Skocz do zawartości

forester xt-brak mocy na niskich obrotach


POT-FOREK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Forum,

Przychodzę z problemem, który frapuje mnie od jakiegoś czasu a moje konsekwentne usuwanie usterek i tak nie prowadzi do radosnego finału.

Po krotce:

  • FORESTER SG 2.0 XT
    • PRZEBIEG 250 tys
    • GAZ 20 TYS(Proszę nie pisać, ze będę w piekle jeździł skoda fabia HTP bo to na mnie nie działa)

grzechy:

  • Przegrzałem mojego przyjaciela
    • uszkodzona chłodnica
    • ogromne zużycie oleju

naprawa:

  • wymiana pierścieni(po rozłożeniu silnika okazało się ze nic poza pierścieniami nie trzeba wymieniać, nie licząc wszystkich uszczelniaczy itd)
  • wymiana i planowanie uszczelek pod głowica
  • rozrząd(przy okazji)

PROBLEM:

  • BRAK MOCY NA NISKICH OBROTACH(BENZYNA GAZ BEZ RÓŻNICY)
    • wymiana przepływomierza(zginęły błędy silnika, trochę lepiej)
    • wymiana świec
    • wymiana filtra powietrza

Aktualnie po wciśnięciu gazu w podłogę samochód długo zastanawia się co zrobić po czym ospale wskakuje na obroty. Niestety bez szalu okłada batem moje konie.

 

Proszę o pomoc. Turbina, zapchany katalizator??

Edytowane przez POT-FOREK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję się na początek przywitać w odpowiednim dziale. ;)

Potem nieco dokładniej opisać problem i objawy.

A już tak na koniec,poprosić modów o przeniesienie wątku do odpowiedniego działu,zwanego Technicznym.

I tak będziesz jeździł po piekle,tylko nie Fabią a innym wynalazkiem. :P  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie prace u zaufanego mechanika, jeśli taki termin w ogóle funkcjonuje.

 

Po krótkim czasie paski zaczęły piszczeć przy maksymalnym skręcie, ale tylko w jedno stronę (kola skręcone w lewo).

Co do turbo i cewki nie mam niestety wiedzy.

 

Jak najprościej sprawdzić ustawienia rozrządu??

Chciałbym odcinać wszystko punkt po punktcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wszystkie prace u zaufanego mechanika,

Powinieneś zgłosić problemy mechanikowi,który powinien to ogarnąć w ramach gwarancji na wykonane prace.Demontaż i montaż silnika oraz wymianę rozrządu też wykonał?

Rozumiem,że auto przed naprawą jeździło normalnie,tylko brało nadmiernie olej? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej hulał bez różnicy na czym.

Bral 1l/350km. Po rozłożeniu silnika pierścienie były tylko poklejone, po zdjęciu tego całego syfu nawet średnica była normatywna. Wszystko robił jeden człowiek.

Teraz nie bierze nic.


 

Wszystkie prace u zaufanego mechanika, jeśli taki termin w ogóle funkcjonuje

zaufany to jedno, ogarnięty w Subaru to drugie.

czy Twój mechanik ogarnia Subaru turbo?

 

Dobry, kumaty mechanik,

Raczej nieogarnięty w Subaru, wiem bo płakał kiedy miał wyjąc silnik razem z automatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mechanika... Sorry brachu ale jesli koles nie wiedzial jak podejsc do tematu to nie jest to dobry mechanik. Subaru to inny swiat i tu trzeba kogos kto siedzi tylko w tej marce i zglebial jej tajniki przez dlugie lata.... Jest kilka dobrych warsztatow co robia subaru w wawie......

 

Co do gazu :D hmmm fakt kara na pewno bedzie bo subaru w gazie to profanacja ale juz nic nie komentuje.... :)

Edytowane przez Forekfan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry, kumaty mechanik, Raczej nieogarnięty w Subaru

 

jedno nie wyklucza drugiego.

może być dobry i kumaty, ale jeśli nigdy nie robił subaru i dopiero się uczy tej marki, to nie powinien zaczynać od naprawy silnika.

a rozrząd w subaru turbo można łatwo pomylić. szedłbym w tym kierunku, na początek. ale z mechanikiem, który wie o co chodzi w rozrządzie w subarowym boxerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy pastwi się nad biednym mechanikiem a ja uważam ze to nie fizyka kwantowa.

 

Bylem w serwisie [...] na diagnozie. Nie było mowy o rozrządzie co najwyżej o uszkodzonym przepływomierzu.

Bylem w tym samym czasie serwisie Subaru pod pretekstem uszkodzonej sondy Lambda pierwszej(założyłem nowa).

Dostałem info ze są nieszczelności nie wlocie(171).

Wymieniłem przepływomierz błędy zniknęły.

Zaznaczam ze przepływka jest używana, nie chciałem dużych kosztów nie wiedząc czy to pomoże.

 

Chciałbym o merytoryczna odpowiedz na pytanie:

  • Czy w przypadku ponadnormatywnego zużycia oleju:
    • można zapchać katalizator??
    • można uszkodzić turbo??

 

Chętnie skorzystam na terenie Warszawy z przełożenie przepływomierza.

Edytowane przez tzd
nazwa serwisu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy w przypadku ponadnormatywnego zużycia oleju: można zapchać katalizator?? można uszkodzić turbo??

Można przytkać katalizator,ale zatkany wywalałby check na desce.

Turbo uszkodzisz,jeśli przez branie oleju ubędzie go na tyle,żeby spadło ciśnienie oleju,też miałbyś sygnał na desce w postaci kontrolki.

Ewentualne rzeczy do sprawdzenia w aucie,wymienione zostały wyżej,przepływkę już wymieniłeś,błąd zniknął,trzeba przyjąć że jest sprawna.Teraz przyczyn trzeba szukać głębiej,bo wyeliminowano oczywiste błędy odczytane z Ecu auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

stawiam na pomylone wezyki WG , lub nieszczelność na kol. wydech.

jak nic

 

btw nie wyobrazam sobie mechanika subaru który składa silnik ale nie zrobi logów aby sprawdzić czy wszystko się zgadza po tym jak klient reklamuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam Po przerwie,

Zwracam honor po uwagi co do różnicy między mechanikiem Subaru a tym któremu wydaje się, że umie.

Różnice są odczuwalne dla portfela i zdrowia.

 

Co się stało:

  • Chłop przymocował podstawę od napinacza ile pary w łapie(koszt nowej 150 zł). Każdy kto zakłada rozrząd w Subaru zna ten problem i ma zawsze zapasową.
  • Śruba się wyrwała problem zauważyłem i dałem Asowi do naprawy.

Jak teraz to wygląda :wacko: :

  • Samochód buja na postoju jak łajba przy białym szkwale.
  • Grające panewki- Chłop nie zajrzał głębiej i stwierdził, że panewki są git.
  • Brak mocy

Diagnoza:

  • Rozrząd przeskoczył o parę ząbków i dostały zawory
  • Koszt diagnozy i dochodzenia co nie gra jest nieopłacalny bo i tak panewki są do roboty.

Potrzebuje nowy silnik i  wskazówki jaki to silnik dla mojego Forka.

Do kiedy były produkowane EJ205 ze zmiennymi fazami rozrządu?

Zaufanego mechanika Subaru już się dorobiłem więc potrzebuje tylko pomocy w zakupie.

Jest ktoś godny polecenia na rynku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik mówi otwarcie, że koszt ten przekroczy zakup silnika:panewki, zawory, głowica+ wszystko to co wyskoczy po drodze.

Koszt silnika: 4 tys

Robocizna :1 tys

 

Miesięczna Gwarancja  rozruchowa ma mnie uchronić od wtopy.

Z tego motoru przerzucę rozrząd(który i tak mimo 10 tysięcy po tej awarii wygląda jak po westernie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale jednak wolałbym się skusić na remont silnika obecnego niż kupienie w ciemno nowego :) Po remoncie wiesz co masz (pod warunkiem, że nie oszczędzasz na częściach i mechaniku w sensie ma pojęcie co robi, a piszesz, że takiego masz więc git) ,a kupując silnik używany pewnie też ok 2-3 tyś trzeba dać za silnik i tak naprawdę loteria :) Takie przynajmniej jest moje zdanie :)

Edytowane przez Krzychu91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NA OSZCZĘDNOŚCI MNIE NIE STAĆ :)

Mechanik mówi, ze tak będzie lepiej, nie forsuje wersji finansowej tylko  lepszą.

Takich cen jak przedstawiłeś ja nie widzę. 3,5-4 tys. to cena jaką mogę znaleźć na allegro.

 

Ile kosztuje taki remont według Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

3,5-4 tys. to cena jaką mogę znaleźć na allegro.
+ przekładka,płyny,oleje a nie wiesz co kupisz .. i może się okazać że za jakiś czas panewki zaczną stukać, piston slap, itp itd ...
Jeżeli taka jest opinia twojego mechanika to delikatnie zaczynam wątpić w jego "ogarnianie Subaru" 
Jeżeli planujesz sprzedać samochód w najbliższym czasie to faktycznie jest to opcja 

 

lepszą.
ale jeżeli zamierzasz użytkować go przez najbliższe 2-3 lata zrobił bym remont ...
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa mechanika nie podlega dyskusji.

Nie zauważyłem żeby ktoś pracował charytatywnie albo chciał pozbyć się klienta na dłużej. Zrobić przekładkę za tysiąc złotych a później  uszczelkę pod głowicą za kolejny tysiąc to prosta szybka robota zamiast babrać się z silnikiem parę dni.

Ja naprawdę chcę zrobić ten remont, tylko kto zrobi to w Warszawie i okolicach w rozsądnej cenie?

Jak najbardziej pesymistycznie oszacować koszty części?

Panewki+uszczelki+zawory+uszczelka pod głowice+planowanie+regulacja zaworów+wszystko to co zazwyczaj się pojawi po drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...