Michał Bajorek Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Tanie czy drogie jakie to ma znaczenie? a jednak kupiło się w Polsce co za sprzeczność !!!!albo próba pochawalenia się "światowy gość ze mnie" no tak gato negro mi utkwiło w głowie więc "fajans" wypowiem w sklepie (oszcędzając), Wina , wina, wina hmmmm sikacze z Francji sprzedają się nadal (!!!) dlaczego? ponieważ Francja kojarzy się do tej pory z hasłem "wino" tak samo jak żywiec z piwem i niektórzy nie rozmyślając długo "o jakości" a modzie danej marki poprostu "zamawiają" to tak jak brandy a Cognac ludzie mówią "koniaczek" i nagle pada hasło Napoleon albo wino musujace to "poprostu" szmpan !!!! Ogromny awans win chilijskich dotyczy zarówno produkowanych ilości jak i ich jakości!!!!!!! wina średniej i dobrej klasy za stosunek jakości do ceny zdobywają konsumentów !!!! Korek ? nie "gumowy"a silikonowy są bardzo szczelne, nie dopuszczają do utleniania czyli: spowolniają starzenie,ewolucję wina.A z Chile polecam też :Santa Carolina Cabernet Sauvignon :Ventisquero Reserva Cabernet Sauvignon i Casa Lapostolle Cabernet Sauvignon ceny? liczy się smak !!!!!! i to co kto lubi a nie określa ceną :cool: To po prostu jest dla mnie słabe wino i tyle, bez podtekstów Nie widzę sprzeczności w kupieniu czegoś w Polsce co gdzieś w świecie się już próbowało - ot czysta ciekawość. Nie oceniałem tego wina po cenie- zapewniam Cię i nie ona była podstawą oceny Zdarza mi się pijać wina tańsze, ten produkt też w Chile nie jest najtańszym na półce a wiele tańszych jest lepszych (jak i gorszych) - normalna rzecz. Tobie pasuje- każdy ma prawo do oceny produktu a nie człowieka na podstawie takiej oceny. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młodziak Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Metaxa 7* Wreszcie coś porządnego. Dobry wybór :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Wreszcie coś porządnego. Dobry wybór :smile: Dzisiaj stanardowo (ostatnio): Jack Daniels on the rocks + Sprite Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młodziak Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Zapraszam do Warszawy na Metaxę 12* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blue_eustoma Opublikowano 2 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2007 Zapraszam do Górskich małopolskich regionów na śliwowicę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Metaxa 7* Akurat ilosc gwiazdek w tym wypadku sie nie sprawdza, ogolnie najlepsza metaxa popularna (bo sa jakies kawiorowe wersje) to 5*. 7* uwazana jest za przesadzona troche, znaczy sie przerfumowana Kolejnosc 3*, 7*, 5*. Przynajmniej tak grecy uwazaja, a to ich trunek w koncu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blue_eustoma Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Metaxa 7* Akurat ilosc gwiazdek w tym wypadku sie nie sprawdza, ogolnie najlepsza metaxa popularna (bo sa jakies kawiorowe wersje) to 5*. 7* uwazana jest za przesadzona troche, znaczy sie przerfumowana Kolejnosc 3*, 7*, 5*. Przynajmniej tak grecy uwazaja, a to ich trunek w koncu Metaxa to brandy (podwujny destylat wina) oczywiście powstałego z winogron Greckich .... na koniec do takiego destylatu Grecy dodają wywar z ziół i płatki róż Wkońcu Metaxa "leżakuje" i tak: 3*- to znaczy że leżakowała 3 lata w dębowej beczce 5* - tzn leżakowała 5lat 7*- tzn że leżakowała 7 lat Po 15 latach jest to Metaxa Grand Fine Po 20 latach-Private Reserve Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Metaxa 7* Akurat ilosc gwiazdek w tym wypadku sie nie sprawdza, ogolnie najlepsza metaxa popularna (bo sa jakies kawiorowe wersje) to 5*. 7* uwazana jest za przesadzona troche, znaczy sie przerfumowana Kolejnosc 3*, 7*, 5*. Przynajmniej tak grecy uwazaja, a to ich trunek w koncu Metaxa to brandy (podwujny destylat wina) oczywiście powstałego z winogron Greckich .... na koniec do takiego destylatu Grecy dodają wywar z ziół i płatki róż Wkońcu Metaxa "leżakuje" i tak: 3*- to znaczy że leżakowała 3 lata w dębowej beczce 5* - tzn leżakowała 5lat 7*- tzn że leżakowała 7 lat Po 15 latach jest to Metaxa Grand Fine Po 20 latach-Private Reserve Wlasnie nie pamietalem jak te kawiorowe sie nazywaly 15 i 20 latek A wracjac do 5* i 7* to widac ze nie zawsze latka sluza lub daja za duzo wywarku z ziolek:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zapraszam do Górskich małopolskich regionów na śliwowicę No właśnie wczoraj wróciłem z Łomnicy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 6 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 No właśnie wczoraj wróciłem z Łomnicy! I co w związku z tym..? Skoro prawdziwa Śliwowica jest Łącka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 6 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Skoro prawdziwa Śliwowica jest Łącka... A ile km jest z Łomnicy do Łącka? Tyle samo co z Warszawy? A może z W-wy bliżej? blue_eustoma, następnym razem skorzystam z zaproszenia jak będę w górach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 6 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Ja właśnie uwarzyłem Koźlaka spożywając przy okazji 4 kufle Koelscha. Na dobry koniec malutki lagerek monachijski, mniam ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 8 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2007 WEsoły - ja się chyba do ciebie kiedyś zgłoszę -jesli pozwolisz - po drodze do Wrocka celem zakupienia jakiejś ilości swojaskiego piwa bom nigdy nie kosztował i mnie ciekawość żdżera ilekroć czytam te twoje opisy degustacyjne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmitka Opublikowano 8 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2007 Najnowszy hit prosto ze Słowacji: Tatransky Caj - jedyne 52% oraz Zbojnicky Caj - 72% mniam :razz: najlepiej pić bez dodatków, ale w drinkach też dają radę :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blue_eustoma Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Skoro prawdziwa Śliwowica jest Łącka... A ile km jest z Łomnicy do Łącka? Tyle samo co z Warszawy? A może z W-wy bliżej? blue_eustoma, następnym razem skorzystam z zaproszenia jak będę w górach. Zapraszam zapraszam :wink: mam kolezankę z Wa-wy która mierzyła się na picie śliwowicy na moich urodzinach z kolegą z "gór" że wypije bez popicia on na to ok ona wypiła te 70 % bez grymasu na twarzy on ? no cóż ściana do malowania :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blue_eustoma Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Najnowszy hit prosto ze Słowacji: Tatransky Caj - jedyne 52% oraz Zbojnicky Caj - 72% mniam :razz: najlepiej pić bez dodatków, ale w drinkach też dają radę :wink: Najlepsze co można ze Słowacji przywieźć to ABSYNT!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korwin Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Najnowszy hit prosto ze Słowacji: Tatransky Caj - jedyne 52% oraz Zbojnicky Caj - 72% mniam :razz: najlepiej pić bez dodatków, ale w drinkach też dają radę :wink: Najlepsze co można ze Słowacji przywieźć to ABSYNT!!!!!! ...i śliwowicę :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blue_eustoma Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Najnowszy hit prosto ze Słowacji: Tatransky Caj - jedyne 52% oraz Zbojnicky Caj - 72% mniam :razz: najlepiej pić bez dodatków, ale w drinkach też dają radę :wink: Stary hit ale ze Słowacji ABSYNT polecam ... odważnym :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmitka Opublikowano 15 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2007 Absynt, Rum, Śliwowica.... i tak wszystko Lihovina Na prawdziwy Absynt mnie nie stać, ale owszem przywiozłam tylko że z Czech, bo to chyba tamtejszy trunek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 15 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2007 Absynt przywożony ze Słowacji jest prawie zawsze czeski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blue_eustoma Opublikowano 19 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2007 No nie... A Jacka/Johnny'ego nikt nie pije..? :roll: Pije pije :wink: tęskni mi się :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 19 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2007 Stary hit ale ze Słowacji ABSYNT polecam ... odważnym A ja polecam piołunówke... Czyli esencje prawdziwego absyntu:) To jest naprawde dla odwaznych! Napisal popijajac kubanski rum... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 20 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2007 Maximus vódka i więcej mi nie potrzeba ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 20 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2007 Przeciez prawdziwy Absynt to chyba nielegalny jest, ze wzgledu na zawartość środków halucynogennych. Co jest w PRAWDZIWYM Absyncie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek.M Opublikowano 20 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2007 W czechach na legalu kupisz jedyne 70% , i pomyśleć że zaczęło się od środka leczniczego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się