Skocz do zawartości

pasek napędowy, wspomaganie? MY08


Hrumque

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś, gdy się z rana odpaliło, to wspomaganie (zwłaszcza jak się dokręciło do końca, wyjeżdżając z podwórka) wydawało niemiłe odgłosy. Potem to znikało.

Dzisiaj, przy -1'C - już ewidentnie zaczeło jazgotać - na pewno pasek hałasuje, piszczy i skrzeczy, teraz już nawet gdy się nie kręci kierownicą. (Może sam opór alternatora na zimno wystarcza, by się ślizgał)

 

Patrzam tam w około, i nigdzie nie widzę regulacji, by pasek podciągnąć. Czyżby nie było? No bez jaj, jak w maluchu? ;)

 

Pomijając już nawet ten pasek alternator+wspomaganie, to znalazłem, że pasek od klimy naciąga się tak:

100_0521copy.jpg

Tylko że u mnie nie ma tej listwy i rolki! pasek idzie prosto z koła na koło!

Edytowane przez Hrumque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, gdy się z rana odpaliło, to wspomaganie (zwłaszcza jak się dokręciło do końca, wyjeżdżając z podwórka) wydawało niemiłe odgłosy. Potem to znikało.

Dzisiaj, przy -1'C - już ewidentnie zaczeło jazgotać - na pewno pasek hałasuje, piszczy i skrzeczy, teraz już nawet gdy się nie kręci kierownicą. (Może sam opór alternatora na zimno wystarcza, by się ślizgał)

 

Patrzam tam w około, i nigdzie nie widzę regulacji, by pasek podciągnąć. Czyżby nie było? No bez jaj, jak w maluchu? ;)

 

Pomijając już nawet ten pasek alternator+wspomaganie, to znalazłem, że pasek od klimy naciąga się tak:

100_0521copy.jpg

Tylko że u mnie nie ma tej listwy i rolki! pasek idzie prosto z koła na koło!

 

Bo w twoim roczniku się nie napina ręcznie paska. On jest elastyczny i jak się rozciągnie za bardzo to się po prostu wymienia.

Edytowane przez pmlody
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tylko że u mnie nie ma tej listwy i rolki! pasek idzie prosto z koła na koło!

 

Bo w twoim roczniku się nie napina ręcznie paska. On jest elastyczny i jak się rozciągnie za bardzo to się po prostu wymienia.

Dzięki. Ot technologia subaru, w dodatku jakieś dziwne narzędzia do zakładania paska potrzebne?.

Ale widzę na  bloku ślady/miejsca gdzie się tą listwę z rolką przykręca, jak taki zestaw zorganizuję - to mogę założyć "normalny" dłuższy pasek i go normalnie, jak cywilizowany człowiek, naciągać jak się rozciągnie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update:

Płyn wspomagania - jest (jakiś taki brązowawy, ale bez przesady żeby był brudny/ciemny - jak ciemna herbata). Poziom na gorącym silniku - równo pomiędzy "hot min" i "hot max". Na zimnym ciężko określić - bo jest gęstszy i nie ścieka tak łatwo ze ścianek - ale na pewno jest wysoko, gdzieś w okolicy Cold-max.

 

Na zimnym silniku - (cały czas, a zwłaszcza jak się kręci kierownicą) - odłos jest piszcząco-jęcząco-wyjący. Coś pomiędzy padniętym łożyskiem a ślizgającym się paskiem, w połączeniu z odłosem, jakie wydaje wspomaganie gdy się dokręci kierownicą do samego oporu (a przynajmniej w wielu autach wydaje taki odgłos). Odgłos wraz z nagrzewaniem się - słabnie, potem występuje tylko w momentach kręcenia kierownicą, potem - już tylko przy dokręceniu do oporu w lewo lub prawo. Ale z poziomu kierownicy - wszystko działa ok. Tylko odgłosy są niepokojące. 

Na gorącym silniku - wspomaganie działa dobrze i cicho, wszystkie anomalie znikają. 

 

Naciąg paska (tego od alternatora+wspomagania) jest na mój palec - całkiem dobre, tzn naciskając mocno palcem ugina się 2-3mm maks. (w najdłuższym prosto-wiszącym odcinku). Próbowałem trochę podciągnąć alternator (ale nie chce robić za sztywnego paska, szkoda łożysk) - bez zmian zupełnie. 

 

Znalazłem w sieci czyjś filmik: akustycznie brzmi to mniejwięcej podobnie:

 

Co to może być? Pompa? Łożysko? przekładnia kierownicza? Nic? 

Pytanie nr.2 - jaki płyn do przekładni stosować? (wiem, że nie można ich mieszać, i że chyba jest "coś innego" niż zwykle stosowane, choćby z powodu koloru zupełnie innego, niż w pozostałych moich autach)


Dodatkowy update z rana:

- poziom płynu na zimno - w połowie między Cold-min a Cold-max (czyli dobrze)

- podciągnąłem pasek alternatorem (na szczęście - tutaj zostawili śrubę regulacyjną, tylko pasek od klimy jest samo-naciągowy) - jest lepiej o tyle, że wyrcy tylko jak się kręci kierownicą na postoju

- po odpaleniu na zimno i pokręceniu kierownicą - poziom płynu w zbiorniczku WZRÓSŁ grubo ponad wszelkie max-y,

post-17219-0-49321500-1417682911_thumb.jpg

 

- po odkręceniu korka - na bolcu korka widać, że płyn się spienił 

post-17219-0-64281700-1417682971_thumb.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez Hrumque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze masz lekko zapowietrzony uklad?

Na postoju zawsze bedzie troche halasowac wiecej, bo obciazenie troche wieksze jednak jest dla pompy tez.

Sprobuj pokrecic pare razy na maksa od lewej do prawej - w skrajnych pozycjach uslyszysz kolejny halas, zawor przelewowy czy jakos tak, ale moze troche pomoze na wypadek ew. zapowietrzenia, jak tak troche przepompuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...