Witam wszystkich
Jestem Mateusz z Warszawy, nie mam jeszcze subaru ale niedlugo a na pewno do wiosny nabędę forka . Dotychczas jezdziłem swoją poczciwa 90 konna astrą i ostatnio samochodem kochanej żony clio w dieslu. Jako, że astra została sprzedana, planujemy tez sprzedaż "clioątka " - czas na prawdziwy samochód, którym nie będzie strachu przejechać leśną drogę, kałuż z błotem czy piachów nad rzeką ( trochę wędkuje) . Tak więc wybór padł na forestera. Być może ktoś powie ze do tego lepszy byłby cziroki ale szyby bez ramek , wygląd, dźwięk silnika i wszystko co jest w tym aucie mnie poprostu zniewoliły Im bliżej wiosny tym bardziej jestem najarany heh
pozdro dla wszystkich forumowiczów