wiem już że outback tylko teraz jaki

[Adam12]

To jest modelowy rocznik 2009 i one faktycznie miały 173KM. Moja pomyłka.

[PiotrMK]

ładnie wygląda ale czy zapięcie pasów bezpieczeństwa kierowcy nie powinno mieć plastikowej osłonki (jest goły pasek blachy) ?

[house_1]

rozczochrany, wiem, że dla większości ludzi rocznik auta ma pierwszorzędne znaczenie. Otóż niestety nie do końca to się sprawdza. Rozważany przez ciebie samochód ma (przynajmniej deklarowany) przebieg 100tkm. Więc ma duży przegląd z rozrządem do zrobienia, sprzęgło pewnie niedługo też.

Uważam, że lepiej poszukać rok, dwa starszego H6 i będzie pan zadowolony...

Ważne, żeby miał do 150tkm przebiegu i był bezwypadkowy - coby pan "blacharz-majsterkowicz-specjalista-od-wszystkiego" nie pchał do niego paluchów.

Miernik grubości lakieru za ok 150zł pozwala jednoznacznie wykluczyć "złomki".

 

Ostatnio brałem udział w zakupie auta... zaczęło się od rozważań nt Forestera 2,5 AT MY07 US za ok.45 tysia, a skończyło się na krajowym Spec.B kombi MY04 za trochę ponad 40. I wierz mi, nowi właściciele są zachwyceni. A obiektywnie, między autami jest PRZEPAŚĆ pod każdym względem. Tylko w prześwicie wygrywa Forek.

[rozczochrany]

rozczochrany, wiem, że dla większości ludzi rocznik auta ma pierwszorzędne znaczenie. Otóż niestety nie do końca to się sprawdza. Rozważany przez ciebie samochód ma (przynajmniej deklarowany) przebieg 100tkm. Więc ma duży przegląd z rozrządem do zrobienia, sprzęgło pewnie niedługo też.Uważam, że lepiej poszukać rok, dwa starszego H6 i będzie pan zadowolony...Ważne, żeby miał do 150tkm przebiegu i był bezwypadkowy - coby pan "blacharz-majsterkowicz-specjalista-od-wszystkiego" nie pchał do niego paluchów.Miernik grubości lakieru za ok 150zł pozwala jednoznacznie wykluczyć "złomki".Ostatnio brałem udział w zakupie auta... zaczęło się od rozważań nt Forestera 2,5 AT MY07 US za ok.45 tysia, a skończyło się na krajowym Spec.B kombi MY04 za trochę ponad 40. I wierz mi, nowi właściciele są zachwyceni. A obiektywnie, między autami jest PRZEPAŚĆ pod każdym względem. Tylko w prześwicie wygrywa Forek.

 

house_1 miałem podobne przemyślenia

po eksplorowaniu rynku jak narazie lista tego co znalazłem i mogę ewentualnie zakupić to:

1.0 legacy 2.0 manual 50 000 km, 2008 rok, na fakturę z pełną dokumetacją salonową z Polski

2.0 outback h6 z 2006 108 000 km; 2006 rok bez faktury; miał lekkie puknięcie, które nalezy spradzić

3.0 outback 2,5 z Polski bez faktury 2007 rok 93 000 km

[house_1]

No, ja bym wziął osobiście H6, pewnie wiesz .

I do tego podtlenek lpg (daj znać na pw jak byś chciał coś więcej się dowiedzieć).

 

A w ogóle, to auta które wybrałeś, nie kosztują 5zł, więc poświęć dzień, lub dwa i przejedź się KAŻDYM z nich. I wszystko będzie jasne, bo zdjęcia w internecie nie oddają nawet w połowie tego, co może być na żywo. I o osiągach też się nie dowiesz z alledrogo...

[rozczochrany]

A w ogóle, to auta które wybrałeś, nie kosztują 5zł, więc poświęć dzień, lub dwa i przejedź się KAŻDYM z nich. I wszystko będzie jasne, bo zdjęcia w internecie nie oddają nawet w połowie tego, co może być na żywo. I o osiągach też się nie dowiesz z alledrogo...

 

Przejadę a jakże, natomiast po przejażdżce jasne to chyba wszytsko nie będzie (nie znam się aż tak dobrze na samochodach), dlatego samochód na który się zdecyduje pójdzie na badnie stanu technicznego do ASO. To powinno zminimalizowac ryzyko nietrafionego zakupu.

[valdiiaga]

rozczochrany, dobrze powiedziane to zminimalizowanie ryzyka 8)

Ryzyko pozostaje zawsze, przecież to tylko maszyna. Subaru co prawda, ale maszyna

[house_1]

rozczochrany, a z jakich stron jesteś?

Może jest tam ktoś ogarnięty...

[rozczochrany]

rozczochrany, a z jakich stron jesteś?Może jest tam ktoś ogarnięty...

Lublin