Skocz do zawartości

_-_Wojtek_-_

Użytkownik
  • Postów

    128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez _-_Wojtek_-_

  1. Nie wiem jak jest ze skrzyniami z 2002 roku. Mój jest z 1997r. nie wiem czy jest dobrze wyregulowany czy mógłby chodzić lepiej. Jestem też za Subaru nie MB bo długo rozglądałem się za jakąś 124 w dieslu ale w końcu kupiłem Legacy 2,5GX i mimo trudnych początków nie żałuje. Natomiast jest powszechnie znana sprawa 4 biegowych automatów mercedesa, że są to najlepsze i najtrwalsze skrzynie. Słyszałem, że dobrze eksploatowane robią do miliona kilometrów.
  2. U mnie w instrukcji jest napisane: Automatikgetriebeflussigkeit (2,5 Liter) 9,5 Liter (sonstige) 7,9 Liter Teraz zdaje mi się, że ta druga pozycja tyczy się innych silników a nie ilości wymienianego oleju. Pozdrawiam
  3. Mam identyczny i szarpie z 1/2 ale nauczyłem się jakby to niwelować przed odpowiednie używanie gazu (albo siła sugestii). Nie potrafię ocenić czy to szarpanie to objaw uszkodzenia (braku regulacji) czy norma - znajomy mechanik, którego uważam za fachowca (robi dużo Merców) jeździł moim 2,5AT i nic nie mówił o skrzyni - a robił mi przegląd i wynajdywał, co jest do zrobienia. Zapewniam Cię, że moja auto nie umywa się pod względem zmian biegów do Mercedesa 124 3,0l z 1987r. Tam się jechało jak bezstopniową - bajka. Niedługo zmienię olej w skrzyni to dam znać czy jest jakaś zmiana. Pozdrawiam
  4. Dzięki za informacje. Po odczytaniu wczorajszej Twojej wiadomości studiowałem książkę obsługi. Jest tam napisane 9,4l a druga pozycja to 7,9l ale nie znam niemieckiego i nie wiem czy to dotyczy tej ilości wymienialnej czy czegoś innego - będę wiedział przy wymianie. Pozdrawiam Wracając do źródeł postu - czy coś się wyjaśniło z tą skrzynią w Foresterze
  5. Niedługo przejazd przez tą dolinę śmierci będzie na dodatek płatny. To dopiero będzie wesołe.
  6. Napisałem że się machnąłem. Uważam, że ta informacja też kogoś zainteresuje. Dlatego nie kasowałem. Pozdrawiam
  7. Dzięki za kontakt na pewno się przyda - co ok. 2 miesiące przejeżdżam przez Kraków w drodze do piwnego miasta Leżajsk. Jadąc w dzień powszedni mogę się z nimi umówić. Stąd też znam problem stacji na tej trasie. Chłopaki na turbinach i z polotem mogą się naprawdę zdziwić. Pozdrawiam
  8. Mam przy okazji pytanie czy wymiana tylko tego co zejdzie wystarcza i czy jest możliwe i wskazane wymienienie całej ilości. Pisałeś, że nie wolno przepełniać skrzyni. Ja miałem w przednim dyferencjale 10cm za dużo (ok 1,5l) - tak nalali niemcy - odessałem nadmiar ale jestem ciekaw czy mogło mu to zaszkodzić (nie wiem ile tak jeździł). Mam również pytanie czy do obu dyferencjałów wchodzi ten sam olej bo u mnie w książce jakby do przedniego 80w/90 do tylnego 75w/90 oraz jak się sprawują Subarki na olejach Shella. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi
  9. Akcyza z tego co wiem zależy od roku produkcji nie pojemności. Większość aut łapie się na stawkę 65% od wartości z umowy, ale nie wiem od którego rocznika chyba 2001 i starsze. NIE DOCZYTAŁEM ŻE CHODZI O NOWY - NIECH ZOSTANIE INFO DLA INNYCH CO JAK JA KUPÓJĄ STARUSZKI Jeśli chodzi o rejestrację to niecałe 700zł. Złomowe 500 zł Tłumaczenia 90-120zł Vat 25 : 150 zł Przegląd ok 160zł no i ubezpieczenie OC
  10. Dzięki za informacje. Jestem z Wrocławia ale postaram się podzwonić gdzie się da. Mam przy okazji prośbę, czy ktoś może zna dobry warsztat we Wrocławiu lub okolicach. Pozdrawiam
  11. Co do kontroli ilości oleju to powinny być 2 bagnety pod maską - bliżej podszybia. Jeden po lewej stronie drugi po prawej (właśnie od strony kierowczy powinien być od skrzyni. Przynajmniej tak jest w Legacy Ja dowiedziałem się że w moim producent mówi o wymianie co 50 000 km olej w skrzyni. Pozdrawiam
  12. Skrzynia w Legacy 2,5 to 9,5litra oleju - olej to ok 24-27 zł /lit Dextron III - ale może z beczek jest taniej. Kolega miał problem taki iż nie wchodził II bieg i wtedy silnik przełączając z I od razu na III szarpał. To że nie jedzie na wolnych obrotach to może być zbyt rzadki olej więc to co proponuje kolega (zmiana oleju i tak nie zaszkodzi). Pozdrawiam
  13. Auto prosto z Niemiec miesiąc temu przywiozłem i wszystkie wbite przeglądy są w ASO Subaru, a pióra wyglądają na oryginalne. Natomiast ta kulka na ramieniu przy silniczku wchodzi w ramie napędowe mechanizmu (pręt ma ok. 80cm), a na końcu ma wycięty otwór właśnie na tą kulkę. Niestety otwór jest jajowaty i stąd ten luz. Niestety nie wygląda na zużyty bo tam jeszcze wchodzi taka guma która nie pozwala spaść ramieniu z kulki i zapobiega tarciu elementów metalowych. Jest tam jeszcze taki krążek plastikowy ale na pewno nie jest zużyty. Dodatkowo muszę stwierdzić coś dziwnego - z moich obserwacji wynika, że skasowanie tego luzu wywoła walenie jednoczesne w słupek i podszybie. PS czy taki mechanizm jest do dostania w normalnej cenie czy tylko w 2giej ręki. Może istnieje jakiś zestaw naprawczy. Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie informacje.
  14. Mam Legacy 97 i podobnie jak u Kolegi, który ma ten sam model wycieraczki ostro waliły przy schodzeniu w dół w podszybie. Ponieważ w warsztacie uszkodzono mi przednią szybę musiałem wymienić ją na nową i wtedy zamontowali pióra o ząbek wyżej - przestało walić ale jak szyba jest zbyt sucha to nie schodzą do samego dołu. Natomiast przy bardzo mokrej wali u góry w uszczelkę przy słupku. Zaglądałem do mechanizmu i wiem że jest luz na połączeniu takiej kulki chodzącej na mimośrodzie silniczka a ramieniem mechanizmu. Ktoś może wie czy da się coś z tym zrobić, czy muszę wrócić do starych ustawień i pogodzić się z waleniem wycieraczek o plastik na dole bo ten typ tak ma? Pozdrawiam
  15. To jest nowa klawiatura i właśnie za 15 zł. Ale niedługo chyba się sam szarpnę i wydam 30 zł Pozdrawiam - do miłego
  16. Nie zawsze mam czas na klepanie w klawiaturę po literce a niestety w pracy mam uszkodzoną klawiaturę z wytartymi literami i do problemów ortografii dochodzi problem ze sprzętem i często z chęcią szybkiej odpowiedzi na palący problem. Jeśli chodzi Ci jeszcze o utrudnione korzystanie z forum przez długie czytanie moich wiadomości, to mam propozycję Abyś sprawdził ile odpowiedzi na forum jest nie na temat i zbędnych Jak w tym gąszczu znaleźć więc informacje istotne - zwłaszcza w forum technicznym. Dodatkowo możemy zacząć się czepiać tych którzy stosują skróty itd... . Nie Widzisz, że to lekka przesada. Ja ze swojej strony na pewno przyjmę sobie do serca Twoje uwagi. Tobie jednak proponuję przyjąć bardziej tolerancyjną postawę - żebyśmy na forum nie czuli się jak na cenzurze bo nie temu ono ma służyć. Pozdrawiam
  17. Cześć Aflinta wiem że nigdy nie była moją mocną stroną ortografia. Wszystkie uczelnie jednak skończyłem bo były techniczne. Jeśli dobrze widziałem bo jestem jednak nowy na forum to jest to forum techniczne. Także nie wiem jaki charakter jest tej uwagi i pomimo znaczka :wink: wydaje mi się nieco złośliwy. Wolał bym opinii technicznych np. do mojego zapytania o stukanie przy silniku w Subaru Legacy http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=105003 Bez urazy Pozdrawiam i do następnego przeczytania
  18. Mam nadzieję, że pomoże, u mnie jak ręką odjoł. Dodatwo ten mój Toledo 1,8 przed wymianą sterownika nie chciał jechać ani na bęzynie ani na gazie więcej niż 160km/h, a z nowym sterownikiem 183 na gazie i bęzynie. Ale po tych perypetiach mam dosyć tego prostego gazu i powiedziałem sobie że do Subaru albo sekwencyjny, albo żaden. Pozdrawiam
  19. Mi też cudowali CAT_OFY i inne sztuczki kasujące błędy , potem wymieniłem silnik krokowy bo sam sobie gazu dodawał ale to półśrodki. Nie załatwiało to sprawy. Teraz z nowym modułem CAT-OFF mam wyłączony, tak samo kasowanie błędów i chodzi super. Przy tym starym gazie I generacji od czasu do czasu potrafi na ułamek sekundy przygazować (ma bezwładność) ale wcześniej to nie schodził z obrotów. Więc warto zastanowić się nad tym co napisałem powyżej bo ja straciłem na tych pierdołach 3 miesiące. Pozdrawiam
  20. Moje poprzednie auto to Toledo 1,8 na monowtrysku - też robił jaja - na trasie przy 90km/h 11-12 litrów gazu. Na szczęście miałem takie ustrojstwo co podpinałem i pokazywałao na laptopie błędy - okazało się że zamiast umówionego sterownika Autronic wpakowali jakieś gówno robione w stodole u Pana Kazia w Dolnej Brzózce. I dlatego palił jak chciał - poprostu nie każdy sterownik sondy lambda może pracować w danym aucie. Jak Możesz sprawdź czy nie generuje ci błędu sądy lambda przy pracy na gazie. Tutaj włączenie zwory która kasuje błędy przy każdym odpaleniu auta nie pomoże. Teraz Tolek mi chodzi bez zarzutu. PS Sprzedaję go jeśli ktoś chce jeździć takim gównem to polecam Pozdrawiam
  21. Co do skrzyni to przełączanie z 1 na 2 jest najczęstrze więc najszybciej się zurzywa. Należy też spojrzeć na to inaczej. Posadździe kogoś kto ledwo jeździ do nowego auta z manualną skrzynią. Jak będzie zmieniał biegi z 1 na 2 to lepiej nie być po obiedzie, ale z 3/4 i z 4/5 to już będzie płynnie - poprostu inne momenty obrotowe działają na wyższych biegach więc łatwiej. Co do spalania to mój Legacy 2,5GX 97r kombi AUTOMAT spalił w mieście ok 13-14 ale to zakorkowany Wrocław. Natomiast autostrada średnio 130-150km/h , tylko chwilami 160-180 i spalanie 11 litrów. Potem strzeliła mi uszczelka pod głowicą i zablokował się termostat - wtedy jechałem 80-110 bardzo łagodnie przez 500km i wyszło 8l/100km. Będę myślał o gazie widziałem że komuś tam pali 20l - czy to sekwencja czy zwykły bo ja planuję ten pierwszy- może ktoś ma jakieś sugestie i uwagi Pozdrawiam
  22. U mnie poleciałe jedna uszczelka, a drugą wymienił na zasadzie żeby nie rozbierać wszystkiego ponownie. Jednak obie głowice dał do ciśnieniowego sprawdzenia i niby wykluczył pęknięcia. Oczywiście obie głowice też były planowane przed założeniem. No chyba że coś by się stało później. Pozdrawiam
  23. Jestem ciekaw czy u Ciebie w tym turbo popychacze są chydrauliczne, bo u mnie zwykłe. Zmienię olej i zobaczę czy ma to wpływ na to stukanie. Pozdrawiam
  24. Mechanik go osłuchał i stwierdził, że tak naprawdę nie wiadomo - kazał jeździć. Zlokalizował to jakby lekko po lewej stronie w kolektorze ssącym. Kolega ma taki sam Legacy 2,5GX tylko w budzie z 99r 156 kM mówi że u niego też tak coś jakcy na zimnym słychać stukanie. Sam nie wiem. Mam pytanie może ktoś wie czy jest tam jakiś dodatkowy wtryskimacz (coś jak ssanie lub inne dziwadło które tylko na zimno pracuje). Na razie jednak chyba będę jeździć i obserwować. Jeśli jednak ktoś coś wymyśli ... Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...