Sonda lambda

[RoadRunner]

Pacjent: 2.0 XT bez gazu.

Objawy: Parę dni temu zaświeciła się lampka "check engine" i zaczął chlać jak stary żul (18/100 w mieście i 13/100 w trasie). Jeżdżę dość spokojnie i zawsze mieściłem się w 13 w mieście i 10 w trasie.

Podpięcie pod kompa pokazało błąd drugiej sondy lambda i błąd zbyt ubogiej mieszanki.

O dziwo dzisiaj wieczorem po zjeżdżeniu drugiego baku lampka zgasła. Czy może to być od tego, że auto wcześniej dość dużo stało i wytrąciła się woda z paliwa ?

Lubię mieć wszystko na tip/top i zastanawiam się czy zmieniać sondę czy poczekać bo wkrótce mam serwis gdzie zmienię filtry itp. i wtedy pojeździć i poobserwować ?

Poza wirem w baku innych objawów typu spadek mocy nie ma.

[graft]

Zalej Vpower Racing, odepnij aku na 10-15min i sprawdź, czy błąd lambdy nie zgaśnie. Może faktycznie coś z paliwem.

Takie rzeczy jak szczelność dolotu i czysty filtr powietrza są oczywiste...?

[dzidzi]

u mnie tak sie zapalła i gasła w zeszłym roku (tyż luty), skończyło się na wymianie sondy I, problem z głowy.

Najlepiej zczytaj wieszczem i bedzie objawienie

[RoadRunner]

u mnie tak sie zapalła i gasła w zeszłym roku (tyż luty), skończyło się na wymianie sondy I, problem z głowy.

Najlepiej zczytaj wieszczem i bedzie objawienie

 

Sonda zamówiona, ale u mnie II. Kod błędu "zbyt uboga mieszanka" wyjaśnia zwiększone spalanie.

 

Pozdrawiam

 

-- 18 lut 2012, o 02:14 --

 

Sonda zmieniona (na oryginał), zrobiony duży przegląd (ASO) i po 30km znowu check engine....

W sumie moja przygoda z Forkiem nieciekawie się zaczęła. A miało być tak pięknie...

 

Miał ktoś z Was coś takiego i może wskazać serwis, który ogarnia tego typu sprawy ?

Dużo jeżdżę wiec W-wa lub zachodnia Polska jest w zasięgu.

 

-- 20 lut 2012, o 21:38 --

 

Kolejne newsy z frontu walki z check engine: tym razem błąd pierwszej sondy. ASO chce ją zmienić. Ciekawe czy coś da.

Jak w przypadki typu dwie padnięte sondy w ciągu tygodnia po prostu nie wierzę.

 

-- 25 lut 2012, o 21:01 --

 

A jednak: po wymianie drugiej sondy ( katalogowo to pierwszej ) spalanie wróciło do normy i zgasł check engine.

[ironmzes]

Z

Olsztyna chłopaku jesteś?

[RoadRunner]

Z

Olsztyna chłopaku jesteś?

 

Raz na dwa tygodnie Częściej W-wa i Niemcy.

[ironmzes]

PW

[dzidzi]

tia, chyba, ze zmienili ci najpierw tą co była dobra (albo nie), wykasowali błąd i parę km przejechałeś bez check, potem zmienili właściwą - ot taka spiskowa teoria, ale dwie padnięte sondy na raz..tak se gdybam....

Jakie spalanie miałeś przy padniętej sondzie? U mnie nie było jakiś drastycznych wahań...

 

ps dobrze,że problem rozwiązany

 

pozdro

[RoadRunner]

Na padniętej sondzie/sondach brał koło 19 - 20 w mieście i 14-15 na trasie. I to by miało sens bo wywalało też błąd zbyt ubogiej mieszanki.

 

Na początku bez wymiany po wykasowaniu błędu ponownie się pojawił check engine po paruset metrach. Po wymianie II sondy dobrze było przez około 20km i znowu check engine. Z tym, że wtedy spalanie spadło o litr/dwa. Po wymianie I sondy wróciło do Foresterowej normy