Witam, dosłownie przed chwilą chciałem pożądanie wyhamować samochód i pedał momentalnie wpadł do środka. Jechałem jakieś 140 km / h. Auto wcześniej nie było ujeżdżane, klocki i płyn były wymieniane. Tarcze ciepłe, ale nie gorąco. Pedał od awaryjnego hamowania, aż do samego domu, jakieś 500 metrów , cały czas wpadał.
PS.
Z innej beczki - ubyła mi szklanka oleju. Prócz dolania oleju, mam jeszcze szczególnie się czymś zmartwić?