Skocz do zawartości

Kącik audiofila


Luk77

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, lukciosti napisał:

Właśnie zaczynam "projektować" dom i chcę zrobić pokój kinowy.

Jakieś ogólne podpowiedzi, wskazówki?

 

Ja teraz poprowadził bym osobną instalację elektryczną na osobnym bezpieczniku i dobrym przewodzie, porządne gniazdka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewody to domyślałem się, żeby zrobić porządne, żeby później nie był to słaby punkt. O gniazdkach i osobnej instalacji nie pomyślałem.

Co z kształtem pokoju, czytałem, że nie powinien być prostokątny. Można po wymurowaniu zrobić te "skosy" karton-gipsem i na to jakieś maty/panele akustyczne?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lukciosti napisał:

czytałem, że nie powinien być prostokątny

 

A to ciekawe ?! Sądziłem, że najlepszy prostopadłościan. Ja mam niestety skosy z jednej strony i to słychać. Czy to ma być pokój użytkowy, czy tylko twoja "świątynia"? Wszelkie maty, wytłumienia generalnie urodą nie grzeszą, więc trzeba będzie zastanowić się dwa razy nim coś wybierze.

Edytowane przez Sebastian32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie kolejna roztrka-jaki gramofon?

Mysle nad: Pioneer PLX-500, AT AT-LP120, Rega R1, a może jeszcze jakiś inny?

W dniu 16.11.2017 o 18:36, lukciosti napisał:

Właśnie zaczynam "projektować" dom i chcę zrobić pokój kinowy.

Jakieś ogólne podpowiedzi, wskazówki?

 

lukciosti PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie nie napisałem o Onkyo z racji budżetu ale jeżeli rzeczywiście warto

dolozyc trochę grosza, to dlaczego nie?

pytanie czy 600pln różnicy w cenie w stosunku do np AT jest zasadne?

Moze lepiej jednak ta różnice w cenie zainwestować w inna wkładkę?

W dniu 17.11.2017 o 18:25, lukciosti napisał:

Równoległe ściany i sufit powodują powstawanie fal stojących,  które przeszkadzają w słuchaniu.

To ma być pokój tylko do oglądania i słuchania.

Te maty, panele nie są takie tragiczne z tego co widziałem.

Oczywiście, 100% racji, sufit powinien być pod katem, a ten kat liczy się miedzy innymi z wysokości pomieszczenia i kilku innych współczynników ale można tez na oko...;)

Same skosy teoretycznie można wykonać z płyt GK, tylko jest jedno ale-płyty musza być izolowane spora ilością wełny żeby przy większych glosnosciach nie powstawał taki dziwny rodzaj pogłosu, ponad to dobrze żeby ściana za sprzętem, skos oraz cześć sufitu była odpowiednio wykończona...

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, PatLove napisał:

Specjalnie nie napisałem o Onkyo z racji budżetu ale jeżeli rzeczywiście warto

dolozyc trochę grosza, to dlaczego nie?

pytanie czy 600pln różnicy w cenie w stosunku do np AT jest zasadne?

 

AT tansza, ale nie az o tyle:

249 - https://www.amazon.de/AT-LP120USBHC-Plattenspieler-Direktantrieb-Tonabnehmer-Headshell-Black/dp/B00RYVUZEE/

333 - https://www.amazon.de/Onkyo-CP-1050-Plattenspieler-Direktantrieb-Tonabnehmer/dp/B00SH2JRZC/

339 - https://www.amazon.de/Pioneer-PLX-500-K-PLX-500-Plattenspieler-Schwarz/dp/B01LZV9P31/

379 - https://www.amazon.de/Rega-Planar-Modell-Plattenspieler-MM-Tonabnehmer/dp/B01KLQPB56

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki z winyl.net odwiedli mnie od zakupu zarowno AT, jak i Onkyo, także na tapecie zostaje Pioneer PLX-500, Rega P1 i dochodzi Pro-Ject Debut Carbon.

Ponad to te ceny z amazon nie są niczym rewelacyjnym, np PLX-500 można kupić bezpośrednio w PL za 1400pln.

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Mark L.A. napisał:

Prossszzzzę  Zenek na vinylu dla audiofili :

 

 

 

http://allegro.pl/akcent-plyta-winylowa-z-nr-001-edycja-limitowana-i7047427028.html

 

 

 

 

www.jpg

 

 

 

 

Miałem coś innego napisać ale wcześniej kliknalem linka i szczęka mi opadła. Takie mamy czasy.

Mnie osobiscie wokal wybitnie nie pasuje ale kiedys na wyciagu narciarskim podajacy orczyki góral puscil z samograja coś o oczach i cała kolejka nuciła.:biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglada na to, ze w przypadku gramofonów chyba stare jest wrogiem nowego...

Konsultowałem zakup z chłopakami z winyl.net i okazuje się, ze te wszystkie nowe gramofony w kwotach 1500-2000pln są g... warte. Chodzi głównie o materiały, z których są zrobione, konstrukcje ramienia itd i wychodzi na to, ze dużo lepiej poszukać i za mniejsze lub porównywalne pieniądze kupić coś  z epoki, kiedy czarna płyta rządziła, a sprzet wykonany był tak, jak powinien zamiast akrylu i żywic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, szukaj z epoki!

Ja tydzień temu przesiadłem się ze współczesnego Feickerta Woodpeckera na Thorensa z wysokiej półki z lat 90-tych z  SME 312 i szczęka od zeszłej niedzieli mi wisi.

Oto on w pełnej krasie:

DSC00872 - Kopia.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaj... ale to niestety na razie nie moj budżet...

 

Wlasnie chłopaki pisali, ze dużo lepiej niż kupować nowy gramofon „plastik-fantastik” poszukać czegos z epoki-Thorens, Dual, czy nawet stary Technics, Pioneer, Sony o odpowiedniej wadze talerza, konstrukcji ramienia itd, a resztę kasy przeznaczyć na wkładkę i ewentualna konserwacje, naprawy itd

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czegoś trzeba zacząć, ale faktycznie sprzęty z epoki to jest to.

Na pewno trzymaj się z daleka do Projecta.

Nie kupuj od handlarzy na Allegro, poszukaj ogłoszeń na forach audiofliskich i odbieraj sprzęt osobiście, bo gramofonu nie da się wysłać tak, aby nie narazić go na poważne uszkodzenia.

Ja tydzień temu machnąłem 300 km w jedną stronę, żeby kupić Thorensa.

Fajny był też Micro Seiki w Rumii, ale nie zdecydowałem się z południa Polski gnać nad morze... może błąd?  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki

 

Ja dopiero zaczynam przygodę z winylem, (aczkolwiek u znajomych już się trochę nasłuchałem) wiec myślałem, ze da radę w kwocie ca 1500pln wyrwać już coś sensownego z bierzacego sprzętu ale jak się okazało  z gramofonami jest jednak inaczej i obecne konstrukcje w takim budżecie nie dorównują tym sprzed lat wiec pozostaje mi szukać...

Swoja droga moda na winyl wraca, a co za tym idzie gramofony, które można było kilka lat temu wyrwać za śmieszne pieniądze obecnie kosztują przynajmniej 2 razy tyle...

.

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jeżeli kolega dopiero zaczyna przygodę z gramofonem, to powinien kupić sprzęt nowy, na gwaracji. W cenie do 1500 też można znaleźć coś sensownego i po prostu zacząć słuchać winyli. W międzyczasie bardziej zgłębi temat i będzie wiedział czego chce w przyszłości. Kupowanie sprzętu używanego i wymagającego napraw, przeróbek, regulacji może zniechęcić i zamiast cieszyć się muzyką spowoduje frustrację. 

Ja tak zacząłem i kupiłem automat Thorensa i nie żałuję. Po pewnym czasie wymieniłem wkładkę na Ortofon Blue, dokupiłem pre-amp, nowe interkonekty, osobne zasilanie do pre-ampa i było tylko lepiej i lepiej. W niedługim czasie będę chciał wymienić ten gramofon na coś zdecydowanie z wyższej półki, ale cieszę się, że zacząłem od entry-level, a resztę kasy wydałem na akcesoria do ustawiania gramofonu, mycia płyt, kalibracji wkładki a przede wszystkim płyty.

 

Godzinę temu, EmilioE napisał:

 

Ja tydzień temu machnąłem 300 km w jedną stronę, żeby kupić Thorensa.

Fajny był też Micro Seiki w Rumii, ale nie zdecydowałem się z południa Polski gnać nad morze... może błąd?  ;)

 

Ładny ten Thorens , ale dla mnie trochę za bardzo vintage. Widzę , że woodpecker jeszcze się nie sprzedał. Pozdrowienia z Bochni dla Bochni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, pozdrawiam po siąsiedzku!

Jutro przyjeżdża kupiec ze stolicy po Dzięcioła  ;)

Thorens jest genialny, ale SME 312 miażdży.

Co do rozwoju systemu, też masz rację, królika trzeba gonić, a nie złapać.

Ile razy mówiłem, że to już jest to, że to koniec poszukiwań, ale wystarczyło, że pojawiły się nadwyżki i od razu tropiłem sprzęty  

Spoiler

 

 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Sebastian32 napisał:

Moim zdaniem jeżeli kolega dopiero zaczyna przygodę z gramofonem, to powinien kupić sprzęt nowy, na gwaracji. W cenie do 1500 też można znaleźć coś sensownego i po prostu zacząć słuchać winyli. W międzyczasie bardziej zgłębi temat i będzie wiedział czego chce w przyszłości. Kupowanie sprzętu używanego i wymagającego napraw, przeróbek, regulacji może zniechęcić i zamiast cieszyć się muzyką spowoduje frustrację. 

Ja tak zacząłem i kupiłem automat Thorensa i nie żałuję. Po pewnym czasie wymieniłem wkładkę na Ortofon Blue, dokupiłem pre-amp, nowe interkonekty, osobne zasilanie do pre-ampa i było tylko lepiej i lepiej. W niedługim czasie będę chciał wymienić ten gramofon na coś zdecydowanie z wyższej półki, ale cieszę się, że zacząłem od entry-level, a resztę kasy wydałem na akcesoria do ustawiania gramofonu, mycia płyt, kalibracji wkładki a przede wszystkim płyty.

 

Byc może tez jest to jakieś wyjście i droga...

W kwestii sprzętu używanego nie myślałem o czyms, co wymaga napraw, czy przeróbek,  tylko raczej przeglądu, konserwacji itp, na razie szukam...

 

Jakiego masz tego Thorensa? Może się dogadamy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 jak napisałem, tak zrobiłem. Pojechałem zatankować wachę i przy okazji podjechałem do najbliższej Biedy na wsi. Długo szukałem płyt, aż w końcu zapytałem, i ekspedientka pokierowała mnie do odpowiedniego kosza, gdzie między ciuchami, dezodorantami i świątecznym badziewiem namierzyłem tekturowe stojaki z płytami. Było wszystko co jest w ofercie od 27.11 i niektóre po kilka egzemplarzy.

Na pierwszy raz wziąłem dwie obowiązkowe pozycje: Miles Davis "Kind of Blue" i JMJ "Oxygene". Nie żebym był fanem jednego czu drugiego, ale wypada mieć i cena dobra.

MD "KoB" to wydanie na placku 180 gr, gra bardzo ładnie, bez trzasków ani pyknięć. Płyta równa. Jestem zadowolony. Wersja stereo i niektóre solówki słychać raz  w jednym raz w drugim głośniku, ale w środku też sporo się dzieje. Dodatkowo kod do pobrania plików  mp3. Można brać.

 

JMJ "Oxygene" - wersja kopertowa, nie gatefold, podobnie jak ww. tytuł. Płyta w wersji 180gr, mastering z orginalnych taśm analogowych. Nie mam porównania do innych edycji, ale imho gra dobrze.Płyta prosta, bez trzasków, oraz faworyzowania jednego z kanałów. Nie ma kodu do pobrania mp3.

 

Tyle. W grudniu spodziewam się dwóch rare - tasów od MoFi.

 

Sebastian

9 godzin temu, PatLove napisał:

 

Jakiego masz tego Thorensa? Może się dogadamy?

 

TD 190-2 z wkładką Ortofon 2M Blue - dokładnie jak ten ale srebrny. Na razie nie sprzedaje, bo jeszcze nie zdecydowałem co chcę w zmianian, i nie chcę zostać bez niczego.

 

 

Edytowane przez Sebastian32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...