść ~3-4 lata. Pytanie jak poradzą sobie drugiej i trzeciej zimy.
  24. Pacjent: Forester SG 2.0x lpg AT 2006r. 135k km Jedna rzecz nie daje mi spokoju. Na wolnych obrotach, na P albo N (czyli bez obciążenia) mam wrażenie, że samochód "potrząsa, wzdryga, pracuje nierówno". Obroty stoją w miejscu, wrażenie odczuwalne jest raczej "w plecach" i trochę na słuch niż wymiernie w postaci falowania wskaźnika. Odpala od strzału, jeździ ok, ładowanie akumulatora w normie, luzy zaworowe sprawdzone 10k km temu, w tym samym czasie zmienione świece (Denso VKH22) zjawisko zarówno na lpg jak i pb. Mam wrażenie, że po wyłączeniu nawiewu i radia objaw ustaje. Ale to może tylko wrażenie. Zjawisko występuje od początku kiedy kupiłem samochód (12k km temu). Obstawiam cewki, ale mechanik doradził aby poczekać na bardziej widoczne objawy. Jakiś pomysł? czy TTTM?
  25. Przy okazji wymiany oleju silnikowego (Motul 8100 ECO-nergy 5W-30) postanowiłem powymieniać pozostałe płyny kleiste Czy mógłby ktoś napisać co najlepiej wlać i ile wchodzi (jakie ilości kupić, żeby starczyło) do: - skrzyni AT - dyferencjałów - układu wspomagania (płyn) Z tego co szukałem do skrzyni i wspomagania poleca się Motul Multi ATF. Ilości nie znalazłem. Do dyferencjałów nie znalazłem, w sklepie mają coś takiego: O czymś jeszcze zapomniałem? Hamulcowy zmieniałem w zeszłym roku (Motul 5.1) Przebieg 135k km (na 90% autentyczny, fabryczne SLS'y mają się dobrze), skrzynia działa ok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...