Nikt nie pytał
Miałem przypuszczenia bo dźwięk 'inny' niż dotychczas spotykany i z okolic połączenia skrzyni z silnikiem chociaż to względne przy takim hałasie.
Myślałem raczej o konwerterze. Nic mi nie pasowało. Ani panewka, ani zawór, świeca. No i słusznie bo jeszcze nie spotkałem się z taką usterką
Diagnoza przy wyjmowaniu silnika jak doszło do odkręcania konwertera przez rewizje.
Dźwięk na filmiku to nie to samo co na żywo więc też nie tak łatwo zgadnąć. Tak czy siak nauczyłem się czegoś nowego.
Ale możemy dalej ciągnąc zawody
Kolejny osobliwy dźwięk. Chyba już się kiedyś przewinął przez forum i nie było odpowiedzi. Sam również jej nie znalazłem do dzisiaj. Byś może źródło jest to samo i po porostu postępowało choć nie wydaje mi się. Jak złoże to się okażę.
Tym razem dam kilka podpowiedzi. To nie przedni dyfer (sprawdzony + nowe łożyska), panewka na 99% też nie bo właśnie je sprawdziłem czy nie ma luzu na tłoku góra-dół, półosie wymienione na inne używki (tu nie ma gwarancji), osłon termicznych brak, olej jak łza po każdej z trzech wymianach co 10k. Dźwięk mi towarzyszy od 30k? czyli jak go kupiłem. Nie narasta, nie maleje. Tylko jak ruszam i przyspieszam. Gaz musi być wciśnięty, auto musi przyspieszać. Na podnośniku nie słychać (brak obciążenia układu)
47 sekunda i 1:06 najbardziej słychać.