Skocz do zawartości

Dołożenie haka- względy prawne


recki

Rekomendowane odpowiedzi

Kolezanki, koledzy, zgromadzeni goście, przedstawiciele delegatur terenowych, przedstawiciele zaprzyjaźnionych forów.

Zastanawiam się nad dołożeniem haka. Technikalia to sobie ogarnę ale jak wygląda kwestia papierologii? Dobrze kojarzę że muszę mieć rachunek z warsztatu który ma jakąś koncesję (wrrr - jestem przeciwnikiem koncesjonowania czegokolwiek)? Potem WK po wpis w dowodzie? Chciałbym to przeprowadzić lege artis dopóki na mojej okręgówce pracuje kierownik outbacka, przyjazny plejadom (pozdrówka bo przy kupnie uratował mi trochę zad)- tam pewnie też będę zobowiązany się udać?

 

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne jest aby wszystko było nowe. Ze starymi, używanymi hakami robią problemy. 

 

Co do ogarniania to pamiętaj aby nie kupować śrub z gównolitu a odpowiednio wytrzymałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no! Śruby do takich celów to tylko polskie z atestem nabitym- toż to 8 śrub z nakrętkami, niechby nawet po dychu, to żaden koszt a zgubić przyczepke- smutnawo. Czyli wystarczy zwykła skp? Nie musi być okręgówka? Bo taka to mam koło domu prawie!
No to patrzę za jakąś jednoosiowka, chyba że ktoś coś ma do przehandlowania? (Może być do remontu, nawet kapitalnego, byleby papior był.)?

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie prościej na tej zaprzyjaźnionej skp spytać???

 

Z tym używanym to chyba tak do końca nie jest. Sprowadziłem kiedyś suzuki. Hak, tylną kanapę i kilka innych rzeczy poprzedni właściciel dosłał mi z zza granicy po jakimś pół roku. O ile bezproblemowo zarejestrowałem na 4 osoby bez kanapy, to haka diagnosta pomimo nalegań nie wpisał, bo była tylko belka i gniazdo. Zanim założyłem ten hak, to minęło kilka lat i w międzyczasie urwałem w lesie gniazdo elektryczne. Na którymś z kolei badaniu diagnosta wydał kwit na hak, bo "jak złapią, a nie będzie w dowodzie, to każą na miejscu doprowadzić do stanu jaki figuruje w dowodzie, albo dowód zabiorą". No i dzisiaj mam hak bez elektryki, ale z wpisem. 

Żeby było jeszcze śmieszniej, to WK nie chciał zrobić wpisu w dowód, bo nie zmieściłem się w terminie zgłoszenia zmian - 2 tyg, albo miesiąc. Wpis zawędrował na swoje miejsce dopiero po zapełnieniu dowodu i wymianie na nowy. Papier na hak w SKP zrobiłem świeży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...