Spalanie LPG / Opony zimowe

[pawelekt]

Co to za forek 300+ ( w sensie ponad 300 KM?)

 

Pozdrawiam

 

inox, bo pić trzeba w browarze, a jak ma się szczęście to i ładne panie są... http://www.browardebrasil.pl/

[leon]

prawie zawsze producenci aut zalecają węższe opony na zimę

 

Prawda

...

 

Pytanie brzmi gdzie jeździmy? Jeżeli w Bieszczadach, to węższe zimówki mają sens. Jeżeli głównie po mieście lub pozbawionych śniegu drogach, to bessęsu.

[siekla]

Co to za forek 300+ ( w sensie ponad 300 KM?)

 

tak dokładnie - możesz kliknac w odnośnik w moim podpisie - tam sa szczegóły.

[kubabb]

ta widze ze watek główny poszedł w odstawkę :-)

moje s-turbo pochłania od 16 w góre w miescie.

na trasie po regulacji gazu jeszcze nie testowałem....

wczoraj po zatankowaniu pierwszy raz po zakupie LPG, wyszło mi że spala 11,4l.

potestuj go jeszcze bo te zawory gazowe mam wrażenie różnie "odbijaja" najlepiej testy rób tankując na jednej stacji.

 

Wracajac do opon tez postanowailem tego lata "zajechac" zimowki i jezdzi sie spoko ale jednak tak jak koledzy piszą powyzej mają tendencje do lekkiego płynięcia w zakrętach.

 

 

U mnie 14 normalny cykl miejski przy deptaniu raczej max 16 LPG ,trasa do100-120 mnie miło zaskoczyła jadąc do Chorwacji w 3osoby + bagaż około 10L

Co do zimówek mam nalewki z bieżnikiem hakapelita wiadomo miękka mieszanka ale one naprawdę rewelacyjnie trzymają się na asfalcie i żadnych problemów przy ostrym hamowaniu nie ma nawet na mokrej nawierzchni, a trzymają o niebo lepiej aniżeli letnie Hankoki które jak zobaczą deszcz to śmierć w oczach.

[AdaSch]

u mnie zimówka jest na balonie 215/60r16 - dramat w prowadzeniu w stosunku do 215/55r17.

Przy jeździe normalnej jest bardzo fajnie itd ale szubko się już nie da. Co do łysych zimówek, to na suchym może o ok, ale na mokrym to dramat. Moje ultradowalone letnie miały 3,5-4mm i trzeba było bardzo uważać szczególnie w kałużach. Zimówki miałem 5mm i był problem ze zjeżdzaniem w dół - nigdy więcej na takich oponach do zakopca.

 

Więc można jeździć, ale z głową. Na zimówkach mój 2.5xt 230km w zawalonym wycieczkowymi grantami aucie, z trumną na dachu w drodze Gdańsk Zakopane spala 9,5l do Łodzi potem do 10,5l/100 do zakopca. Autostrady zawsze z tempomatem na 120km/h reszta generalnie zgodnie z przepisami bez ekstremizmów w jedną czy drugą stronę.

NA letnich jest lekko 1l/100 więcej i to lekko Może to kwestia śniegu :?:

 

co do szerokości w zimę to mam inne zdanie. Liczy się producent i bieżnik.

 

Pozdrawiam

[pawelekt]

@up 9,5 gazu czy benzyny, bo jak gazu to szacun. Ja litr mniej wyciągam w o połowie mniejszym nissanie. Pewnie dałoby się mniej, ale zawsze zapominam wziąć "kapelusza".

 

300 KM... Chyba się przesiądę do starego merca. Tam się człowiekowi jakoś nie spieszy tak. A nawet jak go wyprzedzają to może się rozkoszować jazdą.

 

Pozdrawiam

[AdaSch]

@up 9,5 gazu czy benzyny, bo jak gazu to szacun.

benzyny za mało nim jeżdżę aby psuć go LPG

 

pozdrawiam