Skocz do zawartości

Legacy 2.5 Automat 150KM, 97 : stuka na zimno


_-_Wojtek_-_

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem niedawno Legacy 2.5, 160 kkm, niestety poleciała uszczelka pod głowicą i termostat. Nie wiem czy jedno było powodem drugiego czy odwrotnie. Znajowy warsztat -moim zdaniem znający się na rzeczy wymienił mi obie uszczelki, ale auto stuka na zimnym silniku. Przy czym objawia się to tylko po dodaniu gazu, na biegu jałowym cisza. Słuchałem aby zlokalizować dźwięk i wydaje się, że dochodzi z sierodkowej części silnika jakby z kolektorów ssących a nie z głowic. Po przejechaniu 300 - 400 metrów cisza. Nie jestem pewny ale wcześniej przed wymianą uszczelek tego chyba nie było. Mechanik wyregulował mi luz na zaworak bo podobno ten silnik nie ma chydraulicznych popychaczy.

Auto ma wlany olej 10w40 i wiem że już trzeba go wymienić ma przejechane na nim 13kkm.

 

Może ktoś wie co może być powodem, a może po wymianie oleju do przejdzie.

Nie jestem pewny może przed wymianą podjechać do tego warsztatu i dać mechanikowi tego posłuchać - z tym że muszę auto zostawić na 1 dzień bo to musi być na zimnym silniku.

 

PS jakie oleje lać - silnik, skrzynia, przedni i tylny dyferencjał

 

 

Pozdrawiam i proszę o wszelką pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to sam diagnozować to możesz przykładać łapki do różnych elementów i może wyczujesz co generuje stuki, możesz też przykładać kawałek długiego drewienka do ucha i do różnych elementów, jeśli dalej nie zlokalizujesz to kup stetoskop. Najlepiej znajdź dobrego mechanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik go osłuchał i stwierdził, że tak naprawdę nie wiadomo - kazał jeździć.

Zlokalizował to jakby lekko po lewej stronie w kolektorze ssącym.

Kolega ma taki sam Legacy 2,5GX tylko w budzie z 99r 156 kM mówi że u niego też tak coś jakcy na zimnym słychać stukanie. Sam nie wiem.

Mam pytanie może ktoś wie czy jest tam jakiś dodatkowy wtryskimacz (coś jak ssanie lub inne dziwadło które tylko na zimno pracuje).

 

Na razie jednak chyba będę jeździć i obserwować.

Jeśli jednak ktoś coś wymyśli ...

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie poleciałe jedna uszczelka, a drugą wymienił na zasadzie żeby nie rozbierać wszystkiego ponownie.

 

Jednak obie głowice dał do ciśnieniowego sprawdzenia i niby wykluczył pęknięcia.

Oczywiście obie głowice też były planowane przed założeniem.

 

No chyba że coś by się stało później.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...