Skocz do zawartości

Moje... drugie auto w życiu! :) Czyli spamu część druga.


Jachu93

Rekomendowane odpowiedzi

2.0 KF pije olej,ale poza tym nic więcej...mozesz go codziennie upalac pod odcinke i nawet nie zająknie. Dla porównania przez ok 8lat na forum mazdadpeed i nie pamiętam przypadku panewki czy nawet jakiejś grubszej awarii silnika...dobry olej do tych silników dzisiaj to koszt ok 100zl za 4 l.wiec nie herezjuj,bo w porównaniu do silników subaru to to są majstersztyki pancerne.inna sprawa ze klde 167hp kupisz gotowca na swapa z gwarancja rozruchowa w sprawdzonym punkcie za cenę 1/4remonti boxera.tylko w poznaniu jezdzily do niedawna2kf, 3 klze i kilka klde chłostanych na spotach i zlotach do granic absurdu i wszystkie jeżdżą bezawaryjnie do dzis.

No ale BA i tak odpada ze względu na wiek,dlatego polecilem BJ 1.8.

HRV podobno dużo pala i nie jada wcale.

Co do 1.8t to fajny silnik jest,ale samo audi S3 w tym budżecie to pewnie po kilku dzwonach,tona szpachli,milion km nakulane a i tak spore ryzyko ze w nocy zniknie sprzed bloku;)

Co do nazdy to zawsze można kupic BJz 1.5 ZL 88hp(mój na lpg wyrzygal na hamce 98hp)

Silnik pancerny,nie do zarżnięcia,przyspieszenie ok 11.5 do setki nie powala ,ale odwdzięcza sie bezawaryjnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 314
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

s3 powiadasz? proponuję nałożyć okulary albo wybrać się do okulisty, bo ja nic o s3 nie pisałem.

 

Jachu, mazdę odpuść, te auta wcale nie są fajne, swego czasu obejrzałem z kolegą co najmniej kilkanaście egzemplarzy, niby fajne ale raz, że rudo a dwa, że zawsze coś mechanicznie nie działało - a najtańsze z allegro to to nie były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem/rodzice mieli trzy japońskie kompakty-civic Vgen 1.3, corollę E11 1.3 i 323f bj 1.5. Dla mnie zdecydowanie najprzyjemniejszym samochodem w obyciu była corolla. Civic też był bardzo fajny, ale pewnie z racji tego, że to był Vgen wydawał się jednak bardziej spartański. 323f natomiast była dla mnie najgorzej wykonanym samochodem. Drzwi przy zamykaniu brzęczały jak w wartburgu, plastiki w porównaniu do dwóch pozostałych były zdecydowanie twarde i w ogóle miałem wrażenie takiej puszkowatości tego samochodu. No i pomimo podobnych osiągów i mocy mazda najwięcej paliła. Chociaż wszystkim trzem trzeba jedno przyznać - nigdy nie zawiodły i nie wymagały żadnych większych napraw poza standardowymi wymianami :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mea culpa,mialem na myśli oczywiscie A3.

I bez spiny takiej bo jeszcze cis pęknie ;)

ja się nie spinam. problem w tym, że polecasz na siłę auto, które wcale nie jest takie rewelacyjne, a o a3 piszesz rzeczy, które mijają się z prawdą... kilku znajomych jeździ takimi autami, kupionymi za podobne pieniądze co tutaj i nie ma z tym problemów. u niemców takie auta prezentują inną wartość niż u nas, tam 17 letnie auto nie jest już warte uwagi - pomimo tego, że jeździ i nie sprawia jakichś dziwnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak samo 1.8t - dmucha to jakieś niskie doładowania, a silniki starszej generacji z przepustnicą na linkę(czyli taki o jakim pisałem, bo tylko to jest do dostania w tym budżecie) są mniej przyjazne w dłubaniu od tych z DBW, więc mało kto to robi :) haczyk jest tylko taki, żebyś nie bał się auta z przebiegiem ponad 200kkm - bo dla większości ludzi jest to dyskwalifikacja samochodu, a te silniki(i nie tylko) potrafią tyle przejechać bez problemu, jeśli tylko były szanowane - a zapierdzielać się tym nie da jakoś specjalnie...

 

swoją drogą, odnośnie przebiegu - diagnozowałem ostatnio golfa 5 tdi. produkcja 11.2003, MY2004, rejestracja 11.2005. pompowtryskiwacze zdrowe, turbosprężarka zdrowa, przepływomierz żyje. auto miało 180kkm na blacie tylko dlatego, że w Polsce nikt tego nie kupi z realnym przebiegiem prawie 2x większym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mea culpa,mialem na myśli oczywiscie A3.

I bez spiny takiej bo jeszcze cis pęknie ;)

ja się nie spinam. problem w tym, że polecasz na siłę auto, które wcale nie jest takie rewelacyjne, a o a3 piszesz rzeczy, które mijają się z prawdą... kilku znajomych jeździ takimi autami, kupionymi za podobne pieniądze co tutaj i nie ma z tym problemów. u niemców takie auta prezentują inną wartość niż u nas, tam 17 letnie auto nie jest już warte uwagi - pomimo tego, że jeździ i nie sprawia jakichś dziwnych problemów.
Nic na silę.po prostu mialem ,jeździłem i znam z własnego doświadczenia,a nie tylko z opowieści-dlatego polecam.Z tym spalaniem to prawda,dlatego założyłem lpg.

A przesiadlem sie bezpośrednio z Astry G ktora w porównaniu do mazdy byla takim beznamiętnym przemieszczaczem.Moim skromnym zdaniem w budżecie 7-8 tys zadbana BJota to najlepsza propozycja przy moich kryteriach-miejsce,ilość furtek,prowadzenie,wygląd i bezawaryjność napędu.Gdyby nie zależało mi na miejscu i ilości drzwi wolalbym corolle3d(5d jest oblesna ;))

Co do 1.8t Szwagier miał Golfa gti z tym motorem i powiem ze fajnie to jechało,przy spokojnej jeździe nawet dużo nie palilo .Jedyny mankament to podobno turbiny przy większych przebiegach nie wykazują żadnych niepokojących objawów,tylko od razu z grubej rury rozsypują sie znienacka w dolot i jest kupa.ale to info z jakiegoś autoswiata czy innego "motoru"

I nie wiem dlaczego piszesz ze mijam sie z prawda

Spójrz na statystyki kradzieży aut czy ilości "wyszykowanych"po dzwonie w stosunku do tych naprawde wartych uwagi.Niestety vagi przodują w obu kategoriach.

Ale jesli faktycznie w tym budżecie idzie znalezc godną A3 1.8t bez tony szpachlu i w rozsądnym stanie mechanicznym to oczywiście będzie to lepszy wybór od 323f BJ.pytanie czy uda sie znalezc.

Edytowane przez Bo_Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uda się, ale na zachodzie. u nas takie auta są sprzedawane później(rocznik np 97) za 12000zł. a3 w porównaniu do mazdy nie dość, że wygodniejsze, to jeszcze dużo większa dostępność części, łatwiejszy serwis, niższe koszty utrzymania i lepsze osiągi... no i nie gnije tak jak mazda, bo czy to BA czy BJ, jeśli nie było robione to na dzień dobry trzeba zostawić "kilka" złotówek u blacharza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz I Tu many sedno.ja patrze przez pryzmat cen obu aut u nas na giełdzie.W tym miejscu za ta sama kase kupisz zadbane BJ I trupa A3.

ja kupilem 4lata temu od handlarza bj bez grama rdzy I do dzisiaj taka jest.dalen wtedy 8000 na gotowo z rejestracja.przez Te 4 lata procz wlasnego widzimisie typu gleba,koło,i lpg to wlozylem może ze 2 tys w eksploatacje(w tym reanimacja klimy za 800zl)

Wiec uważam ze koszta utrzymania śmieszne.

Dzisiaj taka BJ jak sam pojedziesz to kupisz pewnie za 3-4tys zl

Albo i mniej

Ja swoja BJ sprzedałem w maju za 9200 praktycznie od ręki.

Btw w tej kasie podobno można juz wyrwać e46 318is w compakcie.przynajmniej napęd męski ;)

Edytowane przez Bo_Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e46 318is.... szkoda tylko, że nigdy nie produkowali. a kupując coś ciut nowszego jak trafisz na silnik N46 to życzę powodzenia - jeden z najbardziej spieprzonych silników bmw. dwa vanosy, valvetronic i kilka innych syfów, gdzie jak cokolwiek się sypnie to jesteś w czarnym lesie - a naprawy są mega drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz.nie można wiedzieć wszystkiego;)to dobrze ze się nie skusiłem bo jak zmieniałem auto to akurat byla za 8k do kupienia ale nie pamiętam z jakim motorem

Edytowane przez Bo_Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VAG odpada... bo... bo nie :) Po prostu. Jedynie Seat mi się podoba i powiedzmy, że taką Ibize 1.8T chętnie bym przytulił. 

Oglądałem dziś HR-V - niestety rudoo było :(

 

Oglądałem też Nissana Almerę N16 1.8 115 KM z gazem. Całkiem fajne auto, ale coś mocno pukało z tyłu, lekko skręcał w lewo i przebieg to chyba nie 160kkm,a 360kkm, bo mieszek od skrzyni biegów i kierownica były niesamowicie wytarte...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

tam chyba z ruda nie ma problemow

 

Ale są problemy ze wszystkim innym :P

 

joke ;)

 

 

Ale trzeba wypatrzyć który silnik jest najprostszy bo jak się weźmie coś skomplikowanego to olaboga ;)  oraz w najbiedniejszej wersji żeby jak najmniej elektroniki siadło ;)

 

 

Broń Boże żebyś kupił renault odpalane na kartę a zwłaszcza królową lawet ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

BeMeWe....... jakoś takoś nie grzeje mnie to auto... :D

 

Bobek pojechał :( Łezka w oku mi się zakręciła jak odchodziłem, a on został :(

 

A co powiecie o Suzuki Ignis 1.3 84 KM FWD?

 

Oglądałem, jeździłem i... po prostu mi się podoba.

Edytowane przez Jachu93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej boję się o koszty serwisu i częśći... AWD nie chcę, bo auto terenu nie zobaczy, a zimy w Toruniu mamy słabe :) Sama świadomość, że mam AWD nie jest mi do szczęścia potrzebna, a z FWD auto będzie mniej paliło i lepiej się zbierało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też chciałem Ci zasugerować Ignisa,ale nie śledziłem całego wątku  i nie byłem pewien czy ktoś już Ci go nie zaproponował...

auto nietuzinkowe, a dzięki temu że japońskie nie powinno sprawiać problemu...dodatkowo w wersji sport....jakby wyjęte z odcinka specjalnego :)

do tego fotele recaro - dla mnie bajka, nie zastanawiaj się długo.

 

http://otomoto.pl/suzuki-ignis-piekny-ignis-sport-C33481570.html

http://allegro.pl/ignis-sport-1-5-110km-recaro-gwint-hr-szwajcaria-i4597735462.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...