Skocz do zawartości

sprzęgło pali się po 10tys km


kana23

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi proszę, czemu spotkała mnie taka tragedia że po 10tys km zaczyna mi się przypalać sprzęgło? Zaczęło się od szarpania przy ruszaniu pod górę a teraz czuję że sprzęgło zaczyna śmierdzieć spalenizną. Wymieniałem je 10 tys kilometrów temu. Co może być przyczyną? dodam że jeżdżę spokojnie, nie zrywam na sprzęgle. Czy może to być wina że w aucie nie ma dwumasy? (zorientowałem się, że jej nie ma przy wymianie sprzęgła). Auto to legacy IV 2.5 165km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos zle robisz, albo zle wyregulowane, ja na sprzegle kwalifikujacyjm sie do wymiany, ale jeszcze nie slizgajacym zrobilem 50 k km i dalej jezdze, bylem w miedzy czasie na torze ze trzy razy i dalej nie pali sprzegla

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co mogę robić źle?

co ma mi dać regulacja skoro 10tys jeździło ok i brało w dobrym momencie? 

następna sprawa u mnie nie ma ślizgania, jak już ruszę to auto ciągnie, to samo przy dużych prędkościach nie ma żadnych uślizgów

 

dodam jeszcze że ostatnio słyszę bardzo cichy odgłos przegubu/łożyska przy szybkiej jeździe. Nie wiem czy to może mieć jakiś związek

Edytowane przez kana23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mój cioteczny brat miał problem ze sprzęgłem bo mu się szybko zuzywało ,przyczyną był nawyk opierania nogi o pedał sprzegła niby nie naciskał ale wystarczyło. Skoro 10 tysi było ok to mozliwe że Ty jesteś przyczyną. a na półsprzęgle często jeździsz? niskie prędkości z zapiętym wysokim biegiem też nie poprawiają kondycji sprzęgła. przegub w jeżdzie na wprost będzie siedział cicho , skąd wiesz że to łożysko ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, przyczyną nie będę ja bo nie jest to moje jedyne auto i w innych nic się nie dzieje. Zrobiłem już trochę kilometrów w życiu i nie jednym autem jeździłem B+C prawko. Od zawsze zajmuje się mechaniką choć nie uważam się za profesjonalistę. Piszę na forum bo trochę dziwne jest dla mnie że po 10k km nagle zaczyna szarpać przy ruszaniu i palić sprzęgło. Szukam porady lub wskazówki.

 

Jeśli chodzi o dźwięk, napisałem że słyszę przegub/łożysko bo z tym mi się kojarzy. Gdyby był to przegub to nie potrzebowałbym pisać na forum żeby go zdiagnozować.

Nie napisałem też że jest to łożysko.

Edytowane przez kana23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, kana23 napisał:

Co może być przyczyną?

 

może być ale nie musi że...

 

16 godzin temu, kana23 napisał:

dodam że jeżdżę spokojnie, nie zrywam na sprzęgle.

 

Zwyczajnie Subaru nie lubi jak się "pieścisz" ze sprzęgłem, albo zasprzęglone albo wysprzeglone, wszystko pomiędzy źle wpływa na żywotność tego elementu. 

 

Sam wymieniałem po 150Tkm jak książka serwisowa mówi i sprężyn praktycznie nie było to okładziny jeszcze sporo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o brak dwumasy to nie tutaj szukaj. Ja u siebie zmieniłem koło na jedno masowe 100 kkm i sprzęgło chodzi dobrze do dziś. Zaraz będę wyciągał silnik do regulacji luzu zaworów to sprawdzę jak sprzęgło wygląda. Ale przez ten czas na palcach jednej ręki można policzyć ile razy śmierdziało sprzęgłem i zawsze była to wina jakiegoś mocniejszego ruszania z polsprzegłem bo nie chciałem żeby pasażerom głowy latały.

Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...