Skocz do zawartości

Za dużo oleju po przeglądzie


Lookash

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

Dzisiaj zrobiłem pierwszą "zalecaną" wymianę oleju w FXT, a ponieważ nauczony jestem doświadczeniem z serwisów poprzednich marek poleciłem o sprawdzenie poziomu oleju po wymianie. Nawet nie byłem specjalnie zdziwiony gdy okazało się że wlali mi za dużo, poziom był jakieś 0,5 cm powyżej max. Szef serwisu próbował mnie przekonać że tak ma być i to nawet lepiej dla silnika bo i tak mi wypali nadwyżkę ale uparłem się i poleciłem odessać nadwyżkę. Czy mieliście podobne sytuację ? Z  moich doświadczeń wynika że najlepiej jest wlać 5l i wtedy jest ok. Czy może nadwyżka oleju nie ma większego znaczenia w boxerach i można zlekceważyć gdy jest troszkę zbyt dużo? Z tego co mi wiadomo to spotkałem się nawet z opiniami że lepiej za mało niż za dużo i przy nadwyżce jest zbyt duże ciśnienie które jest niekorzystne dla silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałe kilkakrotnie podobną sytuację,  teraz od razu zastrzegam żeby lali poniżej max. Nie znam się na silnikach ale myśle,  że w fabryce  po coś to jest oznaczonę i nazwanę  max (pewnie z jakąś tam tolerancją ) ale jednak.  Nie rozumiem po co kombinować, jak można nalać normalnie i uniknąć sytuacji że klient się niepokoi, coś padnie i będą podejrzenia że może od nadmioaru oleju. A tak świety spokój. Ale  moim zdaniem wynika to bardziej z niedbalstwa  niż celowści -a później się dorabia teorię, chociaz pewnie niewielkie przelanie silnikowi nie zaszkodzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt duza ilosc oleju jest szkodliwa, uszczelniacze moga nie wytrzymac cisnienia, a rozchlapywany olej wewnatrz silnika tworzy mgielke olejowa ktora przez odme moze dostawac sie do dolotu i zanieczyszczac czujniki tam umieszczone. Ale zbyt maly poziom oleju jest zdecydowanie bardziej szkodliwy.

Edytowane przez Legacy96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stąd wniosek że nawet w Subaru trzeba patrzeć mechanikom na ręce ,szkoda ,pierwszy kontakt z ASO i od razu rozczarowanie

Ale objaw rozszerzalności temperaturowej oleju jest normalnym zjawiskiem. Dopuszczalny maksymalny poziom oleju rozgrzanego to wcięcie na bagnecie powyżej F. Tak jest napisane również w manualu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W FXT nie ma wcięć ani F tylko otworki w bagnecie poza tym jeśli poziom byl zbyt wysoki przy ciepłym silniku to zwykle przy zimnym jest jeszcze wyższy gdyż cały olej scieka do miski zresztą poziom oleju chyba powinno się sprawdzać przy zimnym silniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W FXT nie ma wcięć ani F tylko otworki w bagnecie poza tym jeśli poziom byl zbyt wysoki przy ciepłym silniku to zwykle przy zimnym jest jeszcze wyższy gdyż cały olej scieka do miski zresztą poziom oleju chyba powinno się sprawdzać przy zimnym silniku

Poziom na ciepło jest zawsze wyższy niż na zimno. Tak też jest napisane w manualu. Może bagnet "łapał" olej ze ścianek otworu. Najlepiej wykonać trzykrotny pomiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stąd wniosek że nawet w Subaru trzeba patrzeć mechanikom na ręce ,szkoda ,pierwszy kontakt z ASO i od razu rozczarowanie

 

Bardzo smutna i przerażająca konkluzja, ale taka prawda! Coraz więcej słychać o takich "babolach" i to tam, gdzie klient spodziewa się 100% profeski (czyt. ASO)!

Żeby nawet wymianę oleju zje... SZOK!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...