Grzesiek :)

wanna czyli w ruchu przypominał zielony niech będzie.... nie będę się sprzeczał z kobietą bo i tak nie wygram

wanna

widziałem BRZ w sobotę na mieście...wygląda REWELACYJNIE :!: :!: ale świnek na lusterkach brak... :roll:

też tak mam..póki meczu nie obejrzę to nie wchodze do tego wątki ani na strony sportowe by przypadkiem wynik gdzieś mi nie śmignął - oglądanie wtedy traci sens :wink: a że jestem niecierpliwy staram się wszystkie mecze oglądać na żywo bądź raniutko przed pracą -- 20 cze 2012, o 08:28 -- 3:1 Ładnie się Miami podnieśli po początkowych trudnościach 8) mam tylko nadzieje że Lebron zagra w kolejnym meczu..bo jak nie to OKC szybko wyrówna stan rywalizacji... mimo że ledwo stał na nodze to za trzy w końcówce jeszcze trafił

Grzesiu wiesz jak to jest u kobiet z kolorami hehe no tak...a to podobno faceci mają z tym problemy

Granatowego ale w ruchu może przypominać zielony zaprzeczam :!: :!: w życiu to auto nie wyglądało na zielone przy okazji pozdrowienia dla Roba widzianego w niedzielę

jeedrass, ja dwa lata miałem GieTeka i dopiero nowy właściciel powiedział mi że po xxx km zapaliła mu się rezerwa, a mi nigdy się to zdażyło i sądziłem że tak jak w moim poprzednim GL po prostu nie ma lampki rezerwy widać Subaru potrafi zaskoczyć nawet po sprzedaży

wstałem..oglądałem... 8) Amstaff23, worm_91, nie wiem jak to przewidzieliście ale mieliście rację - jest 2:1 dla MIA

też jestem w tej rywalizacji za MIA 8) wrócił Bosh..wystarczy jeszcze że Wade sobie przypomni jak gra się w kosza i młodzież z OKC nie będzie miało szans w tych 7 meczach :wink:

pozdrowienia piciu z którym trochę pogokartowaliśmy trochę na Pileckiego 8) sorry że tak szybko musiałem się zmywać...następnym razem się poprawię ps. pamiętaj o wysłaniu zdjęć oświnionych francuzów

Przepraszam ale po 12 godzinach poza domem bylem mega nie przytomny Odmachalem ale juz po skreceniu :wink: Odpozdrawiam 8) hehe rozumiem - też tak miewam :wink:

ale pierwszą połowę Miami grało jak z nut..a potem za dużo chcieli na siłę... rywalizacja powinna być wyrównana 8) -- 15 cze 2012, o 07:38 -- 1:1 Ale to co trzeba przyznać OKC że nie ważne ileby przegrywali od początku meczu to i tak sa w stanie zniwelowac tą stratę :shock: i wielki podzwi dla Duranta, że z 5 faulami dał radę grać cały czas od 2 minuty czwartej kwarty :!:

Pozdrowienia dla kierownika oraz pasażera (jechali oświnionym srebrnym VW) obmryganych i obmachanych jak dziś koło 19 zawracali na skrzyżowaniu Indiry Gandhi i Cynamonowej. Dawno nie widziałem tak zdziwionej miny :shock: jechałem żonowozem :wink: (bordowa oświniona meganka kombi)

było powiedzieć...jeszcze gdzieś mi się jakaś biała świnia wala po domu a ogólnie świnie to u tego Pana: viewtopic.php?f=12&t=106326&start=1350

może zjeść chcieli...ale to co zagrał Lebron w pierwszej połowie to przejdzie do historii :shock: ...trafiał z każdej pozycji!! a przy zdecydowanych wejściach pod kosz ciężko znaleźć gracza który by go powstrzymał teraz ciekawe jak jedni i drudzy zagrają 7 mecz..jak allen będzie trafiał za trzy i pierce będzie łapał na faule przeciwnika przy swoich dziwnych wejśćiach pod kosz to boston ma jeszcze szanse jedno jest pewne - warto będzie obejrzeć ten mecz 8)

z tego co wiem to jeszcze dwa evo z Rzeszowa dojdą więc raczej powinno się odbyć 8) ale to niech Fitnes jeszcze potwierdzi...

jestem u teściów gdzie internet chodzi jak chodzi i dopiero teraz obejrzałem ten mecz..i tak jak krtek po pierwszej połowie szykowałem się już na 7 mecz 8) żałuję że tak się nie stało...choć z drugiej strony i tak będzie co oglądać w TV (Euro + Liga Światowa siatkówki)..a czasu wolnego nie za wiele...

noi obejrzałem :!: :!: można nie lubić poszczególnych drużyn jakie grają w finałach..ale mecze ogląda się rewelacyjnie 8) w każdej z konferencji po 7 meczy jak najbardziej możliwe

wstałem...włączyłem mecz BOS MIA...8 minut meczu i Bosh wszedł na boisko :!: ciekawe jak będzie grał ale chyba koniec Bostonu jest bliski...

Pozdrawiam również, czym jechałeś bo nie widziałem żadnego Subaru po drodze? To moja codzienna droga do pracy hehe a wcześniej codziennie do pracy ta wanna jeździła od Puławskiej w Pileckiego :arrow: kierunku cargo czyli okolice i drogę zna - może sama jeździć ps. noi oczywiście pozdrowienia dla piciu wraz z Panią Piciową następnym razem mam nadzieję że spotkamy się na dłużej np. u nas na nowym mieszkanku 8)

jeszcze wszystko możliwe...jeszcze może być 7 meczy ale jak nadal tak łatwo będą tracić punkty i piłkę (straty) to 7 mecz obejrzą w TV...i będzie to mecz między MIA a BOS :wink:

hehe dlatego cieszę się że do konca tygodnia mam wolne 8) ehhh dziś trochę sędziowie przeszkadzali w grze...faule gwizdali jak chcieli :x

ja się szykowałem i obejrzałem...mam nadzieję że za dwa dni w SAN ANTONIO wynik będzie taki sam jak w pierwszych dwóch meczach 8)

ja też na to liczę 8)

a jednak nie wystarczy biegac i skakac :-) w dzisiejszym meczu SAS OKC wystarczyło - Oklahoma rozniosła San Antonio :shock: