Skocz do zawartości

Kyb Amor + Kyb Sprezyna zadziala??


Michał Wasilewski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

A wiec tak, kyb ultra sr amorki(złote) + sprężyny kyb k-flex ma ktos jakies doswiadzcenie z takiem setupem??

Chce poprawic jazde na winklach xD obecnie seria 180tys. i juz za bardzo buja.

Impreza 2003r, Blob ej205 wrx.

I oczywiscie chcialbym obnizyc troszke suba i domyslam sie ze na takich sprezynach osiądzie troche :)

Ps. Zamiast sprezyn kyb k-flex moze byc cos innego w podobnych pieniazkach.

Jak ktos cos prosze pisac :) Pozdro

Edytowane przez Michał Wasilewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niekoniecznie, są progresywne więc ponoć utwarzaja sie dopiero na winklu. Dużo robią też amortyzatory ( w sumie najwięcej!)

Generalnie ja małą różnice odczułem na dziurach (w zakrętach zdecydowanie na plus, ta progresywność to chyba nie mit), a już całkiem gdy ostatnio przesiadłem sie z Micry która w cale nie amortyzuje ,póki nie załadujesz dwóch worków kartofli albo 3 osób ... :biglol:

 

Imprezą jechało mi sie jak w pierzynie, a z przodu mam AGX ustawione na 2 :rolleyes:

 

kwestia kto ma jaką d**e :D

Edytowane przez Matiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niekoniecznie, są progresywne więc ponoć utwarzaja sie dopiero na winklu. Dużo robią też amortyzatory ( w sumie najwięcej!)

Generalnie ja małą różnice odczułem na dziurach (w zakrętach zdecydowanie na plus, ta progresywność to chyba nie mit), a już całkiem gdy ostatnio przesiadłem sie z Micry która w cale nie amortyzuje ,póki nie załadujesz dwóch worków kartofli albo 3 osób ... :biglol:

 

Imprezą jechało mi sie jak w pierzynie, a z przodu mam AGX ustawione na 2 :rolleyes:

 

kwestia kto ma jaką d**e :D

Dla mnie sprężyna to sprężyna, nie bardzo czuję jak może zachowywać się progresywnie... Amortyzator to rozumiem, ale sprężyna?

Moje AGX ustawione są najbardziej miękko a na dołkach czuję się jak na taborecie (w porównaniu do kilku innych aut). Dupa dupie nie równa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dla mnie sprężyna to sprężyna, nie bardzo czuję jak może zachowywać się progresywnie... Amortyzator to rozumiem, ale sprężyna?

 

Zmienia się zagęszczenie zwojów

 

OK, ale w takim przypadku wszystkie byłyby "progresywne" a odniosłem wrażenie (być może mylne), że są modele z progresywną charakterystyką lub bez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie dobre zagadnienie, nigdy przezemnie nie zgłebianie. Kombinuje też, że metal na konkretnym odcinku sprężyny moze mieć rózne właściwości (twardość/sprężystość/gęstośc/łonewer)

 

na bazie sh**stormu pod relacją ze skracania sprężyny- koleś wygrzał sobie palnikiem uciety zwój i dogiał jak ori żeby spręzyna nie uciekała z koszyka. Został oskarżony o zrujnowanie sprężyny, gdyż grzanie miało zniszczyć jej progresywne właściwości

 

hmmm... nie wiem, jestem tylko kucharzem :biglol:

 

ale jakiej byśmy dyskusji nie potoczyli to jedno jest pewne- Eibach jest najlepszą propozycją pod względem prowadzenie vs. komfort

 

jeszcze dochodzi kwestia ww. dupa dupie nierówna, ale jezeli Michał uzna że pro kit jest za miękii, to ewentualną niewystarczajacą sztywność będzie szło zniwelować grubszymi stabami.

wydaje mi sie że z tym jak z butami, i tak musisz zmierzyć i sie przekonać co Ci pasuje... :rolleyes:

Edytowane przez Matiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki wielkie ze tak ladnie się rozpisaliście, będę kombinować jak coś zmienię dam znaka jak się prowadzi :) dobrze ze jest 4um i można się dowiedzieć, dzięki temu można trochę kasy zaoszczędzić :) pozdrawiam Silver blob wdzięczny xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprężyny progresywne robi się zmieniając ilość zwojów na jednostkę długości sprężyny (czyli ciaśniej zwija się).Ciaśniej zwinięta sprężyna jest miększa. Można inaczej ,ale w praktyce inaczej jast trudno.

Eibachy sprawdzone i raczejnikt nie narzeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a masz pewność że masz seryjne zawieszenie teraz pozakładane?

moje seryjne amory były wylane, po demontażu tłoczyska poleciały na "dno", a mimo to na przeglądzie przechodziły.
 

Może poprostu już sie przyzwyczaiłeś do auta :P albo inne elementy sa winne tak jak mówisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taak napewno seria jedynie amorki kyb mam z tyłu bo mi 1 wylał, i wymieniłem pół roku temu, reszta wszystko seria, i dodam że jak go kupiłem 1.5 roku temu trzymał się na zakrętach strasznie a teraz buja przodem i jak wyszło ze nie amorki bo mają 81 i 82% to chyba będę musiał drążki zmieniać czy też tuleje

Dla mnie magia xD hehe brak mi jeszcze doświadczenia, to moja 1 furka i z niektórymi rzeczami nie miałem styczności, wiec bardzo dziękuję za wszelkie rady są dla mnie na wagę złota :)

Edytowane przez Michał Wasilewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amory na testach wychodzą róznie, a działają też różnie :) . Testy dadzą pogląd na  równomierność, ale sprawność to w testach się wróży. Moje koni -sport badałem kiedyś na najmiększym i najtwardszym nastawie i różnica była ok 2%.

A w działaniu na drodze i przy huśtaniu autem na postoju przepaść. Prędzej już bujaniem auta sprawdzisz, jeśli nie mocno twarde i dasz radę coś bujnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...