amortyzatory do dziadka

[KrczK]

Podpowiedzcie proszę jakie amortyzatory na tył kupić do mojego dziadka. 

Raczej olejowe niż gazowo olejowe. Chyba ze warto pakować te drugie do tak leciwego auta do jazdy codziennej. 

Na sieci tego sporo a nie jestem pewien jakie będą pasować. 

Dzięki z góry 

[sredniaq]

U mnie w dziadku siedzą Kayaba AGX, montowane jeszcze przez poprzedniego właściciela. Sądzę, że zwykłe Kayaby też będą całkiem dobre.

[jeżu]

Podłączę się pod temat. Posiadam Legacy II z '97 na zawieszeniu pneumatycznym. Tył opada po kilku godzinach postoju, co mnie wkurza, bo przed jazdą trzeba najpierw napompować amortyzatory. Rozważam reanimację pneumatycznego zawiasu, jednak coraz bardziej skłaniam się do tradycyjnego, stąd pytanie jakie zawieszenie tradycje podejdzie, żeby auto trzymało cały czas wysokość wyższego nastawu w zawieszeniu pneumatycznym? Może coś z forestera??

[sredniaq]

Myślę, że amortyzatory do OBK pierwszej generacji powinny pasować. Ewentualnie założyć podkładki pod amortyzatory, żeby go podnieść i wio. Pneumatyki reanimować się nie opłaca, bo to kosztowny i raczej awaryjny z racji wieku temat.

 

 

Sent with Tapatalk

[jeżu]

Trudno znaleźć komplet używek z outbacka, z forestera bardziej dostępne dlatego w tę stronę się rozglądam. Może ktoś robił podobna przekładkę?

[qbutek]

W moim Legacy I zakładałem amortyzatory, które wcześniej jeździły w imprezie z ok.1999 roku.

Przód pasował idealnie, ale tył był zbyt krótki o ok. 5-7 cm. W tym przypadku nie był to problem, bo była regulacja wysokości.

 

Tak informacyjnie.

 

A nie lepiej poszukać na allegro KYB nowych przeznaczonych do dziadka?

[jeżu]

Wolałbym trochę wyższe zawieszenie niż standard. Zwykle jeżdżę z włączonym trybym height hi. Z tego co piszesz qbutek to jeśli amortyzatory z imprezy pasowały do Legacy I to bardzo prawdopodobne, że do mojego Legacy II podejdą z forestera pierwszej generacji. Czy ktoś może to potwierdzić?

[Krzych]

W moim outback'u mam z tylu nowe KYB ultra sr z forma jedynki i sprężyny lesjofors (oczywiście tez nowe) pasuje wszystko idealnie, długości amorow i sprazyn takie same ale nie do końca jestem zadowolony bo nie wiele się z tylu podniósł. Legacy jest większy i ciut cięższy + butla w kole co do twardości to tragedii nie ma wręcz normalnie ( kola 225/45R17 z WRX'a 2005) przydały by się twardsze sprężyny . W dziadku 93 mam przednie kompletne kolumny z imprezy WRX'a 2004 pasowały p&p z tylu uzylem amorow z WRX'a(na grubej sztych) a sprężyn i top mont'ow z legacy i zadzialalo. Dziadek fajnie się podniósł i równo stal a przy tym był sztywny (opony 195/60R15) po winklach prowadził się jak marzenie dodatkowo pomogl tylny stabilizator tez z WRX'a i wymiana tulejek Gumowo metalowych na polibushe. Rozporki przód i tył i jest caculo.

[jeżu]

Dzisiaj przymierzyłem tylny amortyzator z forestera pierwszej generacji do swojego legacy. Amortyzator pasuje plug and play włącznie z uchem przewodu hamulcowego. Niestety tył usiadł tak że opona chowa się w nadkolu czyli około 4 cm niżej niż na niskim ustawieniu amortyzatorów pneumatycznych. Prawdopodobnie wina leży po stronie używanego/wypracowanego amortyzatora i sprężyny. Pytanie tylko czy jeśli kupię nowe to będzie wyżej aż o 7-8 cm bo tyle chciałbym mniej więcej uzyskać, będzie wtedy stał mniej więcej pomiędzy nastawem niskim a sokim pneumatyki.

[qbutek]

Tak, jak wspominałem na przykładzie Imprezy, widocznie jest i tak z Foresterem.

Na moje oko w Legacy cała kolumna tylnego zawieszenia jest po prostu dłuższa.

[jeżu]

Tak, jak wspominałem na przykładzie Imprezy, widocznie jest i tak z Foresterem.

Na moje oko w Legacy cała kolumna tylnego zawieszenia jest po prostu dłuższa.

Okazuje się, że kolumny nie są dłuższe, na nowych amorach i sprężynach z forestera jest wystarczająco wysoko, mniej więcej tak, jak na wysokim nastawie w zawieszeniu pneumatycznym. Poprzednie używane kolumny które montowałem były po prostu bardzo zużyte.