Skocz do zawartości

Małe problemy z jazdą na ssaniu


Hiszpanu

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy ssanie może się zepsuć, ale mam pewien problem tylko i wyłącznie na ssaniu. Krótko opisując auto na ssaniu przy zmianie biegu i wciśnięciu od razu +/- połowy gazu zaraz po wbiciu biegu dostaje muła na +/- 1 sec po czym dopiero zaczyna normalnie przyspieszać, sprawdzane tylko do 2.5 tyś obrotów więcej nie daje na zimnym, przy ruszaniu problemu nie czuć tak jak na rozgrzanym silniku, dzieje sie tak tylko jak działa ssanie. Dodam że auto od ponad roku wyświetla check engine ale nikt nie potrafi mi go odczytać, auto to impreza 2001 gf4 z ej22 bez turbo z usa (wyjechał z tym silnikiem z fabryki, żaden swap także nic nie powinno być kombinowane). Jedynie z tego co dostałem do auta przy kupnie to stary komputer, chyba został zmieniony tylko po to żeby pozbyć sie immo, bo go nie mam w aucie (czemu nie wiem), może mieć to coś wspólnego ze ssaniem? Albo może ktoś ma jakieś inne domysły? Auto nie posiada gazu, filtry zmieniane regularne wszystkie, nie dawno do baku został też wlany czyścik do wtrysków i zaworów z liqui moly i też to nic nie dało o ile mogło coś dać...

Edytowane przez Hiszpanu
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Maniek95 napisał:

Zacznij od sprawdzenia błędu. Zepnij dwie czarne kostki pod kierownicą i sprawdz dlaczego świeci check engine.

https://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=3&t=949

 

Dzięki pokażę to mechanikowi, bo żadnych kostek z tego co pamiętam nikt nie spinał przed podłączeniem pod komputer. 

 

12 godzin temu, Hipek napisał:

Stary komputer też nie miał immo - wymieniony na identyczny, bo coś niedomagał. Ja z tym check enginem chyba bym szedł w kierunku katalizatora i sond lambda.

 

Fakt jedna sonda była coś kombinowana bo siedzi na jakiejś tulejce, ale podobno nie powinno mieć to wpływu na działanie sondy, a spalanie ma normalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przednia sonda była wymieniana na nową, oryginalną - ściągnięta z USA - tulejki nie kojarzę ... lata lecą nieubłaganie i pamięć już nie ta :)

 

Wydaje mi się, że w gratach, które były z autem powinieneś mieć sondę - może podmień i zobaczysz co się stanie?

Edytowane przez Hipek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Hiszpanu napisał:

Fakt jedna sonda była coś kombinowana bo siedzi na jakiejś tulejce, ale podobno nie powinno mieć to wpływu na działanie sondy, a spalanie ma normalne. 

 

Ta sonda to druga? Gdy katalizator nie domaga druga sonda wywala błąd związany z zawartością spalin. Wtedy częstym zabiegiem jest montowanie sondy na tulei aby nieco oddalić ją od wydechu - nie wyłapuje ona wtedy spalin tak dokładnie i nie wywala błedu. Jest to rozwiązanie zdecydowanie tańsze niż wymiana katalizatora i nie wpływa w żaden sposób na pracę silnika i spalanie. Wpływa za to na środowisko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo już pamiętam która to była sonda bo stałem na górze a mechanik stał pod autem i mi powiedział że sonda jest na tulejce już zrobiona, ale chyba chodziło o tą drugą bliżej tyłu auta. W planach mam od jakiegoś czasu zrobić kompletny wydech od początku do końca przez jakąś firmę także temat sondy i katalizatora zostawię w spokoju bo oni mi się tym zajmą. Jedynie spróbuję gdzieś indziej podpiąć go pod komputer i zobaczyć jaki to jest w końcu błąd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...