Ludziska!! prośbe mam. Jak wyciągnąć rure dolotową z forka...

[kamilwro]

Forester 2.0XT chcę wyjąć samą rurę bez koniecznosći zdejmowania kolektora ssącego. Co trzeba odkręcić zeby wyszła i w ktorą strone wychodzi? Z przodu blokuje mi pompa od wspomagania zeby wyszła, dzieki

oczywiscie turbina jest zdemontowana jak widac ale mimo tego miejsca i tak malo zeby ja wyjac, chce ją wymienic dlatego, ze przy wejsciu do turbo jest porozrywana i nowe turbo szlag trafi jak cos zassa, dzieki

[Shabat]

Dopóki nie ściągniesz kolektora ssącego to jej nie zdejmiesz ;] Wynika to z różnicy średnic samej rury i kształtu kolektora. Ewentualnie jak masz sprawne i małe ręcę to nie musisz go demontować całkowicie tylko wystarczy odkręcić zbiornik płynu chłodzącego, odczepić czujniki: położenia wału, wałka, temperatury cieczy, spalania stukowego, rozpiąć wiązki. Następnie go unieść w górę i kombinować chociaż już w sumie daleko nie będzie do jego kompletnego demontażu Przerabiany temat kiedyś u Witka no i u mnie jak jakiś czas temu zmieniałem tą rurę na silikon.

Edytowane 8 Grudnia 2014 przez Shabat

[kretal]

Tak jak pisze kolega Shabat bez ruszenia kolektora nie da rady, wiem bo wymieniałem u siebie przy okazji montażu LPG. Zresztą po zdjęciu i tak trzeba trochę pokręcić rurą aby wyszła spod kolektora, co przy założonym jest niemożliwe.

 

Ps. u mnie też rura była porozrywana i podczas jazdy miałem efekty jak z blow off'a

[kamilwro]

Dzieki za odpowiedzi, tak własnie zrobiłem. Kolektor wyjety razem z rura. Kiedys tez tak wyjmowalem z WRX-a ale myslałem ze mozna jakos na skroty. Jednak szybciej i łatwiej jest zdjac kolektor i niech nikt nie mówi nawet ze mozna to zrobic bez sciagania bo to kompletna bzdura jest! moze i mozna ale po co?? a do tego nawet jak sie da wyjac pompe od wspomagania i turbo nawet to i tak jest "zonk" bo rura ma tyle roznych wejsc na odme itp, ze sama z siebie sie blokuje nawet jak jest kolektor na wierzchu a grube wejscie tzn. powrot z DV do ssacej własnie, ociera dołem o rurki paliwowe i jest zajeb...iscie ciezko zeby jej nie połamac. Sumujac wszystko: łatwiej i wyłacznie jest wyjąc cały kolektor ssacy niz sie piepszyc na okolo a i tak nic nie zdziałamy. Temat przerobiony i mozna zamykac, dzieki wielkie (pomuki jak zwykle rozdane) Kamil.

Shabat jak jesteś na FB to wyslij mi zapro pozdrowienia z krainy tysiąca turbin  https://www.facebook.com/falekkamil

 

 

Następnie go unieść w górę i kombinować chociaż już w sumie daleko nie będzie do jego kompletnego demontażu

a do tego od razu trzeba wymienic uszczelki pod kolektorem własnie, bo po ponownym zalozeniu na te same bedzie efekt 0,5bara na booscie dlatego nie warto tak sie wygłupiac i lepiej zdjac cały i z bani bedzie. Duzym plusem po sciagnieciu jest to ,ze mozna sobie prowadnice poogladac jak wygladają itp. a dla bardziej wymagajacych, mozna od razu wywalic TGV przy jednej robocie takze, nie ma tego złego.....

[Eryk]

W swoim WRX wyjalem ta rure bez zdejmowania kolektora, ale to dlatego ze poucinalem te "newygodne rurki" - zamiennik Perrina wszedl bez problemu, dodam ze robilem to na mrozie i te rurki bardzo latwo sie urywaly  .  U mnie fabryczna rura dolotu rowniez zostala poszarpana w trakcie nieumiejetnego montowania... mlody bylem wtedy.  Ale perrin wygladal ladnie i dzialal jak trzeba.

[andrzejmalut]

Dzisiaj wyjmowałem ta rurę w wrx, podniosłem kolektor około 2-3 cm i odkręciłem przewody paliwowe od kolektora ( dojście fatalne ) potem przekręcam w prawo około 90 st. rura od zaworu blow-off w dol. I manewry tak długo aż sama wyszła, dobrze jest wykorzystać to ze w połowie ma harmonijkę.

[Sikooo11]

Odświeżam temat, chce wywalić ori rurę, tylko zastanawiam sie od czego jest ta kostka i ta biała "przepływka" ? Poniewaz nie bardzo mi pasuje tutaj do mojego zamiennika