Brak reakcji na przekręcenie kluczyka w stacyjce

[AMK]

Witam, mam nowego Forestera (dwa tygodnie) 2.0 benzyna, manual. Parę razy pojawił się problem jak w temacie: czyli po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu zero reakcji - tzn zapalają się kontrolki, ruszają wskazówki, rozkładają się lusterka, ale nie odpala (rozrusznik też nie kręci). Pomaga wyjęcie kluczyka, ponowne włożenie do stacyjki i przekręcenie (na ogół wykonuję tę czynność wolniej, niż za pierwszym razem) - wtedy odpala. Mam się martwić czy to normalne - może immobilizer działa z opóźnieniem?

Edytowane 28 Maja 2014 przez AMK

[Avic]

Po przekręceniu kluczyka gaśnie całą elektryka w aucie, czy po prostu nie można auta odpalić?

[AMK]

przeedytowałem - kontrolki są, lusterka się rozkładają, tylko nie odpala rozrusznik.

[Gość]

U mnie była taka sytuacja w imprezie, okazało się że padła stacyjka, daje 99 % że to jest właśnie to, aczkolwiek pozostaje 1 % 

[AdrianR]

Przewody? Akumulator? Masa?

[Avic]

@@AdrianR, też o tym myślałem na początku, ale jakby to było to, to po przekręceniu kluczyka gasła elektryka w aucie. Jak nie gaśnie - to musi być albo stacyjka, albo coś z zapłonem - np immo, ale to raczej mało prawdopodobne. 

[krystek07]

powoli kręcić trzeba będzie działał

bo wóz musi się do nowego właściciela przezwyczaić!

[Krzysztof0430]

Z tego co kojarzę to immo odcina chyba pompę paliwa a nie możliwość kręcenia rozrusznikiem. Chyba że w Subaru jest inaczej. 

[Mumas]

A ja miałem podobnie. Wziąłem inny komplet kluczyków - działało przez dłuższy czas, teraz raz po raz pojawia się podobny objaw. Co ciekawe pomaga odpuszczenie sprzęgła i ponowne wciśnięcie. Odpala od razu.

Aha, byłem w ASO - nie wiedzą, co ciekawsze u nich problem się nie objawił

Edytowane 30 Maja 2014 przez Mumas