Monika Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 ...też jechałem... Ja też, ja też, ja też!!! W ogóle KIAnki są fajne, tez chcę :-( Ja też, ja też, ja też!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Czyja? Srebrny Kliller. Buuu :-( szkoda.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ost Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Czyja? Srebrny Kliller. Jeżeli chodzi o Cinka to stawiam, że nie będzie na sprzedaż Ale może chodzi o kogoś innego... [ Dodano: Sro Sie 30, 2006 1:05 am ] Mąćku - ja bym powiedział (też jechałem chociaz niewiele) że mają świetnie dobrany zawias do opon. Przy lepszej oponie byłyby zdecydowanie za miekkie, ale taki miękki stosunkowo zawias daje bardzo przewidywalne i spokojne prowadzenie na tak kijowej oponie. W ogóle KIAnki są fajne, tez chcę :-( Ja tam się nie znam za bardzo, ale ja lubię jak zawias trochę pracuje. Może na slicku by było znacząco gorzej... W każdym razie jakiś czas temu przeprowadziliśmy doświadczenie ciekawe na krótkiej próbie betonowej z zacieśniającymi się zakrętami. Zeszperowane i twarde Seicento o jakieś 35KM mocniejsze, uzyskiwało porównywalne, a nawet trochę gorsze czasy niż Kijanka. Mam wrażenie, że właśnie dzięki zawieszeniu. Brzmi to dośc niewiarygodnie, ale na torze w Poznaniu obserwowałem, że Picanto na podłych oponach szybciej pokonuje niektóre zakręty niż Seje na slickach. Na prostej oczywiście nie ma szans. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Picanto ma chyba lepszy rozkład masy - Seje są tragiczne pod tym względem. Jedyne co mi przychodzi do głowy. A co do zawiasu oczywiście teoretyzuję bo nikt nie wie jakby się Picanto zachowywalo na innym. Wiem ze im przyczepniejsa opona tym się daje sztywniejsze sprężyny,aa za spręzyanmi musi iśc przynajmenij tłumienie odbicia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 To je też poteoretyzuję - twardy zawias na nierównej nawierzchni = mniejsza prędkość w zakręcie. Szczególnie przy bardzo twardych stabilizatorach. Zwyczajnie zawias nie nadąża z wybieraniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Pedro ale my tu nie mówimy o betonach. KIA ma teraz bardzo sympatyczny zawias zupełnie dobrze sprawdzający się na drodze. Na pewno zawias to najlepsza część tego kitu pucharowego bo reszta wydaje się lekko do bani być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Nawiązywałem do posu OST-a. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zyga Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 no wlasnie..prosilam..czekalam..a teraz nie moge zobaczyc? 8) prosię jeszcze tu: http://rapidshare.de/files/31042539/dac ... .mpeg.html obiecane zdjęcia też będą, może jutro tłoczno mniam brat właśnie startuje yyyyyyyyyy wdychaj to co spaliłem długa droga przed nim ziuuuuuuu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ankolracing Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 no wlasnie..prosilam..czekalam..a teraz nie moge zobaczyc? 8) prosię jeszcze tu: http://rapidshare.de/files/31042539/dac ... .mpeg.html obiecane zdjęcia też będą, może jutro a jeśli chodzi o ten dach, to: 1. źle "wzięty" zakręt 2. za szybko 3. źle dohamowany 4. nierozgrzane opony Moze powstrzymaj sie od analizowania "dacha" bez brania pod uwage szczegolow o ktorych mowilem ! [ Dodano: Sro Sie 30, 2006 6:30 pm ] Moze Wam opisze jak to bylo z dachem. Po pierwsze moge powiedziec ze to byla po czesci moja wina. Bede sie bil we wlasna piers a nie cudza... A wiec, tarcze byly przetoczone i zalozone nowe klocki. Przejechalem tym samochodem moze 2 km. Pojechalem tak na tor. Przy docieraniu tarczy "syf" z niej zostal na klockach i nie rowno mnie dohamowalo przed zakretem. Jedno kolo slabiej drugie mocniej. A jak juz mnie postawilo bokiem to nic nie mozna bylo zrobic. I nie ma co gdybac... Na tralce mnie podbilo i dach gotowy. Uczucie jak na dobrym Wesolym Miasteczku Po zmianie klockow na nowe (inny komplet) wszystko bylo ok. Hamulec zyleta... Predkosc na zakrecie mysle ze kolo 100km/h. Wjezdza sie go 3'ka na wysokich obrotach i zaraz za zakretem zapina 4. Co by nie mowic to jazda w Pucharze to niezla zabawa i mozliwosc zdobywania doswiadczenia. Pozdrawiam wszystkich: Krystian Zarzecki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się