Skocz do zawartości

Seryjna średnica układu wydechowego do gc 2.0 N/A


krazek1221

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie, u siebie w imprezie gc 2.0 115 km mam nie seryjengo ulepa z tego co leżało akurat pod ręką o mniejszej średnicy niż seria, chciałbym sam złożyć nowy układ dlatego potrzebuję tych informacji. I tu pojawia się kolejne pytanie, zamierzam stworzyć również nowy kolektor wydechowy różnoodległościowy tak aby uzyskać odpowiedni bulgot i nie zmienić charakterystyki auta tak jak się to dzieje po wrzuceniu kolektora z legacy 2.2, dalej będzie wyrzucony katalizator i przelot o delikatnie większej średnicy od serii do końca, odpalę i zobaczę jak to wszystko gra jeśli będzie przesadnie głośno dorzucę tłumik lub dwa, wszystko będzie wykonane ze stali kwasoodpornej satynowanej. Chciałbym się dowiedzieć jaki byłby popyt na taki układ, ewentualnie sam kolektor, mógłbym przyjmować katalizatory w rozliczeniu. Szacowaną wycenę podam najszybciej jak się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, przez całą długość jest taka sama średnica? W takim razie układ należało by zrobić 54 mm. Cena za kolektor wydechowy różnoodległościowy ze stali kwasoodpornej wyniesie ok 700 zł i będzie się kończył dopiero za katem (można dać katalizator ze starego w rozliczeniu), przelotowy układ wydechowy 800 zł, z tłumikiem środkowym + 200 zł, z tłumikiem końcowym + 250, Zatem kolektor + układ wydechowy z dwoma tłumikami mógłbym puścić za 1900. Nie jest to mój pierwszy układ wydechowy, więc będzie wykonany bardzo starannie i przetestowany w moim aucie. Interesuje mnie wasza opinia, drogo? tanio? warte uwagi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja sie dowiedzialem to kombinowanie z srednicami rur przy wolnym ssaku srednio dziala pozytywnie na charakter pracy silnika . Kolektor wydechowy na 100% jest z cienszej rury niz pozostala czesc ukladu z tego ,co pamietam ma on srednice ok 45mm ostatnio przerabialem seryjny i dokupywalem rurke wiec mysle ze dane sa wiarygodne. A srednica pozostalej czesci wydechu to 50mm. Czym bedziesz to spawal?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, w wolnym ssaku układ wydechowy musi wytwarzać odpowiednie ciśnienie/opór, czyli nie może być za luźny, dlatego chcę zwiększyć tylko o jeden rozmiar i to powinno być optymalne. Kolektor mam seryjny więc go zmierzę :) Układ oraz tłumiki będą spawane metodą TIG, z wypełnieniem gazu od środka, aby zapobiec powstawaniu kalafiorów rzecz jasna :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@krazek1221, co do drogo/tanio:  za 1,9 tys  za wydech w aucie wartym w porywach mocnego wiatru do 10tys (a przeważnie 5-7 tys)  zł to klientów raczej nie znajdziesz.  Tym bardziej, że zrobienie ładnego bulgotu to przy odrobinie kombinacji przespawanie kolektora i dołożenie allegrowego przelotu za kilkadziesiąt/sto kilkadziesiąt złotych oraz ewentualnie drugiego tłumika przelotowego jak alle-mugen okaże się za głośny. A do tego jeśli dobrze pamiętam to np. PROEX dla GT może zrobić tłumik z kwasiaka za c.a 3000 zł i ma się 100% pewności, że cała pojemność układu jest policzona przez fachowców. Nie, żebym Cię zniechęcał do takiego biznesu, ale średnio to widzę raczej..

 

Rozumiem, że tę zmianę charakterystyki pracy silnika masz dokładnie przebadaną i udokumentowaną  - odnośnie kolektora z 2.2, że sypiesz takimi argumentami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobilem sobie wydech sam , z Kwasiaka i wyszlo mnie to jakies no z 500 zl:) max. I jestem zadowolony :) na poczatku bylo tragicznie bo nie wstawilem zlacza elastycznego za kolektorem i wszystkie blachy oslony dzwonily :) a teraz jest idealnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@krazek1221, co do drogo/tanio:  za 1,9 tys  za wydech w aucie wartym w porywach mocnego wiatru do 10tys (a przeważnie 5-7 tys)  zł to klientów raczej nie znajdziesz.

W założeniu mam, że wydech będzie pasował, a jeśli nie to będzie robiony pod nowsze modele z wolnossakami. Mój egzemplarz posłuży jako pojazd testowy do uzyskania optymalnych parametrów.

 

@@krazek1221,   Tym bardziej, że zrobienie ładnego bulgotu to przy odrobinie kombinacji przespawanie kolektora i dołożenie allegrowego przelotu za kilkadziesiąt/sto kilkadziesiąt złotych oraz ewentualnie drugiego tłumika przelotowego jak alle-mugen okaże się za głośny. A do tego jeśli dobrze pamiętam to np. PROEX dla GT może zrobić tłumik z kwasiaka za c.a 3000 zł i ma się 100% pewności, że cała pojemność układu jest policzona przez fachowców. 

Przespawanie fabrycznego kolektora? Przecież on jest żeliwny, czyli w ogóle nie plastyczny, ciężko w nim rzeźbić no i prze de wszystkim nie spawalny, żeliwo można pospawać jedynie metodą mma przy zastosowaniu odpowiedniej elektrody, jednak wtedy jest kupa zwisających glutów i nie wygląda to za dobrze (widziałem na zdjęciach), więc rozsądniejsze jest już kupienie kolektora od legacy który kosztuje w okolicach 300 zł i też jest stary z brzęczącymi blachami termicznymi, którego i tak trzeba jeszcze przerobić aby pasował. Przeszedłem to kilka lat temu i za przełożenie i przerobienie kolektora + końcówka z kwasiaka z montażem zapłaciłem 500 zł, łącznie cała zabawa wyszła ok 950 zł. Zanim podjąłem pracę w renomowanej firmie spawającej układy wydechowe też wyobrażałem sobie, że ujrzę stosy kartek z obliczeniami, aczkolwiek w większości wypadków nie było takiej potrzeby. Zdążyłem zrobić kilka układów do imprezy turbo, trafiały się miśki, zdarzył się GT'R, stare i zgnite maserati, ale w większości były to auta które często widzimy na drogach. W proex na pewno wiedzą więcej ode mnie w budowie układów wydechowych, ale ja też systematycznie poszerzam swoją wiedzę :)

 

@@krazek1221

 

Rozumiem, że tę zmianę charakterystyki pracy silnika masz dokładnie przebadaną i udokumentowaną  - odnośnie kolektora z 2.2, że sypiesz takimi argumentami?

Tak jak już wspomniałem, użytkowałem takie auto z kolektorem fabrycznym oraz tym z legacy i czuć wyraźnie, że auto gorzej zbiera się z niskiego zakresu obrotów, jeżeli ktoś oczekuje dokumentacji to niech zapłaci za hamownie bo jeżdżenie Subaru N/a na rolki to istna przesada. Jeździłem, sprawdzałem, więc przedstawiam swoje wnioski dla tych którzy są tego ciekawi i szukają takich informacji tak jak ja kiedyś, a to czy ktoś uwierzy czy nie to już mnie nie interesuje.  Pozdrawiam :)

Z tego co pamietam mg motorsport mi napisali 2 lata temu za catback ok 1700, wiec na ma szans na takie biznesy

 

Poza tym masz baze klientow ze hoho :P √passat x 0.002

No to jak na taki zakład cena bardzo niska, wiem, że takie firmy obecnie w zależności od auta przy dwóch tłumikach przelotowych liczą ok 2 tyś, tak czy siak u mnie i tak o 500 taniej bo za catback wychodzi 1200 ^^. Tak wiem... mg motorsport renoma, jakość, (i tu każdy wyobraża sobie stosy kartek obliczeń) itd. Aczkolwiek oni też nie weszli z tym na rynek i każda z tych firm ma swoje źródło w małej szopce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@krazek1221,  co do tego "zbierania z dołu"  to póki mi ktoś czarno na białym nie pokaże że straciłem więcej niż 10 Nm to dalej będę uważał, że różnica jest pomijalna.  Nie neguję tego, że jakaś jest, ale raczej dużo nie zabiera z tego i tak cherlawego silnika. Dodatkowo - jeśli chcesz zrobić efekt bulgotu to MUSISZ zrobić kolektor nierównoodległościowy- ergo - taki, który rzekomo coś z mocy zabiera. Z tego co się orientuję i orientowałem wcześniej to nie ma innej, fizycznie uzasadnionej możliwości uzyskania bulgotu. Chyba, że wyprowadzisz mnie z błędu. To raz. 

 

Dwa - przespawanie seryjnego kolektora zajmuje góra godzinę. Po pierwsze - nie mam pojęcia z czego jest zrobiony ten kolektor bo ja rozróżniam "metal" i "alu" - ale bez żadnych ceregieli dało się go pospawać półautomatem spawalniczym. Zamalowany srebrzanką, po prawie roku od operacji nijak nie wskazuje na chęć rdzewienia/pękania/rozszczelnienia. Wejdź sobie w forumowy temat o uzyskiwaniu bulgotu i zobacz zdjęcia masy przespawanych kolektorów. I to raczej nie za pomocą "mma i odpowiednich elektrod"  A po drugie - w zależności czy to magik Heniek, czy jakiś bardziej profesjonalny tłumikarz kosztuje od 50 do 200 zł..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego jest wykonany kolektor upewnię się przy najbliższej okazji, znam definicję uzyskania bulgotu. No i z tego co piszesz nie masz kolektora z legacy tylko przerobiony stary, więc może jechać inaczej. Poza tym nawet jeżeli kolektor jest wykonany ze spawalnej stali to pospawanie półautomatem nie zapewnia gładkiego przepływu po wewnętrznej stronie kolektora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ori kolektor na 100 % niejest zeliwny inaczej bylby juz rozwalony :) sam spawalem migomatem i wszystko jest cacy . Jest mozliwosc aby byl gladki przeplyw. Wystarczy zrobic na rurce kolnierz i balozyc na kolektor i wtedy pospawac ,wtedy napewno w srodku niebedzie" smarkow"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabialem temat i szczerze to zrobiłbym to inaczej-

Wyspawaj jeden kolektor przerobiony z serii(na 100%to nie jest zeliwo) ,ustal jakas cenę i wprowadź do swojej oferty (moim zdaniem powinno to być ok 300zl plus kupujący odsyla swoj ori na podmianke) -swoje zarobisz;)

Do tego wydech cat back oparty na rurach aluminiowanych,jeden tłumik rurowy rozprężny plus końcowy przelot .calosc materiału w Kadex z Leszna wyjdzie ok 400 zl plus Twoja robocizna ,na standardowym końcowy przelotowym uniwersalnym

-rura aluminiowana prosta ok 50zl 2m

-rura gieta do wycinania ksztaltek aluminiowana 2 m ok 60zl

-tlumik rozprezny rurowy ok 60zl

-tlumik końców przelot uniwers. bez końcówki ok 110zl.

Na pewno na takie budżetowe zestawy znajdziesz więcej nabywców wśród właścicieli N/A

Katalizator musi zostać.

Edytowane przez Bo_Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ze nie sa tak wytrzymale jak kwasowka,ale tez cena odpowiednio niższa.Moim zdaniem wydech z kwasiaka za 2-3 tys do N/A to troche przerost formy nad treścią.Poza tym wydechy z kwasoaka czasem lubia pękać na spawach. Ja mialem w mazdzie na komponentach z Kadexa i jakość wykonania naprawde nie ma sie czego doczepić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no to grzech bylo nie skorzystac;)

Wracając do meritum sprawy, gdybym szedł w kierunku wydechow i kolektorów do N/A to miałbym w ofercie właśnie takie dwie opcje

-kolektor przerabiany z ori (klient odsyla swój do zrobienia lub na wymianę z dopłatą)

-wydech cat back ba dwóch lub trzech tlumikach do wyboru,najlepsze ze w kadexie każdy tłumik można zamówić w dwóch wersjach-ala strumienica(glosniejszy,metaliczny) lub normalny rozprezny(cichszy,milszy dla ucha).

Na wiosnę sam planuje taki cat back zrobić bo rury jiz nie pierwszej młodości u mnie są ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krazek1221 chcesz powiedzieć że wydech będziesz robił metodą prób i błędów? Wbrew temu co piszesz zrobienie dobrego wydechu to jest stos obliczeń.Wiesz jaka charakterystykę pracy silnika chcesz konkretnie uzyskać? Czy ma bulgotać i lepiej się zbierać? Odczucia dupohamowni niestety w buty można wsadzić.Wykres z hamowni, a wlaściwie dwa bo seria i twój wydech i było by porównanie czy jest poprawa i w jakim zakresie obrotów.

Edytowane przez andre82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ze nie sa tak wytrzymale jak kwasowka,ale tez cena odpowiednio niższa.Moim zdaniem wydech z kwasiaka za 2-3 tys do N/A to troche przerost formy nad treścią.

2-3 może i tak, ale ja oferuję za 1200 kompletny catback z dwoma tłumikami i wszystko z kwasiaka, odnośnie proporcji ceny układu do ceny auta przestałem się sugerować jak przyjechał pan Audi 100 c4 2.3E i zażyczył sobie układ z nowym katem i dwoma tłumikami komorowymi który kosztował łącznie 2,6 k. Audi co prawda stan perfekcyjny mimo przebiegu prawie 400 tyś. Aczkolwiek propozycja z przerabianiem starych kolektorów również jest ciekawa i na pewno wezmę to pod uwagę. 

 

.Poza tym wydechy z kwasoaka czasem lubia pękać na spawach.

Jeśli pospawane jest z przetopem to nie ma szans na pęknięcie na spawie (mówię tu o łączeniach rur), może pękać na łączeniu płaszcza tłumika z denkiem, ale tego problemu unika się stosując wspornik w postaci blaszki między denkiem tłumika a rurą tak aby gibający się silnik go nie naciągał. Prawidłowo złożony układ z kwasówki powinien być wieczny.

Krazek1221 chcesz powiedzieć że wydech będziesz robił metodą prób i błędów? Wbrew temu co piszesz zrobienie dobrego wydechu to jest stos obliczeń.Wiesz jaka charakterystykę pracy silnika chcesz konkretnie uzyskać? Czy ma bulgotać i lepiej się zbierać? Odczucia dupohamowni niestety w buty można wsadzić.Wykres z hamowni, a wlaściwie dwa bo seria i twój wydech i było by porównanie czy jest poprawa i w jakim zakresie obrotów.

Heh, obecnie w Polsce nawet najbardziej renomowane firmy spawające układy wydechowe nie mają do dyspozycji swoich hamowni na których sprawdzają czy autu się polepszyło czy pogorszyło, więc nie rozumiem dlaczego ja miałbym to robić i tu właśnie wychodzi brak renomy, że ich nikt o to się nie zapyta mimo że biorą 3 tyś w górę za wydech a ja mam robić po dwa wykresy? Nie ma żadnej metody prób i błędów bo zachowując odpowiednie zasady nie ma szans na zmniejszenie osiągów auta a co najwyżej w najgorszym wypadku pozostawienie ich na tym samym poziomie, zyskując jedynie ładny dźwięk, i spokojną głowę, że wydech się nie rozleci po kolejnej zimie. A jeżeli chodzi o auta z silnikiem turbo to już w ogóle nie ma szans aby nie poprawić osiągów, wystarczy wiedzieć co nieco. Wspomniana metoda prób i błędów w przypadku braku dostępu do hamowni pojawia się dopiero przy projektowaniu kolektora wydechowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to taka cena za kwasiaka to faktycznie dobra.Na szybko przeliczylem to z aluminiowanej wyszloby ok 740-850zl z robocizna na gotowo.Hmmm zawsze można miec w ofercie dwie wersje-tansza i drozsza.Osobiscie wybralbym tansza,i tak pewnie przezyje resztę blach w imprezie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mówisz o kolektorze to tam naprawde nie ma żadnej filozofii.U mnie mechanik zrobil jak mu pokazalem na wzor Tomulusa.Zaraz po założeniu nie czułem żadnej różnicy w mocy,teraz wydaje mi się ze dół nieco oslabl(dupochamownia) ale to może być efekt przyzwyczajenia sie do "mocy"Zreszta ktos na forum chamowal na ori i na legacowym i różnice w granicach błędu.Jak będzie okazja to schamuje mojego świniaka i będzie wszystko wiadomo.Nawet jak pokaze 10nm czy kuniów mniej to mam to w trąbce,bulgot jest najważniejszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, chcieliście więc macie. Po konsultacjach uznałem, że do zbudowania układu posłużę się odpowiednimi wzorami uwzględniając parametry poszczególnego silnika (maksymalny wznios zaworu ssącego, średnica wew. przylgni na zaworze ssącym, kąt między osiami krzywek mierzony na wale korbowym, czasy obrotu wałka rozrządu itd.) I będę musiał znaleźć kogoś wiarygodnego kto pomorze mi w uzyskaniu tych danych. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...