Skocz do zawartości

raju

Użytkownik
  • Postów

    1900
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez raju

  1. Rozmawiałem z nim przed chwilą... obiekcje mu przeszły. Facet mówi, że po tego Forysia walą tłumy z różnych zakątków Polski i chciałby uniknąć sytuacji, że ktoś przyjeżdża np. ze Szczecina, a tu auta niet :mrgreen:

     

    Ale po postawieniu sprawy jasno nie ma już obiekcji dla sprawdzenia autka w ASO w Warszawie...

     

    Ile mniej więcej kosztują przeglądy takiego Forysia? Duży przegląd dopiero za jakieś 70 tys km, czyli na moją jazdę - 2 lata :D

     

    Czy jest jakiś problem z częściami do amerykańskich?

     

    O spalanie wolę nie pytać... jakby co, to jest jeszcze drugie autko, oszczędniejsze...

     

    Na co zwrócić szczególną uwagę przy oględzinach?

    średni koszt przeglądu ta jakieś 800. Większych problemów z częściami do US nie ma. A spalanie tojakieś 11-12 litrów w jeździe miejskiej.

    Pozdrawiam

  2. Foreś US jest taki sam jak EU, jak nie bity to bierz

     

    Taki zupełnie nie bity to on nie jest... To znaczy facet gada jak wszyscy tacy - lekko zarysowany :mrgreen: Podobno wymieniano błotnik i zderzak, chłodnica nieruszona, podłużnice (?) czy jak się toto zwie, też nie. Facet utrzymuje, że ma wszystkie wykresy zbieżności itp. Na sugestię, żeby przyjechać z autem do Warszawy i sprawdzić w ASO zaczął marudzić... może dlatego, że nie rozmawialiśmy jeszcze bardzo konkretnie o transakcji, a może dlatego, że woli kupca, który zadowoli się jego wykresami i opinią pana Zdzicha w radomskim warsztacie?

     

    Może ktoś napisze mi, czym różni się model 04 od 05? Na fotkach ze środka model 05 ma o wiele fajniejszą kierownicę... ale poza tym?

     

    No właśnie tu się zwykle zaczynają problemy...sprawdź dokładnie stan auta, jeżeli właściciel\sprzedający ma obiekcje żeby podjechać do ASO, znaczy, że ma coś do ukrycia :mrgreen:

  3. raju, nie każdy chce mieć kilometr rur w aucie i 2 miejsca.

     

     

    Twoje wypowiedzi są ostatnio strasznie aroganckie i coś mi się wydaje że to nie zmierza do żadnego ciekawego finału.

     

    Aroganckie?No nie, nie wydaje mi się drodzy koledzy...wyrażam swoje opinie tak jak wszyscy inni, nie chcę nigdy nikogo urazić, nie używam praktycznie wulgarnych słów i nie zmierzam do nieciekawego finału...mówię co myślę. Dla mnie takie gadżdety nie mają zastosowaia w normalnej eksploatacji...whatever...myślę, że bywają tu aroganccy forumowicze, ja się do takich raczej nie zaliczam :lol:

  4. a mnie objechała ostatnio ze świateł siódemka E32 w 3 litrach w rzędowej szóstce. Do 100 byłem lepszy, ale później ten potwór sie obudził...na następnych światłach uśmiechnąłem się, uchyliłem szybkę i zagadałem kierownika beemki..nie był dresiarzem i nie miał wystających drutów z opon :mrgreen: wymieniliśmy się szybko kilkoma zdaniami i dalej w drogę :D

  5. B edziesz M iał W ydatki

     

    straszna wiocha :twisted:

     

    i dresiarstwo :twisted:

     

    i nie propaguje tu tej marki :mrgreen: [/b]

     

    No bynajmniej nie propagujesz marki BMW, tylko siejesz popelinę, psujesz image fanów marki Subaru. A na temat BMW mógłbym coś powiedzieć, znam doskonale te auta i są naprawdę dobre...niestety wizerunek marki w naszym kraju jest taki jaki jest no ale jeśli Subarakami będą jeździć tacy ludzie jak Ty, to i ta marka będzie źle kojarzona... :evil: :!:

  6. panda to straszny syf, bez dwoch zdan. oleju jednak nie pali

     

     

    BMW tak kiedys pisalo i do dzis nie lubie tej marki. Wiocha.

     

    niektóre wypowiedzi mnie rozbrajają...Panda to syf, BMW to wiocha, a jak "normalni" właściciele poczytają sobie te posty, to ciekawe co o NAS, MIŁOŚNIKACH SUBARAKÓW, pomyślą a później powiedzą znajomym. Nie "propagujmy" wiochy na tym forum, zresztą wątek na temat kultury na forum był już poruszany... :?

  7. Jak kupowalem impreze to w aso mi powiedzieli ze do 30kk km bedzie brala olej potem ma nie brac. Nie potrafili okreslic ile ale kazali mi sprawdzac poziom oleju przy kazdym tankowaniu wiec sprawdzalem ale nic nie ubywalo i nadal nie ubywa a mam 30kk przejechane. Ciekawy jestem czy w nowych imprezach my06 tez jest takie zalecenie zeby sprawdzac olej przy kazdym tankowaniu.

    W każdym nowym samochodzie powinno się sprawdzać olej. W zależności od stylu jazdy, w okresie docierania się podzespołów, w tym i silnika, może on pobierać większe ilości oleju. W wielu stacjach serwisowych zaleca się wymianę oleju na nowy już po 3000-4000 tysiącach kilometrów. Z tymi 30.000 kilometrów to przesada, ale nie oszukujmy się, bokserki lubią brać olej jak jeździmy naprawdę ostro, ale nigdy w takich ilościach jak u Saldka :mrgreen:

    Pozdro

  8. Założyłem dziś w końcu do DD RE070. I powiem Wam tyle: są tak [piiiiip] twarde po bokach (a już szczególnie przy niskich temperaturach), że jazda po koleinach przypomina szalony taniec pijanego kurczaka :mrgreen:. Trzeba na nie naprawdę baaaaardzo uważać.

     

    A czego oczekujesz od opon wyścigowych?

  9. vert, F1 do dupy, zabic sie mozna, kompletnie nie trzymaja.

    Goodyear F1 to opona o świetnych właściwościach sportowych. Największą wydajnośc osiąga w ciepłe dni przy bardzo dobrym rozgrzaniu. Fakt, bieżnikowanie pomaga, ale podkreślam, taka guma nadaje się właściwie tylko na tor!W normalnych warunkach jest to pona dobra do bardzo mocnych samochodów, z racji bardzo mocnej rzeźby bieżnika oraz wzmacnianemu profilowi opony.

  10. Ta cena jest troche niska jak za to auto. Wez VIN i sprawdz na carfax.com, ja bym sie dowiedzial czy byl rozbity.

    Paul, napieraj do serwisu, tam wszystkiego się dowiesz. Oszczędzisz sobie nerwów i czasu :twisted::lol: Ja tak sprawdzałem swojego Legac'a. Cieszę się ze swojego Subaraka :)

  11. Gdzie w Radomiu można sprawdzić tego subaraka, czy coś mu nie dolega :?: Kto wie, może w poświąteczny weekend wybiorę się go obejrzeć. 8)

    w Radomiu nie ma serwisu Subaru. Najbliższa autoryzowana stacja A.Koper przy Krakowskiej.Umów się, podjedź, obejrzą furkę, w serwisach są fachowcy, ludzie z doświadczeniem :) :arrow: dogadaj się jak auto stoi w komisie, chcą sprzedać i są pewnm auta to zgodzą się na przyjazd do wawy w celu dokładnego sprawdzenia auta :mrgreen:

    Pozdrawiam

  12. QL, ja też się dziwię, że Fido mnie pozdrawia, a on się dziwi, że ja się dziwię, że jestem pozdrawiany :lol:

     

    a OCB z tym pozdrawianiem, wyslalem zapytanie do Fida ale jakos nie odpisał a na googlach nic nie znalazłem :lol:

     

    To sobie powiekszcie co łon tam naskrobal w zminimalizowanym tekscie, Fido_ tak wszystkich pozdrawia personalnie, ale jakie to mile nieprawdaz? :mrgreen:

     

     

    ta popularnosc, mysle ze jakos wytrzymam 8)

     

    a tekst malymi literkami przeczytalem, zastanowilem sie, sprawdzilem ostatnie wlasne posty... hm moze sie biedak nudzi albo privy z pytaniami zbiera :lol:

     

    myślę, że Fido nas wkręca...to może my wkręcimy Fido ??

  13. moj kolega z rajdy4x4 jezdzi nowym forysiem turbo i sobie chwali bardzo.

    narzeka tylko na nieprecyzyjny uklad kierowniczy, mowil ze outlander turbo ktorym jezdzil w australii prowadzil sie pewniej, ale mial gorszy silnik, zawieszenie... tylko ten uklad kierowniczy lepszy moglby byc.

    o hamulcach nic nie mowil-terenowcy to nie takie kozaki jak Wy, standardowe hamulce wystarczaja :roll:

    Galik, jeżeli temu Twojemu koleżce wystarczają seryjne hamulce, to raczej o układzie kierowniczym Foresia nie powinien się wypowiadać głośno na forum ;) Układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny, bezpośredni. Układ hamulcowy to kompletna kupa, zdarzyło mi się przypalić klocki, prawie się paliły. Kilka szybkich i mocnych hamowań i amen...nawet nie trzeba się specjalnie starać. Układ hamulcowy do wymiany :twisted:

  14. Moim zdaniem wspaniałe auto do jazdy na codzień, nieźle przyspiesza, dosyć elastyczny, może Cie nawet zaskoczy tym jak jeździ. KOmfortowy również jest. Troche mało miejsca w środku jak na takie gabaryty, ale gorzej niż w Mondeo pod tym względem chyba nie jest.

    Minusem jest spalanie niewiele mniejsze niż w STi.

    wspaniałe auto do jazy na codzień, przyśpiesza wspaniale, motor jest nad wyraz elastyczny, emocje gwarantowane. Komfort jest i powiem wręcz, że naprawdę duży. Auto jest na płycie podłogowej imprezy, jeżeli kierownik Foresia jest długi, może zabraknąć miejsca na nogi pasażerom tylnego siedziska. Na szczęście miejsca nad głowami jest więcej jak w Imprezie.Cieszy bogate wyposażenie z zakresu komfortu i bezpieczeństwa. Polecam gorąco, sporo jeździłem takim autem :D Przyśpiesza jak prosiak a do tego jakie ma możliwości transportowe :mrgreen:

  15. jeżeli jest to ten sam silnik co w outbacku a raczej na pewno jest, to charakteryzuje się on świetną elastycznością. Duży moment obrotowy w 80% jest odczuwalny już od samego dołu, przy 2750-3000 auto dostaje kopa. Na wysokich biegach śmiało można jeździć przy niskich prędkościach. Reduktor przydaje się tylko w wersji 2.0, 2.5 jest na tyle mocny, że spoko daje radę bez.

     

    Pozdrawiam

    Piotrek

  16. raju, pozdrawiam :D ładnie ci Legac chodzi :twisted:

    :D no Tobie też troszkę gada ten GieTek :twisted: Legac rozjezdzony jest dobrze. Mam nadzieje, ze jak wszystko bedzie sie ukladac to jakis GieTek będzie grany za rok może półtora :mrgreen:Narazie ciesze sie ze swojego kombi potworka :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...