ajwar

Ło matko! jest taka opcja że on ma 100:0 a dopiero przy uślizgu załącza się tył do 50:50? nie wydaje mi się żeby zrobili to swoim fanom..... Może ktoś podrzuci fachowe info w temacie czym różni się napęd w tym modelu z MT od CVT, proszę....bo akurat się przymierzam do zakupu

Zmieniałem dziś koła na zimowe. Przy okazji jak auto było w górze, pokręciłem trochę kołami. Było tak: Kręciłem lewy przód w prawo to prawy przód kręcił się w lewo, reszta stała. Jak prawy przód to przeniesienie na lewo było analogiczne. Jak kręciłem tylnym kołem to drugie tylne kręciło się w tę samą stronę, przód stał.....tak pamiętam. A moze jak tylnymi kręciłem to nic się nie obracało, już mam mętlik w głowie. W każdym razie na pewno w żadnym wypadku nie było tak, żeby którymś nie dało się zakręcić. No ale wniosków to już z tego wyciągnąć nie potrafię....... A w ogóle to proszę o namiar na schemat jakiś, bo "mój" mechanik stwierdził, że wiskoza musi w skrzyni być i jej wymiana to będzie 1000, a jak cała skrzynia do wymiany to będzie 500.....chyba mu się nie chce.

Dzięki za szybki odzew. Czyli używka 600 do tego robota 400, więc w 1000 udało się zamknąć...? Ale podpowiedz, bo nie wiem gdzie tego szukać, nawet nie wiem co wyszukiwarkę wpisać, ani jak ta część wygląda

Cześć Wam wszystkim szanownym Forumowiczom! Od kilku tyg dało się słyszeć dziwne objawy przy skręconych kołach prawo/lewo przy prędkościach parkingowych. Ten objaw to jakby szarpanie, bez stuków. Potem zauważyłem, że to nie występuje jak silnik zimny, auto po dłużyszym postoju. Nie znam się na tym kompletnie, ale po przewertowaniu wielu forumowych wątków pewien prawie jestem, że to wiskoza w przednim dyfrze. I tu proszę o sprostowanie moich przypuszczeń, lub ich potwierdzenie. Potrzebna jest też rada gdzie, jak i za ile to naprawić. Czy można wymienić samo sprzęgło wiskotyczne, czy cały dyfer czy raczej trzeba całą skrzynię? Mechanik dziś podniósł przód, nie dało się obrócić ani prawego ani lewego koła - powiedział, że napęd jest spięty i "aż się wał rusza razem z przednim kołem". Spód auta jest suchy, poziom oleju w skrzyni jest max. Trochę się boję jeździć, chociaż od usłyszenia pierwszy raz tych objawów zrobiłem już z 5kkm. Czy to przęgło jest w środku w skrzyni w tym modelu? Gdzie znaleźć jakiś schemat? Proszę o radę.

Podobno w OBK szykuje się coś takiego http://www.themotorr...-upgraded-wagon najbardziej mi się pomysł z z nowymi relingami spodobał, bo mają rozkładane belki poprzeczne No ale forumowicze z Australii zjechali go ostro...co myślicie o tym? FHI podaje że ten model ma kosztować ok.2500$ więcej....

i cała gama oprócz 2,5i ma system EyeSight - może to wkrótce będzie standard .... a tu wygląda na to że OBK MY 2014 będzie wyglądał tak http://www.themotorreport.com.au/57313/2014-subaru-outback-price-and-features-for-ruggedly-upgraded-wagon i jakoś EyeSight tu nie widać.... no i w ogóle strach się bać czy to nie aby słabowata wersja US ale przystosowana do wejścia na rynek EU

Dzięki za schematy, dopiero dziś miałem dostęp do forum. Objawy są takie, że dźwięk jak przy dziurawym kolektorze wydechowym (tak to się kiedyś chyba nazywało w mojej starej skodzie :-) no i obroty wariują...czyli czasem gasł mi przy ostrym hamowaniu, albo raz wysokie obroty raz niskie. Pomogło trochę podkręcenie obrotów, ale i tak chodzi nierówno. No i pali więcej.

Pilnie poszukuję schematu ukł. wydechowego mojego Forka 2,0 mod.2006, 158KM. Nie mogę dojść co do wymiany jest, najprawdopodobniej kolektor wydechowy. Nie za bardzo mam jak zajrzeć bo brak kanału czy choćby garażu. I brak zaprzyjaźnionych mechaników. Do serwisu daleko, zresztą na nowy tłumik mnie nie stać będzie, zwłaszcza jeśli wraz z katalizatorem trzeba będzie wymienić.

miałem kiedyś ten problem...okazało się że wystarczy przetkać odpływy (zatkały się ujścia tuż przy chlapaczach) pomocny okazał się bat anteny CB radia

właśnie na etapie jestem zakupu zimówek, rozważam Gislaved Euro Frost 5 lub Nokian VR D3 (rozmiar 215/60 R16 Forek 2006) Proszę o ewentualne opinie jeśli ktoś miał do czynienia z nimi A może Falken HS 439 215/60 R16 99 H XL

lokie, a na czym polegał ten test, po którym okazało się, ze do wymiany?

W Niemczech od jakiegoś czasu (chyba ponad rok) nie ma już możliwości zakupu auta z LPG od ASO. Wycofali się z tego. Pytałem u źródła.

Mój Forek kupiony w naszym salonie też objęty akcją - sprawdziłem na stronie i potem dostałem nawet zaproszenie. Ale ponieważ od jakiegoś czasu przeglądy robię w Niemcowni to spytałem w ichnim serwisie. No i już jestem umówiony na 20.04 - mam nadzieję, że mi po prostu wymienią, zamiast pryskać szuwaksem. Dam znać jak było.

Witam wszytkich noworocznie! Ja robiłem miesiąc temu przegląd swojego Forka na 150tys we Frankfurcie nad Odrą. Polecam przez duuuuże P. Poza tym nie ukrywam, że mam blisko. Za parę dni jadę zmienić tam klocki i tarcze, które nasz rodzimy ASO polecił mi zmienić już 15tys km temu ;-) Solidnie i niedrogo, naprawdę. Podobno w innych "ichnich" serwisach jest podobnie.

Myślałem o reduktorze. I mimo że nie używałem go od miesiąca to kilka razy próbowałem przy tej dziwnej awarii go włączać i wyłączać- nie miało to wpływu na przebieg zdarzenia -- 6 cze 2011, o 15:15 -- to jest jednak mój przyjaciel ten Forek- jeździ jakby nigdy nic.....a ja wciąż w głowę zachodzę co to mogło być

tylko wymiana oleju silnikowego i filtra i drobna cześć zawieszenia, zdaje się łącznik z przodu

Witam szanownych Forumowiczów! Nie dawniej jak tydzień temu przekomarzałem się z kolegą jeżdżącym innym wszędołazem, że "mój to właśnie z przeglądu 135tys wrócił i nic mu nie jest". Aż tu nagle: 1/ w ostatnią sobote po przejechaniu 400km odstawiłem auto na parking (przed końcem trasy ze dwa razy ciężko mi biegi na skrzyżowaniu wchodziły) 2/ w niedzielę auto spakowałem i uruchomiłem silnik na biegu jałowym, żeby klimę włączyć i niższą temp uzyskać 3/ po niecałej minucie auto samo szarpnęło do przodu i zgasło.....:-(( 4/ uruchomiłem bez problemu, ale jak tylko sprzęgło właczyłem to od razu szarpnięcie było- obojętnie czy lewarek był w położeniu biegów do przodu, jałowym czy na wstecznym 5/ to szarpnięcie do przodu sugerowało, że Forek ugrzązł na stałe na trójce lub czwórce 6/ auto odholowane niecałe 10km z pedałem sprzęgła wciśniętym w podłoge- w tym czasie kilka razy pedał zwolniłem bo noga zdrętwiała- wtedy jakby lekki smrodek.... 7/ po dotarciu do warsztatu kolegi, pomoc już nie była potrzebna bo biegi zaczęły wchodzić normalnie, chociaż dało się słyszeć jakieś głośne turkotanie "na półsprzęgle" 8/ spakowałem rodzinkę do Forka i wróciłem najnormalniej w świecie 400km do domu 9/ sprzęgło się nie ślizga, auto przyspiesza jak zwykle, biegi wchodzą jak zwykle (czyli wsteczny tylko do kitu) Ależ się rozpisałem- może macie jakieś sugestie cóż to było i co robić dalej? Z góry dziękuję za zainteresowanie.

może i tak to wygląda, ale po doświadczeniach z tymi panami, omijał będę Szczecin szerokim łukiem. Jak to filmie Barei było "do Bydgoszczy będę jeździł........" :?

kolego scorpiogemini - mój forek to 2,0 rocznik 05 modek 06 - napisz na priv czy to ten sam amor i ile za niego chcesz

Cześć, masz jeszcze ten lewy nivomat do forka? a nie, przepraszam mój forek to inny rocznik

Ciesze się że temat powrócił. Nie chciałem nikogo urazić ani generalizować, że u nas źle a "tam" lepiej. Powtarzam tylko opinie z jakimi się coraz częściej spotykam nt. serwisowania aut w ogóle. Nie chodzi tu przecież o najlepszą i jedynie słuszną i ulubioną szczerze przeze mnie markę Subaru. Mam pewne wątpliwości co do jakości przeglądów, ale ogólnie. Bo słyszałem różne opowieści i na pewno każdy słyszał. Aż się czasem włos ostatni na głowie jeży. Z jednych ASO jestem bardziej zadowolony z innych mniej. I myślę , że nie ma nic złego w tym , że ktoś chce spróbować za granicą. Przecież jak się ten ktoś przekona , że tam jednak gorzej, a przynajmniej nie lepiej, toż na pewno zaraz uwagami swymi się podzieli. A przy okazji ciekaw jestem, czy "tam" można patrzeć co akurat mechanicy z naszym ukochanym autkiem robią....bo u nas nie można.Niestety. No chyba że przez szybę lub oszklone drzwi z napisem "Wstęp wzbroniony". Ciekaw jestem czy to w ogóle zgodne z prawem.

Witam noworocznie! Nieuchronnie i wielkimi krokami zbliza się duży przegląd (105tys) mojego wolnossącego Forka'2006. Dwóch kolegów użytkujących mazdę i nissana namawia mnie na przegląd w Niemczech. Podobno wcale nie drożej, (edycja moderatora wyjaśniona w poście poniżej) Macie jakieś doświadczenia z serwisami niemieckimi, np w Berlinie czy Frankfurcie nad Odrą?

Śledząc Twój temat wpadłem na pomysł, że może u mnie też to jest kwestia przecieków pod relingiem /forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=119478

Jesteś pewien, że te wyloty to też w tylnych nadkolach? Ja znalazłem dwa wloty kanałów z przodu w rogach okna dachowego i one mają ujście w przednich nadkolach. A więcej wlotów nie znalazłem, czyżby były cztery?? A wymieniałeś może uszczelkę? No i jak to w ogóle sie dzieje, ze producent założył na wstępie że będzie trzeba wode spod szybera odprowadzać? [ Dodano: Wto Wrz 16, 2008 10:18 pm ] A może ta woda to spod relingów sie jakoś dostaje.....??

Jasne że mało awaryjne auto !! Wciąż jestem nim zachwycony i następne auto to też będzie Forek, ewentualnie Outback......ale już chyba bez szyberdachu, niestety.