Cos nie teges

[Witek]

remek, dopiero teraz to odkryłeś?

 

 

Przy wymianie kawałka wydechy za kolektorem (bo się zużył) dowiedziałem się, że przekładnia kierownicza (na razie) kropi... Niestety w wiśniowym, a nie w niebieskim, który ma jeszcze gwarancję...

[adamusmax]

Skoro nie teges... to przypomnę... PIT'06 aaaaaaa

 

zlozylem - i teraz czekam jak sie wyjaja to bedzie w teges

[Blue76]

Skoro nie teges... to przypomnę... PIT'06 aaaaaaa

 

Podatki są w ogóle bardzo nie teges

[barbie]

Skoro nie teges... to przypomnę... PIT'06 aaaaaaa

 

Podatki są w ogóle bardzo nie teges

oj baaaaardzo :roll: muszę w tym roku dopłacić... 2zł

[adamusmax]

Skoro nie teges... to przypomnę... PIT'06 aaaaaaa

 

Podatki są w ogóle bardzo nie teges

oj baaaaardzo :roll: muszę w tym roku dopłacić... 2zł

 

mi na szczescie musza oddac pare dukatow pewnie se mandaty zciagna :roll:

[Przemeq]

mi na szczescie musza oddac pare dukatow

 

kombinator... :roll:

 

 

 

[adamusmax]

mi na szczescie musza oddac pare dukatow

 

kombinator... :roll:

 

 

 

 

nie kombinator tylko ma dobre papiery

 

gdybym mogl to bym ani grosza nie oddal tym scierwojadom krwiopijcom jednym

[vero]

nie kombinator tylko ma dobre papiery

 

...wariackie...

[vero]

Zaczęło sie od tegesa - wspólnie z Agą (znów wykorzystałyśmy nieobecność Blue ) testowałyśmy wina w ilościach.. odpowiednich I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że kotek o imieniu Anzelm postanowił spać wtulony we mnie... a ja jestem uczulona na sierść kota :roll: Efekt - załzawione, opuchnięte, czerwone i cholernie bolące oczy.

Zaraz sobie napiszę na czole co mi jest, bo mam dość pytań współpracowników i tłumaczenia każdemu po kolei, że to nie jest konsekwencja zbyt dużej ilości % spożytych wczorajszej nocy!

[Hogi]

że to nie jest konsekwencja zbyt dużej ilości % spożytych wczorajszej nocy!

Wszyscy Ci uwierzą :wink:

[leon]

Wczoraj między Gliwicami a Łodzią podczas jazdy z prędkością wysoce nieprzyzwoitą straciłem litr oleju. :sad: Wyrzuca go z przodu na którym uszczelniaczu i zbiera się w osłonie rozrządu. :sad: Dodatkowo wilgotne zrobiły się dekle głowic. :sad:

O tej porze ASO w Łodzi już nieczynne, a inny serwis stwierdził, że robota na czały dzień. :sad:

W związku z tym poszukuję rozrządu i kogoś kto to skredytuje do połowy maja. :sad:

[WiS]

Vero - współczuję. Też kiedyś po pijaku przytulałem jednego kociaka... a potem... podobnie: oczy podpuchnięte, warga pęknięta, guz na głowie...

 

I walizka za drzwiami... :roll:

[Paweł C]

Vero - współczuję. Też kiedyś po pijaku przytulałem jednego kociaka... a potem... podobnie: oczy podpuchnięte, warga pęknięta, guz na głowie...

 

I walizka za drzwiami... :roll:

 

Twoja czy żony :?:

[michal_]

Nie teges, musze po raz 5 wymienic tlok w motorowerku Ehh... co sezon to samo

[saint]

Nie teges, musze po raz 5 wymienic tlok w motorowerku Ehh... co sezon to samo

 

Pociesz się że nie wymieniasz tłoka np. w STi :wink:

[michal_]

Nie teges, musze po raz 5 wymienic tlok w motorowerku Ehh... co sezon to samo

 

Pociesz się że nie wymieniasz tłoka np. w STi :wink:

W jedynej slusznej marce chyba nie ma takich problemow, ale wolalbym zeby pod chata stalo popsute STi niz Piaggio Przynajmniej moglbym posiedzieć

[saint]

Nie teges, musze po raz 5 wymienic tlok w motorowerku Ehh... co sezon to samo

 

Pociesz się że nie wymieniasz tłoka np. w STi :wink:

W jedynej slusznej marce chyba nie ma takich problemow, ale wolalbym zeby pod chata stalo popsute STi niz Piaggio Przynajmniej moglbym posiedzieć

 

Nie, wierz mi - NIE CHCESZ mieć Imprezy która się psuje. To jest ciężka próba dla psychiki.

[gruby]

W jedynej slusznej marce chyba nie ma takich problemow, ale wolalbym zeby pod chata stalo popsute STi niz Piaggio Przynajmniej moglbym posiedzieć

 

Zawsze mozesz posiedziec na popsutym Piaggio:>

[Witek]

Nie teges, musze po raz 5 wymienic tlok w motorowerku Ehh... co sezon to samo

 

Pociesz się że nie wymieniasz tłoka np. w STi :wink:

W jedynej slusznej marce chyba nie ma takich problemow, ale wolalbym zeby pod chata stalo popsute STi niz Piaggio Przynajmniej moglbym posiedzieć

 

Nie, wierz mi - NIE CHCESZ mieć Imprezy która się psuje. To jest ciężka próba dla psychiki.

 

Wiesz to z doświadczenia?

 

 

W jedynej slusznej marce chyba nie ma takich problemow, ale wolalbym zeby pod chata stalo popsute STi niz Piaggio Przynajmniej moglbym posiedzieć

 

Zawsze mozesz posiedziec na popsutym Piaggio:>

 

I to w domu oglądając TV. Z Imprezą byłby kłopot

[saint]

Wiesz to z doświadczenia?

 

Niestety tak.

 

I to w domu oglądając TV. Z Imprezą byłby kłopot

 

Ale na świeżym powietrzu zdrowo.

[Witek]

Wiesz to z doświadczenia?

 

Niestety tak.

 

Dlatego się zawiodłeś na SI?

 

I to w domu oglądając TV. Z Imprezą byłby kłopot

 

Ale na świeżym powietrzu zdrowo.

 

Nie wiosną w czasie deszczu, wiatru itp. Łatwo można się przeziębić.

[saint]

Dlatego się zawiodłeś na SI?

 

Nie, patrzę obiektywnie i uważam, że to świetne auto. Po prostu mój egzemplarz doprowadza mnie do szału.

 

A ostatnio skłaniam się jednak zdecydowanie w kierunku EVO. Ale to już temat na inną dyskusję :wink:

 

Nie wiosną w czasie deszczu, wiatru itp. Łatwo można się przeziębić.

 

Ale na dzisiejszy upał jak znalazł :wink:

[Witek]

Dzisiaj na północy kraju są przelotne deszcze, może do wieczora dojdą do Was, a że wieczorem jest jeszcze chłodno... :wink:

[saint]

Oby oby. Bo nie teges jest to że mam okna na południowy zachód i zaraz się usmażę.

[barbie]

Oby oby. Bo nie teges jest to że mam okna na południowy zachód i zaraz się usmażę.

No to trzeba zmienić lokum

Mieszkanie w piwnicy, okna na wschodni wschód i zachodni zachód i problem z głowy. Naturalna klimatyzacja by matka Ziemia - temperatura nigdy nie przekracza 23st