Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

Wygląda więc na to, że przy maksymalnym obciążeniu daje tak bogatą mieszankę, że z wydechu można by ołówki robić.

No i to tłumaczy spalanie...

Czasami mojego też "trochę" obciążę i koledzy, którzy w efekcie moga obserwować nowy tłumik mojego OBK nie wspominali, że coś tam przydymia :mrgreen: Ja bym jednak podjechal do ASO, ale stawiam flaszkę, że silnik jest OK!

Taki mam plan - tzn. najpierw poprosić kogoś by pojechał moim samochodem i samemu popatrzeć z tyłu, a potem, jeżeli się potwierdzi, uprzejmie poprosić AK o wyjaśnienie czy już zarżnąłem silnik ze względu na powszechnie znaną moją skłonność do niszczenia samochodów, czy też "ten typ tak ma", albo gwarancja jest ustawiona na 100'000 nie bez powodu...

 

PS: Facet z S8 był całkowicie spontaniczny. I to mnie lekko napawa obawą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może żona,albo synowie zatankowali z dytrybutora z czarnym pistoletem? :mrgreen:

Zawsze biorę takie ewentualności pod uwagę (moi synowie są wspaniali, ale nie są idealni, a żona... powiedzmy... "nie przywiązuje wagi do do szczegółów..."). ale w tym przypadku jechałem sam przez ostatnie 1'500 km i miałem akurat taką fantazję, że tankowałem tylko 98 - bez sensu, ale miałem chwilę dobroci dla samochodu.

Sądzę więc, że to nie w paliwie problem. Chyba, że 98 nie pasuje do H6...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz kiedyś Ci pisałem,że jestem zdziwiony twoim dużym spalaniem. Wiem,że mam starszy model,ale twoje auto pali moim zdaniem sporo za dużo. W środę jechałem na mecz z Kraka do Kielc. Trochę korków (Kraków), odległość 140 km od stacji do stacji (czas 1:10 min) i spalanie 13 litrów. A tasa wiesz jak wygląda.Gaz,hamulec :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancja chyba nie ma limitu kilometrów przez pierwsze dwa lata (coś mi się wydaje, że takie są przepisy UE), a to co po dwóch latach to już wola producenta. To tak przy okazji, Galowi to i tak nic nie pomoże.

 

ALEX, coś Ci mało pali ten OBK. Nie wyglądasz na osobę, której by palił 13l/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz kiedyś Ci pisałem,że jestem zdziwiony twoim dużym spalaniem. Wiem,że mam starszy model,ale twoje auto pali moim zdaniem sporo za dużo. W środę jechałem na mecz z Kraka do Kielc. Trochę korków (Kraków), odległość 140 km od stacji do stacji (czas 1:10 min) i spalanie 13 litrów. A tasa wiesz jak wygląda.Gaz,hamulec :mrgreen:

Jadę do AK i żadne "ten typ tak ma" mnie nie nie zadowoli :wink: . Ostatnio (jadąc za EvoVIII, a właściwie za BMW 330D :roll: , spalanie na dystansie ponad 100km wyniosło 24l/100km.

Trochę dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka:

Kierownik S8 do mnie przez CB:

- "To już jest ten diesel Subaru?"

- " :shock: Nie... To jest benzyna..."

- "Eee... To czemu tak dymi przy przyspieszaniu...?

 

Jechaliśmy wtedy w okolicach 200 - 220, ale czy to jest normalne w Subaru, że dymi w maksymalnym obciążeniu?

Czy to jest odpowiedź na pytanie "Dlaczego Subaru palą tak dużo?", czy też po ok. 100'000 w H6 już nie ma pierścieni?

 

To jechales 220 i jeszcze przyspieszales i Ty sie dziwisz ze kopci :?: a co ma robic biedak :mrgreen:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jechales 220 i jeszcze przyspieszales i Ty sie dziwisz ze kopci :?: a co ma robic biedak :mrgreen:

AK

Ty się nie nabijaj.

Przyspieszałem przy ok.200. OBK jedzie maksymalnie dokładnie 226km/h. Sprawdzone co najmniej dwukrotnie na GPSie. Można pogratulować Subaru precyzji w określeniu prędkości maksymalnej. Na liczniku oczywiście już dawno nie ma skali - coś koło 250-260, ale GPS jest bezwzględny...

 

Co do dymienia - niespecjalnie przejmuje mnie to, że oprogramowanie silnika w maksymalnym obciążeniu leje benzynę jak głupie - tak, że silnik nie nadąża go spalić całkowicie - obawiałem się tylko, że z pierścieni już zostały wióry.

Jeżeli nie - to OK...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz rano olej jak nie ma to zakatowales :roll: tak jak poprzednie..wszystkie :mrgreen:

AK

Olej wymieniony był u Ciebie 2'000 km wcześniej - chyba mi nie przelali?

Ale fakt - nic nie sprawdzałem.

 

W tej całej historii wkurzyło mnie jedno - facio mówi mi przez CB, że dymię jak diesel...

 

PS. Moje poprzednie samochody robią kolejne, trzysetne tysiące kilometrów bez dymienia - o ile wiem. Nie oszczędzam samochodów, ale też staram się ich nie niszczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale też staram się ich nie niszczyć...

Gal-KillerOto Jego nowy nick

Bym się śmiał gdyby mi nie dymiło.

Może ten gucio z Audi miał zwidy. :roll:

 

W sumie, chodziło mi o wyjaśnienie dlaczego przy ostrzejszej jeździe ten samochód tak dużo pali. Jeżeli daje bardzo bogatą mieszankę przy pełnym otwarciu przepustnicy, to nie ma co się dziwić spalaniu... i dymieniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry, dowcip z tej samej półki :razz:

 

Wyręczyłaś mnie... :cool:

 

:twisted:

 

Mam podobne wspomnienia po Astrze GSI. Była dwuletnia w momencie zakupu i psuła się przez następne 5 lat. Od tamtej pory kupuję od rodziny albo w salonie.

 

O - i znów się zgadzamy. Moim pierwszym samochodem kupionym za własne pieniądze był używany opel astra II. I jednocześnie ostatnim używanym kupionym w naszym pięknym kraju, pełnym uczciwych ludzi, katolików... :twisted:

 

PS. Jakiś świąteczny drinczek u nas? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq!Miałem juz kilkadziesiąt aut(dumnie brzmi) i tylko dwa auta z salonu. Ja nie kupuję nowych ponieważ średnio testuję takie wozy przez 6 miesięcy,bo mi sie nudzą,albo nie spełniają moich oczekiwań. Czy ja jestem Gates,czySołowow żeby sobie tak eksperymentować?....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

misiek wg mnie najnormalniej w swiecie wycial dwojke - auto juz jest w dobrych rekach i najrawdopodobniej dostanie nowa skrzynie od 04 i misiek juz nie bedzie narzekal :razz:

 

miejmy nadzieje ze to ostatni przypdek ktory dopadl miska bo juz mu wystarczy tych przypadkow ;)

 

misiek bedzie dobrze i auto na serio Ci sie odwdzieczy za to ze je doprowadziles do stanu uzytkownosci ;)

 

obyś się nie mylił :cry:

 

jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc :cool: no i zapraszamy do nas :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...